Suavek

Kopiuję z forum markolfa: RAGE, Alan Wake, Deus Ex, Władca Pierścieni, Serious Sam 3, RACE Injection, F.3.A.R., Król Artur 2, Dungeon Siege 3 i Brink. Fallout nie jest Steamowy. Nie jestem pewien, ale albo DRM-Free, albo G4WL.

Age of Empires II "HD" trafi na Steam - http://store.steampowered.com/app/221380/

Jeśli ktoś ciekawy, a leniwy, jak ja ;p - http://www.blisteredthumbs.net/2013/03/mmo-grinder-ep38/ Przeszła mi jakoś po tym ochota na sprawdzenie gry.

U mnie niestety niezbyt. Ledwo wczytałem save'a z kampanii, a miałem dwa mocniejsze przycięcia. Grać się niby da, ale strasznie to wkurza. Przypuszczam, że gdybym grał multi, to już bardziej bym się irytował niż w przypadku singla. Może jeszcze coś poprawią przed przyszłym tygodniem...

Nie uniwersum czyni grę dobrą.

To mówisz o zupełnie innym deus exie. Human Revolution to gra steamworks i po prostu nie zadziała inaczej - no chyba, że z pirackim crackiem. "Wersja z biedronki" niczym się nie różni od retaila. Jeśli już, to opakowaniem, ale ostatnio i to jest sporadyczne. Taki Tomb Raider Ultimate to nawet ma w opisie Premium Games. Z całego zrzutu chyba tylko Rage jest wart rozpatrzenia, jako że cenędza uraczyła nas region lockiem i na steam bezpośrednio gry nie kupimy.

Na starcrafta miejsce się zawsze znajdzie. Co do nocnej premiery - http://www.cdprojekt.pl/news/6245/Nocna_sprzedaz_Heart_of_the_Swarm Niemniej jednak cena pewnie będzie typowo salonowa - 130zł. Wolę poczekać dzień-dwa i mieć 20zł w kieszeni.

Muszę Cię rozczarować - Deus Ex to gra steamworksowa, czyli tak czy inaczej musisz ją zarejestrować na Steam. Płytka służy Ci wyłącznie do instalacji, jeśli nie chcesz tych samych plików pobierać z sieci. To samo zresztą tyczy się większości gier na tej wyprzedaży - pokaźna ich część wymaga rejestracji na Steam, a same w sobie były już dużo taniej w cyfrowej dystrybucji. Tym samym promocja bardziej dla osób, które preferują mimo wszystko mieć jakąś formę pudełka na półce. Tego osobiście krytykować nie będę, gdyż sam tak mam w wielu przypadkach - chociażby nadchodzący dodatek do SC2 zdecydowanie chcę mieć na półce, mimo faktu, że i tak instalkę angielską będę musiał pobrać z sieci.

Pełny dysk to raczej mnie nie dotyczy. 40% wolnego miejsca, w dodatku często defragmentowany. Na forum Bnet czytam, że u wielu osób się to pojawiło niedawno, wraz z jakimś większym patchem (pewnie już zawartość HotS), ale sam blizz milczy. No cóż, zobaczymy. A osobiście HotS zamówiłem w empiku z odbiorem osobistym. Wysyłają we wtorek rzekomo, ale kto ich tam wie - może będzie wcześniej. A zawsze to trochę grosza na piwo w kieszeni. Niemniej jednak - http://www.gram.pl/sklep/pc/starcraft-ii-heart-of-the-swarm "Dostępność: Zamówienie przedpremierowe (przedsprzedaż), planowana wysyłka: 11.3.2013" No i zawsze możesz kupić sam klucz - tu masz gwarancję natychmiastowej wysyłki

Szybciej byś w guglach lub na filmiku sprawdził, niż tego posta napisał, ale tak, to to.

Znowu Dungeon Defenders i znowu BTA? Już mam z poprzedniego bundla. Super Hexagon wygląda zabawnie, ale to nie jest gra dla zwykłych śmiertelników. Wezmę za kilka dolców tradycyjnie w nadziei, że dodadzą coś jeszcze później.

