Suavek

Niby wygląda ok jako film akcji, ale jakoś zraził mnie fakt, że żona Murphy'ego od początku wie o jego losie. Do tego to całe "you need to speak to your son!". Nie wiem, zalatuje łopatologią. W oryginale było to wszystko bardziej subtelne. Cóż, widać w jaką widownię mierzą w pierwszej kolejności.

Co nie zmienia faktu, że taki stosunek jest trochę niepokojący. No ale to Japonia, im wszystko uchodzi na sucho. Sam też zagram, co by nie było. Kwestia jeszcze na ile gameplay będzie wciągający. Na tej samej zasadzie fabuła Ys była dla mnie nudna i przewidywalna, ale grałem mimo wszystko dla frajdy. Tutaj po obejrzeniu filmiku obawiam się jednak grindu i monotonii uderzającej po pewnym czasie. Tak czy inaczej, jRPGów na PC nigdy za mało, a chyba Ys pokazał XSEED, że jest to wbrew pozorom opłacalna inwestycja. Czekam teraz na Agarest, aż wreszcie trafi na Steam.

800 stron, tylko pytanie, czy aby dobra to fabuła? ;> Może jestem troszkę uprzedzony ostatnio, ale coraz trudniej jest mi traktować te postacie anime poważnie. Kolejne dramy z ratowaniem świata od zagłady + wymuszone romansidła od dawna do mnie nie przemawiają. Czy tu jest aby inaczej? EDIT: Wygląda na to, że nie Also, incest...

XSEED wydaje serię Ys na Steam, więc raczej tak. Zresztą, na chwilę obecną wydawanie niszowych produkcji w sposób inny niż na Steam jest niczym strzelanie sobie w stopę.

Śmiechłem gromko

Legend of Heroes i Legend of Heroes SC zmierzają na PC - http://www.siliconera.com/2013/09/06/xseed-to-publish-the-legend-of-heroes-trails-in-the-sky-sc-on-pc-and-psp/

Plus-minus godzina. Bez szału, ale ok. Więcej płacisz za bilet na przeciętny film w kinie, więc imo w tym przypadku mimo wszystko warto.

Divinity Anthology za 3,75 Euro - http://store.steampowered.com/sub/17798/ Szczerze, nie grałem w Beyond ani dwójkę, ale Divine Divinity to jeden z najlepiej wspominanych przeze mnie RPG. Coś jak połączenie cRPG z siekanką Diablo + świetny rozwój postaci i pomysłowe questy. Beyond podobno słabszy, podczas gdy Divinity 2 w wersji DC to także solidny RPG. Tak czy inaczej, cena świetna, więc warto się zainteresować, choćby dla samego Divine.

No właśnie ja mam odmienne zdanie. Multiplayer mnie ani grzeje, ani ziębi. Od Ace Combat oczekiwałbym prędzej jakiejś bajeranckiej historii rodem odsłon z PS2 i liniowego, aczkolwiek przemyślanego gameplay'u z oryginalnymi misjami i pomysłami zachęcającymi nie tylko do dalszej gry, lecz także powtarzania poziomów. Jeśli zaś Infinity ma się faktycznie sprowadzić do arcade'ówki z co-opem na płatne "żetony", to nie będę w stanie potraktować tego jako coś więcej niż ciekawostkę do sprawdzenia i szybkiego zapomnienia. Zresztą, już Assault Horizon miał multiplayer i prawdę mówiąc nawet przez myśl mi nie przyszło go w ogóle odpalić.

Gameplay wygląda klasycznie, bez tego dogfightingu z AH. Niemniej jednak nadal jestem sceptycznie nastawiony do tego całego F2P.

Jeszcze przy okazji - http://www.escapistmagazine.com/videos/view/zero-punctuation/8031-The-Bureau-XCOM-Declassified

TES Anthology za 37 funtów - http://www.amazon.co.uk/gp/product/B00EE01ITE Jak ktoś chce ładne opakowanie na gry, które można dorwać taniej w innych miejscach...

Nie mówię o zdobywaniu technologii bezpośrednio przydatnych w walce z obcymi, ani o walce słabszego z silniejszym, lecz w tym przypadku o technologii, która w kontekście gry jest zupełnie niepotrzebna, po prostu. Bo mówię, skoro zestrzeliłem bez najmniejszych problemów Battleshipa obcych (afair) bronią EMP, w dodatku bez korzystania z tych jednorazowych boostów, to na cholerę mi jeszcze lepsza broń do myśliwców, skoro Battleship to już i tak najpotężniejszy okręt obcych w grze i nic bardziej mocarnego mi nie wyskoczy? Jest to nieprzemyślane w tym sensie, że broń do myśliwców zdobywa się po zestrzeleniu najpotężniejszego okrętu wroga. A skoro pokonałem takowy czymś słabszym (a przecież walka powietrzna jest niemal w pełni zautomatyzowana - żadnej strategii czy taktyki), to jaki jest sens wynajdowania czegoś jeszcze potężniejszego? IMO lepszym rozwiązaniem byłoby wrzucenie technologii najpotężniejszej broni dla jakiegoś obcego myśliwca czy zwiadowcy, która byłaby albo niezbędna, albo mocno przydatna z kolei w zestrzeleniu Battleshipa, z którego zaś gracz zdobywałby jakieś materiały przydatne do badań zupełnie innej kategorii, chociażby do walki naziemnej. Wtedy mielibyśmy motywację, żeby w ogóle za misję się zabierać, a tymczasem osobiście robiłem to tylko i wyłącznie dla achievementa... EDIT:

