Suavek

Na bezrybiu i rak ryba. Konkurencję ma taką co żadną. Tidus dalej wygląda jak ciapa. Jedyna zauważalna różnica, to że nowe modele wyglądają znacznie sztuczniej niż poprzednie, niczym jakieś kukły, czy też dmuchane lalki. Może właśnie przez te oczy, które zdają się kompletnie martwe. Tak czy inaczej - meh.

Ja tam widzę wałkowane do usranej śmierci FFXIII na PS3 oraz remake'i starych odsłon na wszystko co ma ekran. Nie widzę, żeby całkiem szli w komórki z tymi głównymi odsłonami. A spinoffy to były i zawsze będą. Persona też przecież jakiegoś sociala mobilnego się doczekała, jeszcze za czasów Index, a najnowsze odsłony Megatena wychodzą tylko na handheldy od lat. Dlatego też mówię, żeby nie tragizować już teraz zaraz, bo tak naprawdę ciągnie się to już od lat. Ech, patrzę na półkę PS2 i widze Nocturne, 2x Digital Devil Saga, 2x Devil Summoner, 2x Persona. PS3 i konkurencja dostały... bijatykę... A generacji praktycznie już koniec. I tak naprawdę od czasów PS2 i Persona 4 żaden Megaten nie wywarł na mnie naprawdę jakiegoś ogromnego wrażenia. Tytuły z NDS były w porządku, ale nic na miarę wyżej wymienionych klasyków z PS2. Remake'ów typu P3P czy P4G nie uwzględniam.

Pogrywam od paru dni. Na liczniku steama ponad 7 godzin, a ja jestem gdzieś w połowie raptem, co na dzisiejsze standardy jest nie lada wyczynem. To jest, zakładając, że końcowe chaptery nie są jakoś absurdalnie krótkie. Tak czy inaczej, zabawa jest przednia. Nie mogę powiedzieć, że to jakiś cudowny powrót klasycznych shooterów, gdyż gra jest dość specyficzna i czasem wręcz bardziej nastawiona na zabawy mieczem niż bronią palną. Nie ma regenerującego się życia, ale zarazem sami możemy do pewnego stopnia odnowić swoje HP w środku walki jedną z dostępnych zdolności. Jeśli bym miał coś grze do zarzucenia, to momentami lekką monotonię w kwestii zarówno rozgrywki, jak i otoczenia. Z drugiej strony jednak dobrze, że twórcy wykorzystali gotowe już elementy i stworzyli z nich zupełnie osobne levele - przekłada się to na żywotność gry. Całość nie jest też szczególnie otwarta, ale backtracking jest obecny, jak i cała masa dobrze poukrywanych sekretów. "Liżę ściany" podczas rozgrywki a i tak średnio znajduję połowę obecnych w levelu sekretów. Walka mieczem jest miodna - szczególnie po odblokowaniu zdolności. Broń palna także sprawia radochę, a w szczególności kusza oraz shotgun. Wszystko można do tego ulepszać, np. montując na strzelbie dodatkową lufę, której alternatywny atak pozwala na jednoczesne wystrzelenie czterech pocisków. Takiego banana na twarzy to nie miałem od czasu gry w Fall of Cybertron, muszę przyznać. Jeszcze trochę przede mną, ale już muszę przyznać, że bawię się świetnie. Niskie oceny zdecydowanie przesadzone, gdyż nawet lekka monotonia nie przeszkadza w czerpaniu frajdy i zdobywania nowych zabawek i umiejętności. Oceny rzędu 6/10 to w moich oczach jakieś nieporozumienie.