Hela, extremity much? Zamiast czepiać się skrajności podanych jako przykład, popatrz na sprawę bardziej rozlegle, z czym to się wiąże dla branży, czego się spodziewać w związku z tym w przyszłości od dużych wydawców, oraz czy aby na pewno takie "niemożliwe" byłoby zaoferowanie swemu klientowi mniej lub bardziej dogodnej alternatywy. Szczególnie na to ostatnie odpowiedź jest raczej oczywista, w związku z czym jeszcze bardziej powinno się sprzeciwiać podobnym praktykom, zamiast je usprawiedliwiać i traktować jako "drobną niedogodność". Już StarCraft 2 był pamiętam krytykowany za konieczność logowania BNet, ale nie stanęło to na przeszkodzie, by sobie skirmishe czy kampanie bez achievementów itp. przejść offline jeśli zajdzie taka potrzeba. No ale spoko. Miłej zabawy w domowym zaciszu z superszybkim internetem, kiedy to problem będzie stał po ich stronie, jak właśnie w przypadku przeciążonych serwerów, lagów, czy utraty danych przez wadliwego clouda. No ale zawsze można wtedy pograć w co innego. Accoun, zależy. TB zrobił filmik poświęcony gierce, która nie jest tylko tzw. cow clickerem, , w którym widzę sporo podobieństw do nowego simcity. Oczywiście nie ma absolutnie sensu porównywać rozbudowania i głębi rozgrywki, ale pewne elementy są podobne - lochy, w których miejsce jest ograniczone, w związku z czym trzeba się rozbudowywać na kolejne lokacje, a także możliwość wpływu na innych graczy - rajdy, czy potencjalne sojusze - bo funkcjonuje się gdzieś we wspólnym obrębie większego regionu.

I myślisz Kazuun, że wifi czy internet mobilny to tak niezawodne i dostatecznie upowszechnione jak na dzisiejsze standardy rozwiązania? Szczególnie mając na uwadze, że byle przerwa w transmisji wiąże się z natychmiastowym disconnectem i niewykluczoną utratą danych gry? Poza tym tu nie chodzi o kwestionowanie tego czy aspekty sieciowe dodają coś rozgrywce czy też nie. Tu chodzi bardziej o rzucanie graczom kłód pod nogi mając w zamyśle potencjalny przyszły zysk, a także redukcję kosztów z tworzenia osobnego trybu single. SimCity nigdy nie był grą MMO, a teraz nagle takie sprawia wrażenie, nawet jeśli dana osoba gra tylko we własnym zakresie i nie ma zamiaru ani ochoty się "socjalizować". Diablo 1 i 2 także były ogrywane przez LAN czy nawet single niezależnie od Battlenetu przez lata, a nagle przy trójce Blizz zdecydował, że woli uprzykrzyć graczom życie w świetle potencjalnego zysku z auction house. To samo SimCity - niczym gra twarzoksiążkowa będzie polegać na aspekcie "socjalnym" i pierdyliardach mikrotransakcji upiększających lub usprawniających wątpliwej wielkości miasta. "Kumpel ma to i ja muszę mieć". Ale przecież jakiekolwiek tworzenie miasta niezależnego od wpływów innych graczy, czy też zabawa w slashera zarówno online jak i offline bez DRMu to rzecz nie do pomyślenia w XXI wieku... Szok, że w ogóle ludzie są skłonni bronić takich praktyk. Przystają ludzie na takie praktyki, to potem nic dziwnego, że wprowadzają DLC czy płatne cheaty.

Pytanie do tych co grają regularnie - doświadczyliście od któregoś z niedawnych patchy jakichś problemów z przycięciami w grze? Tj. niezależnie od ustawień graficznych i FPSu gra staje na kilka sekund jak gdyby nie wyrabiała z wczytywaniem danych? Guglając wyszło na to, że sporo osób skarży się na podobne problemy od któregoś z patcha, ale nie znalazłem jeszcze solucji. Samego SC2 instalowałem na nowo po ponad roku, więc syfu w danych raczej nie mam. Sprzęt też dostatecznie wydajny, wręcz ulepszony od ostatniego czasu gdy grałem. Ludzie zalecają odpalenie po uruchomieniu gry mapy Unit Preloader, ale nie zawsze to niestety pomaga. No ale przynajmniej ukończyłem wreszcie całą kampanię na brutalu. 100% achievementów za singla i challenge, a w multi noob nad nooby. ;p No ale za to lubię gierkę - single i multi to dwie osobne rzeczy, dzięki czemu każdy znajdzie coś dla siebie. Zamówienie na HotS już złożone.