Zeno Clash za darmo w ramach kodu zniżkowego na ZC2 - https://eu.alienwarearena.com/deal/33-off-zeno-clash-2-and-free-copy-of-the-original-zeno-clash (nie trzeba kupować ZC2 żeby otrzymać jedynkę). Klucz Steam.

Jeszcze spytam, bo nie jestem na czasie - wiadomo coś o losach Atlusa? Zastanawiam się czy istnieje szansa, że pokażą oni coś nowego na TGS, czy też jeszcze trochę na to za wcześnie (P5...).

Huh, Ghostlight się udało z pre-orderami DS2 - http://www.siliconera.com/2013/09/02/congratulations-europe-shin-megami-tensei-devil-survivor-2-is-coming-your-way/ Żeby jeszcze przełożyło się to na poświęcenie Europie większej uwagi w kwestii wydawanych gier... W sumie, może wreszcie pora przejść tego DS2.

Znane i sprawdzone. Jeden mankament, to że nie ma możliwości usunięcia danych karty płatniczej - tylko edycja danych. W razie czego FoC jest za 20$ na amerykańskim Amazon.

Fall of Cybertron (Steam) za niecałe 8 funtów z kodem zniżkowym GFDSEP20UK - http://digital.gamefly.co.uk/?adtrackingid=cmju510#!/download-transformers-fall-of-cybertron/5004341 Buy it nao! Naprawdę, warto. Szkoda, że DLC nie przecenili. Amazon zresztą też nie...

Może. Obejrzałem właśnie Content Pax TB i wspomina tam, że w grze jest więcej nowości niż wstępnie reklamują, a także o tym, iż developerzy milczą na temat aspektu strategicznego i budowy bazy. No oby... oby... I żeby miało to jakiś sens jeszcze, gdyż prawdę mówiąc śmiać mi się chciało, kiedy najpotężniejsze działo do myśliwców w EU wynalazłem po tym jak już pokonałem najsilniejszego Battleshipa obcych czymś znacznie słabszym. Kompletnie nieprzemyślane rozwiązanie i mam nadzieję, że te wszelkie nowości z EW nie będą działać na podobnej zasadzie.

Tylko jeśli całość sprowadzi się zaledwie do nowych jednostek, to jaki ten dodatek będzie miał sens? Ilość nie jest równoznaczna z jakością. Może to być fajna zabawka, ale jeśli nie poprawią w pewnych aspektach także rozgrywki, to motywacja do powtórnej zabawy będzie taka co żadna. Mówią o nowym surowcu, który na polu walki jest obecny tylko kilka tur, ale z drugiej strony wszelka taktyka z parciem do przodu na wariata zazwyczaj nie kończyła się najlepiej, szczególnie w pierwszych fazach rozgrywki. Znowu będzie strzelanie criticalów przez ściany z dwóch kilometrów przez obcych. Powodzenia podczas gry w trybie Iron Man... No chciałbym się mylić, ale nie uważacie, że gdyby szykowali także jakieś zmiany w systemie, to "coś" by na ten temat wspomnieli przy okazji pierwszej zapowiedzi? Bo jak na razie to się sprowadza do "nowe jednostki, nowi wrogowie i nowe mapy". Dla mnie za mało. Reaktywacja marki jest dobra o tyle, że wyszedł Enemy Unknown. Gdyby Firaxis nie zrobiło strategii, a całość zostałaby wskrzeszona w postaci tego potworkowatego shootera, to bym klął bardziej niż po uśmierceniu Syndicate przez EA...

Sęk w tym, że jak na razie nie było o niczym więcej nawet wzmianki, i to mnie martwi.

20$ na Amazon w chwili obecnej - http://www.amazon.com/gp/product/B008N07LDS

http://youtu.be/W5fp9GsCPHU Nie jestem jakoś pod wrażeniem. Wygląda na to, że całość sprowadzi się do jakiegoś unit-packa za 30$. Póki co o zmianach i poprawkach w mechanice cisza.

Jak kto zainteresowany, to na Amazon trwa late summer sale. Raz jeszcze dużo gier z kluczami Steam w dolarach, w tym Dark Souls za 7,5$.