Bo oceniasz to pod kątem oklepanych zasad dotychczasowych moba. To w końcu ludzie chcą powiewu świeżości i oryginalności, czy chcą tego samego co wałkują od lat tylko pod inną skórką i logo innej firmy? Zmiany w mechanice nie przekreślają grania "competitive". To samo tyczy się oprawy. Ba, nawet gadanie o uczynieniu gry bardziej "każualową" niczego nie przekreśla, bo w każdej grze zgrany team będzie miał przewagę nad zdezorganizowanym pugiem. Przykre, prawdę mówiąc - z jednej strony mamy klony i fanboy'izm dwóch "gigantów", z drugiej próby urozmaicenia gatunku (Smite, Strife, Awesomenauts), które są ignorowane, "bo zbyt każualowe" się zdają. Inna sprawa, że cokolwiek Blizzard wypluje, to ludzie się na to rzucą. "Bo Blizzard". Bo przecież to nie tak, że Blizz nie popełnia debilnych decyzji. Mnie to i tak ni grzeje ni ziębi, gdyż poza Awesomenauts nie grywam w gry z rywalizacją drużynową. Za dużo irytacji, zarówno na niekompetentnych graczy, jak i na aroganckich "pr0 gejmerów" myślących, że pozjadali wszystkie rozumy świata. Często zamiast zrelaksowanym po rozgrywce człowiek czuje tylko więcej emocji i nerwów, co raczej mija się z celem w moim odczuciu. Może dlatego właśnie "każualowe" podejście do tematu przyciągnie więcej graczy niż konieczność opracowywania zagrywek i buildów pod godzinne mecze do których podchodzi się jak do rywalizacji na śmierć i życie...

http://lowcygier.pl/promocje/trzecia-tura-weekendowych-obnizek-w-gmg/ Steamowy Silent Storm Gold za raptem 2$ (z kodem GMG20-X80Z3-CU97Y) - http://www.greenmangaming.com/s/pl/en/pc/games/strategy/silent-storm-gold-edition/ Zdecydowanie warte uwagi dla osób lubiących strategie turowe. Bardzo podobne do klasycznych XCOM, tylko w innej otoczce.

Gdyby okoliczności były inne, to bym ich nawet rozumiał. Atlus USA nigdy nie był jakimś dużym czy znaczącym studiem, a argument o moderacji forum wbrew pozorom jest trafiony, szczególnie jeśli nie posiada się do tego jakichś wolontariuszy, którzy by to robili nieodpłatnie, a z drugiej strony nie ingerowaliby bezpośrednio w sprawy firmy. No ale na chwilę obecną... SEGA przejmuje Atlusa, SEGA ma złą renomę, gry idą w mobile i social, to można tylko przypuszczać co by się tam działo, gdyby faktycznie ogłoszono jakąś kontrowersyjną zmianę. Może i się tylko oszukuję, ale nadal cicho liczę, że tragedii nie będzie. Ciągle mam w pamięci przejęcie Atlusa przez Index i podobne obawy, gdzie owszem, gry mobile nawet z Persona w tytule się pojawiły, ale nie przeszkodziło to na wypuszczenie innych, pełnoprawnych odsłon. Pytanie, czy teraz będzie podobnie, czy jednak wszystko pójdzie w gry freemium na komórki i tablety... Persona 5 na mobile mimo wszystko uważam za nierealne. Prędzej bym się spodziewał edycji na 3DS i/lub Vitę.

Zamieszanie to w pierwszej kolejności będzie za sprawą marki. Ledwo ludzie trailer obejrzeli i już wychwalają HotS w komentarzach. "Bo Blizzard", najwyraźniej... Z Heartstone podobnie zresztą jest. A konkurencji nie brak - http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_multiplayer_online_battle_arena_games Gorzej, że konkurencja nie zawsze może się poszczycić marką, albo renomą developera. Bo pośród tych klonów jest tam sporo gier, które ładnie gatunek urozmaiciły, a jednak nie cieszą się taką popularnością.

"Yaaaaayyyyy! kolejny klon dota! akurat to czego potrzeba właśnie na rynku gier!" Ziew... Zastanawiam się ostatnio co jest obecnie bardziej oklepane - klony dota czy zombie "survivale"...

Najwyraźniej można. Właśnie to zrobiłem. Podziękowania dla Kubicza za kupon.

Jednym z bonusów BeMine X po osiągnięciu pułapu 12000 sprzedanych bundli będzie King's Bounty: Warriors of the North Valhalla Edition - https://groupees.com/bmx Już od złotówki... Serio, czasem te bundle Groupees zaskakują bardziej niż Humble.

