-
Postów
9 339 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
10
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Suavek
-
http://youtu.be/KXCnuArj4b8
-
Na stałe. To wisi tam za darmo od zawsze zdaje się, razem z jakimś rosyjskim rpgiem.
-
Trochę strategii przecenionych na GOG - http://www.gog.com/promo/back_in_the_ussr_weekend_promo_16_11_12 Ale w sumie poza Silent Storm (który fanom XCOM powinien się spodobać) nie widzę nic ciekawego. A i kolejny -20% voucher na GMG - GMG20-1FYLZ-EDG8R
-
Oprócz wspomnianego Painkillera w tym samym numerze będą: "Black Mesa (Gra wymaga aktywacji w Steam)" - bwuh? "Wargame: Zimna Wojna PL (Gra wymaga aktywacji w Steam)" W zestawie także szmatława gazeta <trollface>
-
Steamowe LotR:WitN oraz Jet Set Radio po 5$ w GMG http://www.greenmangaming.com/s/pl/en/pc/games/action/the-lord-of-the-rings-war-in-the-north/ http://www.greenmangaming.com/s/pl/en/pc/games/action/jet-set-radio/ Powinien zadziałać do tego też kod zniżkowy na 25% - GMG25-UAAHK-6AI9S - podobno ważny do 16 listopada.
-
Painkiller: Hell and Damnation (Steam) w kolejnym CD Action - http://markolf.pl/?pk=1&news_id=3754
-
Już działa. Nawet mi dodało od razu do konta po zalogowaniu, choć wcześniej się wykopało przy checkoucie. Za to zauważyłem, że zniknął mi z listy gier Sniper: Ghost Warrior, którego trzymałem z nadzieją, że zwiększy wartość wymiany... To już drugi taki przypadek na GMG - nie wymieniałem tego nigdy, nawet przypadkiem (zawsze sprawdzam haczyki w trade-in), a teraz widzę, że wcale tego nie ma. Kredytów żadnych nowych też brak. Ech, serwis fajny, ale pod względem technicznym ledwo to się kupy zdaje trzymać.
-
Indie Game Stand - przez kolejne 4 dni Serious Sam Random Encounter za minimum dolara. Klucz Steam. https://indiegamestand.com/
-
Earth 2160 za darmo dziś na GMG - http://www.greenmangaming.com/s/pl/en/pc/games/strategy/earth-2160/ Pomijam fakt, że z jakiegoś powodu nie mogę się zalogować, gdyż wywala błąd...
-
Czyli dali Ci łącznie 900 punktów? Łeee... może coś im się pomyliło i uznali Twego drugiego maila z numerem zamówienia także jako rejestrację. Tak czy inaczej, ja dostałem 600 punktów w piątek i nic poza tym. Szczęściarz. ;p Co do omawianej gierki, właśnie patrząc na screeny i czytając opis mnie to zaintrygowało, że niby strategia, a bardziej pod RPG zdaje się podchodzić. Tam większość to podejmowanie decyzji w tych okienkach z opcjami 1-X, czy coś więcej się za tym kryje? Wodotrysków graficznych nie oczekuję prawdę mówiąc - mogę nawet w tekstówki grać jeśli coś sobą prezentują ciekawego. ;> Póki co odświeżyłem sobie Dungeon Keepera i ta gra wcale się nie zestarzała jeśli chodzi o gameplay. Szkoda tylko, że z płynnością są problemy niezależnie od ustawień dosboxa i mocy komputera. No ale czytam na forum, że taki to już urok tego silnika i sporo graczy ma ten problem. Może kiedyś pobawię się z modem KeeperFX, gdyż ten zdaje się to naprawiać. A i prawda, CDP rządzi. Podobają mi się na innych forach komentarze dotyczące tej punktomigracji cenegi - że ludzie sprawdzili co takiego oferuje za punkty ta ich cała kompania graczy i nawet sobie nie zawracali dalej głowy jakimkolwiek wysyłaniem maili. ;> No ale to pewnie tylko kolejni co "nieobiektywnie patrzą".
-
Dokładnie Wargames: Defcon 1. Zadajesz. Swoją drogą, zaskakująco przyjemna gierka. Czasy Return Fire się przypominały.
-
The Legend of Dragoon.
-
Build a Bundle 4 - http://groupees.com/bab4
-
Możesz sobie wziąć 2 lub 3 gierki. Nikt nie każe brać koniecznie po jednej z danego przedziału. Myślę, że bardziej się opłaca wziąć te za 150 pkt, czyli 6$. Kody są ważne tylko do poniedziałku włącznie.
-
Taka tam plotka, jeśli kogoś interesują porty z kĄsol - http://www.siliconera.com/2012/11/09/is-ace-combat-assault-horizon-headed-to-pcs/
-
Myślę, że warto kupić coś w ich sklepie dla dodatkowych 300 punktów. Tak właściwie wydałem jedynie 10zł, a moja kolekcja wzbogaciła się w sumie o Zeno Clash (steam), Alpha Centauri, Anachronox, Dungeon Keeper oraz Giants: Citizen Kabuto. Nie wiem jakie naprawdę były okoliczności takiej inicjatywy ze strony CDP, ale w moich oczach ponownie firma zyskuje. Podczas gdy konkurencja tylko patrzy na pieniądza, a swym klientom rzuca kłody pod nogi, CDP i jego oddziały (mówię także w odniesieniu do operującego globalnie GOG oraz RED) o klientów faktycznie dbają i oferują ciekawe promocje, oferty, nagrody itp. Takie coś tylko motywuje, aby dalej wspierać ich poczynania. PS. Napisz coś o tym King of Dragon Pass w którymś z tematów, gdy się już z grą zapoznasz. Pierwsze słyszę o tym tytule, na screenach wygląda niepozornie, ale opis faktycznie intrygujący.