To że jestem aspołeczny i nie mam ochoty łączyć żadnych miast ze "znajomymi z interneta", tylko pragnę sobie pograć we własnym zakresie, w czasie i miejscu dla siebie odpowiednim (np. na laptopie na wyjeździe), bez sztucznych ograniczeń dodatkowo zależnych od rozmaitych czynników zewnętrznych. Jasne, można zrobić grę single z opcjonalnym multi, tylko po co, skoro można zrobić grę multi z pokaźną furtką na potencjalne mikrotransakcje, "bo znajomi mają to ja też chcę" (auction house, dlc). Że gra na tym ucierpi (rozmiar miast, przetwarzanie danych, problemy z serwerem), to już nieistotne, bo kasa i tak będzie. A jak bardzo będę chciał multi/social, to pognębię znajomych by na krówki na twarzoksiążce poklikali, czy coś. EDIT: W sumie tak teraz do mnie dotarło właśnie... Może trochę absurdalne porównanie, ale sami przyznajcie - czy gdyby pominąć względnie ładną grafikę, zastępując ją sprite'ami 2D, to czy gra nie byłaby właśnie takim fejsbukowym dziwadłem? Nie twierdzę, że złym, bo gameplay wygląda ciekawie, ale właśnie ograniczonym rozmiarami online nastawionym na social ze "znajomymi", z zapewnionymi dodatkowymi DLC "upiększającymi/rozwijającymi" nasze miasteczko? Z tą różnicą tylko, że gry twarzoksiążkowe są zazwyczaj darmowe...

Bwuh? Gra od EA z uporczywym DRMem i wymogiem bycia non-stop online celem gry solo nie działa w dniu premiery? No któż by się spodziewał?!?! Tak jak rozgrywka wygląda na ciekawą, w miarę dopracowaną i rozbudowaną, tak cała reszta - szczególnie wymóg bycia online oraz komicznie miniaturowe miasta - skutecznie mnie zniechęciła. Smutne tylko, że takich praktyk "twarzoksiążkowych" możemy się spodziewać teraz coraz więcej ze strony dużych wydawców. Jeszcze smutniejsze, iż to się teraz sprzedaje pośród mas...

Nie wiem czy kogoś interesuje, ale wklejam - http://markolf.pl/?newsid=4071

Najlepszy to może nie, ale wrzucam dla urozmaicenia: Oraz coś z klasyki:

Niestety? Osobiście bardzo mi się podobały kampanie W3, właśnie za sprawą tych elementów RPG. Od czystej strategii jest multi - mnie i tak zawsze bardziej bawiły blizzardowe kampanie, w szczególności misje bardziej urozmaicone niż zwykła budowa bazy. Niepokoi mnie tylko, że w opisie gry jest mowa o raptem 20 misjach, podczas gdy taki WoL miał 29+ Swoją drogą, czy istnieje możliwość ustawienia widescreen na monitorze 4:3 ? Tj. tak, abym miał nawet te czarne pasy, ale pole widzenia było zwiększone? Domyślnie niestety mam tylko fullscreen, co wiąże się z ograniczonym wglądem na pole walki. Normalnie czuję się jakbym grał w kąsolowego FPSa ze zredukowanym do minimum FOV.

Rozszerzony Devil Survivor 2 na 3DS - http://www.siliconera.com/2013/03/02/report-devil-survivor-2-break-code-announced-has-new-story-content/ *ziew*

Trochę komicznie to wygląda. Ciekawe czy istnieje opcja wyłączenia efektów wizualnych odzieży, bo bieganie samurajem w kasku i krótkich spodenkach troszkę bije po oczach. Figurka mi się nie podoba przez ruchome elementy. Wszelkie te złącza imo psują wizerunek ludzkich figurek. Już ciekawsze by było coś statycznego, ale starannie wykonanego. Jack Frosta szkoda, że nie da się dostać. Sam musiałem anulować swoje zamówienie, gdyż miałem inne wydatki, a ponad 100zł za małą figurkę to jednak lekkie przegięcie było. ;p Najchętniej bym jakiegoś pluszaka chciał - coś w stylu tego, który był dodawany do kolekcjonerki Devil Summoner 2.

No to masz w VGP za 20 dolarów kanadyjskich. W przeliczeniu powinno wyjść 80-90zł, zakładając, że wysyłka to ~7$.

Atlus jest zarówno developerem jak i wydawcą Radiant Historia. Nikt inny palców w tym nie maczał afaik.

Nie wiem, nie używałem alledrogo odkąd zacząłem robić zakupy za granicą http://www.amazon.co.uk/Shin-Megami-Tensei-Persona-PSP/dp/B00356GVRW https://www.videogamesplus.ca/product_info.php?products_id=16815 http://www.estarland.com/PSP.cat..product.34529.html Oferta VGP wydaje się najkorzystniejsza. Koszty wysyłki do Polski tylko trzeba doliczyć - afair 7 dolarów, chyba, że coś się zmieniło. No i chwila szukania w guglach wyrzuciło mi też to - http://www.progamingshop.pl/shin-megami-tensei-persona-3-portable/d-86914/ Zdaje się gra jest także dostępna na PSN w wersji cyfrowej.