Huh, jak na złość kiedy moja zniżka -25% na Shadow Warriora straciła ważność, to Steam robi promocję... Jak ktoś posiada zniżkę -25% na SW i chciałby się pozbyć, to chętnie przygarnę. Mogę się jakimiś kartami odwdzięczyć. Przy okazji, posiadam także do ewentualnej wymiany klucze Steam na Hydrophobia oraz Satazius.

https://groupees.com/bmx M.in. Electronic Super Joy wraz z OSTami już od dolara. Warto dla samej muzyki, ale gierka na pewno spodoba się osobom, które lubiły się męczyć przy Super Meat Boy i jemu podobnych.

Awesomenauts.

No właśnie, Bundle bardzo fajny, a mam wszystko poza Fear, które mnie nieszczególnie interesują. Pass. Oh well, jutro zamiast tego kupię BeMine X. http://youtu.be/Y39jy__OwQk Chcę ten soundtrack... EDIT: Ano właśnie, żadnych soundtracków nie ma w tym nowym Humblu? Tym bardziej meh, gdyż Batman miał dobre motywy miejscami.

Zależy który Mortal - http://store.steampowered.com/app/205350/ Na Lego nie liczę, ale mogą się pojawić Fear, jakiś LotR (War in the North) i pewnie po raz setny Bastion.

http://youtu.be/UKjaWl_UbCc

Ależ to bardzo prosta zagrywka biznesowa - zawyżyć wymagania sprzętowe gier na premierę next-genów, żeby ludzie zniechęcili się do upgrade'u i zamiast tego kupili nową kąsolę i jeszcze droższą wersję gry. Zresztą, równie dobrze można iść pograć w którąkolwiek poprzednią odsłonę. Wrażenia będą pewnie identyczne. EDIT: A propos powyższego bundla: Dla samego OSTa z Electronic Super Joy wezmę. ;p

Tekken Producer Will Consider PC Release Via Steam Biorąc pod uwagę, że to w dużej mierze właśnie Harada przyczynił się do wydania PxZ w USA, a także widząc względne powodzenie Street Fighterów na PC, a nuż coś z tego będzie. Ja bym nie miał nic przeciwko. Aczkolwiek nie ukrywam, że wolałbym TTT2, aniżeli tego nowego F2P.

BeMine X w przygotowaniu, póki co tylko standardowa paintowa zgadywanka - https://groupees.com/bmx Ludzie mówią coś o F3AR oraz Castle Crashers, między innymi.

Standard raczej. W dodatku nie zdziwię się jeśli wyprzedaże zimowe będą miały gorsze promocje niż Halloweenowa, a może i nawet jesienna. I pewnie kolejne karty do zbierania będą, więc stawiam raven, że coś tam jednak kupisz. ;>

IMO nie ma się jednak co zastanawiać - jeśli interesuje Cię coś więcej niż mariany czy pokemony, a nie chcesz kupować dwóch konsol, to nie ma co inwestować w europejskiego 3DS. Części gier albo się nie doczekamy w ogóle, albo doczekamy się lata po oryginalnej premierze. A gry z NDS odpalisz na każdym 3DS, niezależnie od regionu.

Hmm, moja okładka wygląda tak - http://1u.pacn.ws/640/a3/pa.181902.1.jpg Grę zamawiałem krótko po premierze z Play-Asia, ale coś mi świta, że chyba robili później re-print, w związku ze sporym zainteresowaniem tytułu. Może po prostu zmienili okładkę. Tak czy inaczej, fajne kolekcje. Szkoda, że nie po wszystkich grach ostały się opakowania.

Ten 999 to jakiś re-print? Też mam wersję amerykańską, ale okładka jest zupełnie inna.

Kolejne 100 gier przeszło przez Greenlight - http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=188949082 Jakoś nie widzę nic na co sam głosowałem/bym głosował. Raptem kilka gier, którymi nie pogardzę w formie kluczy ze starych bundli, jak np. Vanguard Princess. Zarazem widzę pokaźną ilość crapiszonów robionych chyba w RPG makerze z grafiką prosto z Painta... Niby mówią by nie oceniać książki po okładce, w tym przypadku gry po grafice, ale niektóre pozycje naprawdę wyglądają żenująco. Z drugiej strony ostatnio więcej gier przechodzi przez Greenlight niż faktycznie pojawia się na Steam. Albo to tylko takie wrażenie, no ale na sporo zatwierdzonych i ukończonych gier nadal czekam.