-
Postów
9 351 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
10
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Suavek
-
Póki co przeszedłem 400 Days raz i faktycznie rozczarowująco krótki "epizod". Każdy to właściwie krótka scenka z udziałem nowych postaci, o których kompletnie nic nie wiemy, a jednak mamy za nie podejmować wybory. Niemniej jednak wątki są całkiem ciekawe, a ich ukazanie bardzo dobre, co daje nadzieje na rozmach drugiego sezonu. Niemniej jednak można znaleźć kilka nawiązań do poprzednich epizodów, także opartych o nasze wybory, jak i kilka pomniejszych ciekawostek. Generalnie epizod warty uwagi, ale traktować go należy jak wypad do kina - kilkanaście złotych za trochę ponad godzinę zabawy. Jak ktoś nie chce czekać na obniżki, to na GMG jest za 4$ z kodem zniżkowym. Swoją drogą...
-
Także mam za sobą Ys: The Oath in Felghana i mimo stosunkowo prostej formuły gra jest bardzo przyjemna. Origins pogrywałem od czasu do czasu z przerwami, ale jeśli coś mogę powiedzieć o grze, to że walki z bossami są cholernie wymagające Czasem nawet jak się ma rozgryzioną formułę, to problematyczne okazuje się sterowanie czy po prostu zręczność gracza. Póki co dałem sobie spokój na jakiejś modliszkowatym bossie. Zabawne o tyle, że właściwe levele wymagające nie są - zawsze na bossach utykam. Ale z drugiej strony jaka satysfakcja, gdy wreszcie ich pokonamy... Ys I i II kupiłem bez chwili namysłu. Z pewnością zabawa będzie przednia, mimo wieku gier.
-
Ja tu widzę płacze o Dark Souls na Steam w Euro. Niecierpliwi, to będą płacić więcej. Na Amazonie w oko mi wpadł Walking Dead za 6,25$ oraz Hotline Miami za 2,5$, kto jeszcze nie ma. A jest tego więcej.
-
Ta karta letnia do wykrafcenia to też ma levele, czy raz wystarczy? Przeżywacie te Community Vote - pic na wodę, gwarantuję, że 90% pozycji trafi albo do Flasha, albo do daily. Tak jak XCOM wczoraj był we flashu, a teraz na niego można głosować. Też inna sprawa, że Dark Souls byście wyrwali taniej na Amazonie w dolarach, gdybyście poczekali aż u nich będzie promo. Ys I & II w promo, to zakupione praktycznie wszystko co bym chciał. Zobaczymy jednak czy Steam mnie czymś jeszcze zachęci lub zaskoczy...
-
I takim oto sposobem potwierdza się to o czym pisałem kilkanaście stron wcześniej. Nawet jeśli nie kupujesz gry tylko dla kart, to bierzesz je pod uwagę. Valve tylko liczy pieniążki... Ja już od pewnego czasu wyznaję zasadę, że nie kupuję "bo tanio", tylko kupuję "bo chcę zagrać" - nawet jeśli w tym drugim przypadku promocja nie jest jakaś szczególna. Kupiłem za prawie pełną cenę Final Fantasy VII na GMG (z kodem zniżkowym) a przed chwilą także The Walking Dead 400 Days za równe 4$ - bo w to chcę teraz grać. Cała reszta wishlisty? Nie ucieknie. Zadaj sobie proste pytanie - skoro nie masz kiedy grać, to po co Ci tyle gier?
-
Ale zdajecie sobie sprawę, że większość gier, które są/będą we Flashu trafią też do daily? ME był o tyle "niekorzystny", że "tylko" 70%. Bywał -75% i to stosunkowo często. I tak będzie powtórka, nie bać się.
-
Nie dostałem, o dziwo. O wiele gorzej działał na mnie Hotline Miami czy też większość FPSów - nawet tych z wysokim FOV. Gierkę opisywałem w temacie o indykach. Skoro zwykły śmiertelnik taki jak ja zdołał "przejść" całość, to znaczy, że nie jest tak ciężko jak może się wydawać. Kwestia wprawy i przystosowania obrazu pod siebie. Ja na przykład gram w oknie, gdyż o wiele więcej w ten sposób ogarniam niż na full screenie. Także o wiele lepiej mi się spisywała klawiatura sprzed kilkunastu lat (głębokie przyciski), aniżeli na laptopie. Odrobina praktyki i wyczucia i nawet szósty level można ogarnąć. Inna sprawa, że mimo wszystko trochę szczęścia i "wczucia" jest potrzebna. Gra mi się spodobała głównie dlatego, że nie jest to zapamiętywanie poziomów jak np. w jakichś trudnych platformówkach, czy też inne wałkowanie ciągle tego samego aby przejść jakiś trudny moment pod koniec poziomu, tylko czysta zręczność i skupienie. "Przejście" poziomu wymaga minuty, a ilość "game over" jakie się słyszy jest powalająca. Mimo tego jednak gra się dalej, i dalej, i dalej, z klasycznym komentarzem "jeszcze jedno podejście". Tak jak przy Super Meat Boy'u się tylko frustrowałem i irytowałem, po czym rzuciłem grę w cholerę, tak tutaj nawet polegając bawiłem i nadal bawię się przednio. No comment... Graj normalnie, a niech karty wpadają przy okazji. Jeszcze trochę i co druga gra na Steam będzie miała karty, a ich wartość już i tak jest śmiesznie niska, więc czy to ma sens tak teraz wszystko na hurra? Osobiście idluje tylko w tym co mam na dysku ograne, albo co nie wymaga dużej instalacji. Nie babram się np. w instalowanie TF2 aby dostać 4 karty warte pół euro... Walking Dead ogarnę jak kupię 400 Days.
-
O fabule Persony 2 się nie wypowiem. Jedynka zaś była raczej meh. Nic szczególnie porywającego. Dwójka chyba troszkę podniosła poprzeczkę, szczególnie, że doczekała się pseudo-sequela. Chcesz ciekawą i wciągającą historyjkę, to sięgnij po Digital Devil Saga. Nocturne/Lucifer's Call tez jest intrygujący, aczkolwiek tam narracja jest dość specyficzna. Jeśli w ogóle można to narracją nazwać. Bardziej eksploracja i bycie świadkiem pewnych wydarzeń które kształtują wizerunek nowego "świata" (i oczywiście ingerencja w nie).
-
Będę monotematyczny jeśli powiem, że w innych sklepach już dawno Civ 5 Gold był taniej niż obecnie na steamie?
-
To inny typ rozgrywki niż P3P. Zero aspektu socjalnego i przygodowego i praktycznie 100% dungeon crawling okazyjnie przerwany wypadem do miasta czy dialogami. Także inny system walki, dosyć powolny, aczkolwiek bardziej "zagmatwany". Osobiście jeszcze nie przeszedłem P2... Nie miałem czasu i ochoty się zabrać a i nie ukrywam, że nie wciągnęła mnie z miejsca tak jak większość innych megatenów. Generalnie re-edycja jest fajna - dużo lepsza od pierwszej Persony - także za sprawą możliwości wyboru między dwiema ścieżkami dźwiękowymi (oryginalna i zremiksowana). Co jednak mi się osobiście nie podobało to właśnie strasznie anemiczne poruszanie się w opcjach podczas walki, jak gdyby gra cierpiała na jakiegoś laga. Pierwszą Personę za to przeszedłem i choć nie uważam jej za grę złą, tak ciężko mi powiedzieć abym chciał kiedykolwiek do niej wrócić, w przeciwieństwie do wielu innych megatenów. Dwójka czeka na lepsze czasy. Chyba po prostu nie mam dość cierpliwości na te bardziej klasyczne dungeon crawlery na kilkadzieścia-kilkadziesiąt godzin, nawet jeśli same w sobie nie są złe.
-
Rzucili się na Dark Souls, a na Amazon już był i z pewnością będzie ponownie wkrótce za 7 dolarów. Klucz Steam. Poza tym jak wyżej - kijowy port i G4WL jakoś zniechęcają od zakupu. Generalnie wygląda na to, że można spodziewać się odpowiedzi Amazonu i innych sklepów na promocje steamowe, więc sprawdźcie kilka razy oferty zanim się rzucicie na zakup w Euro na Steam.
-
Kolejne gry dostają karty. Widzę m.in. Skyrim i Bastion. Jak tak dalej pójdzie, to ze wszystkiego to będzie lecieć... Przy okazji, z promocji stałych - Half Minute Hero za niecałe 2 Euro (-75%), polecam. Zabawne podejście do "jRPG". Także Super Hexagon za 1 Euro. Taka niepozorna gierka na dwa klawisze, a widzę mam już 15h na liczniku przegrane...
-
Wrzucam dla formalności, aczkolwiek przypuszczam, że większość pecetowych graczy już ma kanał TB w zakładkach:
-
Wiem, że wystarczy, ale mnie tutaj chodzi bardziej o sam fakt, że grę już zdążyłem jakiś czas temu ograć na wszystkie możliwe sposoby, zdobywając komplet achievementów itp. a żeby otrzymać karty musiałem ją mieć odpaloną (nawet w tle) przez kolejne parę godzin. Niby nie problem, ale mógłby system jakoś brać pod uwagę ten czas już spędzony i na przykład jakoś szybciej te karty przydzielać jeśli ma się kilka(naście) godzin na liczniku, w przeciwieństwie np. do gry dopiero co zainstalowanej i nigdy wcześniej nie odpalanej.
-
W sumie szkoda, że te karty nie działają jakoś wstecz. Hotline Miami to jedna z nielicznych gier gdzie mam komplet achievementów, wszystko odkryte i 'wymasterowane', a tu trzeba parę godzin znowu spędzić jeśli się chce karty. Trochę na siłę...
-
Oj co pół roku to samo - wybija 19:00 i wszyscy płaczą, że nie działa. Za 2-3h wszystko wróci do (jako takiej) normy. No cierpliwości, nawet na flashe macie 8h. ;p W sumie ciekawe czy Fallout New Vegas dadzą -75%. Za 5 Euro bym nie pogardził wersją Ultimate.
-
Jak zwykle... jeśli coś nie jest w daily czy flashu a nie jest przecenione wyżej niż 50% to czekacie do ostatniego dnia promocji i najwyżej wtedy kupujecie. No i kto by pomyślał, że marketplace nie działa poprawnie pod naporem klientów wciskających F5 co 3 sekundy...? Wróćcie za kilka godzin i będzie jako tako działać. A kto chce sprawdzić wszystkie promocje to niech zerknie tu - http://steamdb.info/sales/
-
To fajna zabawka i tak należy do tego podejść. Łamigłówki nie są trudne i w większości przypadków sprowadzają się do znalezienia odpowiedniego wyrazu - szczególnie dobre jeśli ktoś chce potrenować słówka z angielskiego. Generalnie można się pośmiać, troszkę wykazać kreatywnością, ale przyznam, że po zrobieniu 3/4 poziomów powoli całość zaczęła mnie nużyć, a wymogi do swego rodzaju achievementów to lekka przesada jeśli chodzi o monotonię. EDIT: I warto przeczytać jeszcze to, zamiast spekulować - http://store.steampowered.com/promotion/summerfaq/ Teoretycznie jeśli ktoś jest w stanie się logować co 8 godzin na te głosowania, to nie wydając grosza ma szanse na komplet kart.
-
Tradycyjnie warto sprawdzić promocje poza daily - taki Puzzle Quest 2 jest wreszcie przeceniony -75% do końca promocji (22 lipca). Podobnie Strike Suit Zero.
-
Puzzle Quest 2 -75%... No to mamy pierwszy zakup...
-
Meh Ciekaw jestem bardziej ogólnego eventu czy otoczki, aniżeli wyprzedaży. Nie sądzę, aby portfel jakoś szczególnie płakał, szczególnie, że trochę grosza z tych kart też wpadło. Parę tytułów na oku, a resztę taniej kiedyś wyrwę na GMG.
-
Wszystko zależy od gry. Większość pudełkowych obecnie wymaga Steam, Origin czy też innego UPlay. Wszystko jest opisane na opakowaniu. Nie oznacza to jednak konieczności nieustannego połączenia z Internetem - głównie potrzebne jest to celem rejestracji i aktualizacji gry. W większości przypadków samego Steam jak i grę można uruchomić offline. Nie działają bajery pokroju achievementów (które zakutalizują się później) itp. ale to akurat szczegół.
-
Nic nowego. A przecież tyle systemów jest obecnych na twarzoksiążce pozwalających użytkownikom "wpis" do danego losowania jakiejś nagrody. Rozmaite giveaway'e itp. Każdy ma wtedy szanse bez zbędnego "kto pierwszy ten lepszy" i nieustannego F5. Ale cóż, cenega...
-
To bug. Czasem wystawiony item się po prostu nie pojawia. Ty go widzisz w wystawionych, ale nikt inny go nie znajdzie. Czasem pomaga ponowne wystawienie, innym razem należy zmienić cenę. Nie wiem od czego to zależy, ale u mnie było to częste zaraz po oficjalnym starcie kart - może wina niewyrabiających serwerów.