-
<wyciąga odkurzacz> http://youtu.be/pT79x4qM4FE http://youtu.be/jdisGiivP9c
-
Było pay what you want (w pewnym sensie), teraz jest -50% na cały katalog Interplay w GOG.com - http://www.gog.com/e..._promo_09_11_12 Ale...
-
To może tak - niemal wszystkie serie będące własnością Bethesdy (nawet jako wydawcy) jakie dane mi było obadać cechowały się ładnym, rozległym, nierzadko unikatowym światem, ale cierpiały w wielu innych aspektach - także gameplay'owych - a fabuły to równie dobrze mogły nie posiadać wcale. Nie wiem jak Dishonored, gdyż ten zdaje się być odstępstwem od reguły, ale reszta to ciągle same sandboxy/openworldy i temu podobne, z których wynosi się jedynie wspomnianą eksplorację i swobodę, ewentualnie jakieś strzelanie. ŻADEN Elder Scrolls od czasów i z uwzględnieniem Areny nie opowiedział faktycznie interesującej historii, Fallouty spod ich "opieki" wyszły meh (bardziej shootery niż rpg, gdzie side questy są ciekawsze od main story), a teraz swój dotychczasowy wizerunek popularnej marki mieszają z tendencją MMO, niemal kompletnie rezygnując z charakterystycznych dla serii cech. Moja poprzednia wypowiedź nie odnosiła się do tego, że chcę w TESO wciągającą fabułę, a raczej, że gry (serie/cykle) Bethesdy tak naprawdę od lat polegają na tych samych "ficzerach" i praktycznie niczym więcej, zaś tutaj nawet o te kilka ficzerów ciężko, gdyż usilnie usiłują kopiować inne MMO. Po prostu, zamiast się rozwijać, to się cofają - albo na rzecz konsol (Skyrim), albo dla MMO (TESO)... O styl graficzny jak najbardziej można się czepiać. A właściwie nie tyle styl, co wizerunek i animacje. Ja rozumiem, że takie coś może wynikać z ograniczeń stosowanych, by umożliwić obecność wielu graczy na ekranie, ale gdy widzę te skaczące avatary siekające toporami powietrze wokół wroga, to trochę śmiać mi się już chce. Moje porównanie z Neverwinter nie było tu też przypadkowe. Obadaj sobie materiał promocyjny NW i zobaczysz niemal to samo co w TESO, w tym te same obietnice o systemach i rozwoju postaci. Też zręcznościowy model walki, też jeden wielki shard (ludki od TESO się tym przechwalają jak nie wiem co, a wiele innych MMO już od dawna to stosuje, bez podziału na serwery). Do kompletu zaś typowe dla MMO terminy typu "adventure zone", "raids", "level 50 endgame content" itp. Och cóż za oryginalność... Sorry, ale ja osobiście wolę kiedy gra (MMO) się wyróżnia czymś więcej niż pojedynczymi rozwiązaniami w systemie, poza tym uparcie stosując ten sam schemat i ciągle te same rozwiązania co konkurencja. Toż to ostatnio gatunek prawie jak shooterki militarne - każdy bardziej podobny do poprzedniego, każdy bazuje na tytule sprzed lat, a robią ich pierdyliardy, bo się sprzedają. Tu też zresztą otrzymujemy produkt bazujący na serii z wyrobioną już renomą, a który koniec końców zdaje się oferować tylko i wyłącznie świat i lore oryginału, gdyż cała reszta idzie w kierunku kolejnego oklepanego fantasy-mmo, których nie tykam nawet kijem. Patrzę na to i zlewa mi się obraz z innymi pokrewnymi tytułami. Nie widzę tu nic, co by mnie miało zachęcić do zabawy w to, zamiast np. Guild Wars 2 (który wygląda dużo ciekawiej) albo Neverwinter (który będzie miał user generated content). I tam siekam potworki, i tu siekam potworki. I tam świat rozległy, i tu świat rozległy. I tam inni gracze, którzy bardziej mnie irytują niż z którymi mam ochotę pograć, i tutaj... Powiem tak - będę chciał swobody znanej z TES, to sobie odświeżę którąkolwiek odsłonę serii. Natomiast na chwilę obecną widzę, że TESO porzuca idee cyklu na rzecz utworzenia oklepanego MMO. Jeśli niczym się nie wyróżni i twórcy zrobią kolejny klon WoW, tylko w innym świecie, to sorry, ale nie mam tu czego szukać, bo to już wszystko było/jest/będzie, wykonane równie dobrze, jeśli nawet nie lepiej. Co do F2P, to faktycznie nie ma info o modelu i się trochę pospieszyłem, ale jeśli porażka w postaci TOR nie da twórcom do myślenia i nie zrobią gry opartej o mikrotransakcje albo czegoś jak GW2, to sami sobie w stopę na start strzelą.
-
Nie twierdzę nigdzie, że platforma nie ma znaczenia. Mówię tylko, że jeśli produkt końcowy jest dobry (niekoniecznie w kontekście popierdółki na 5min), to można w niego pograć także na innych platformach i oceniać jako "gra", a nie jako "gra na platformę mobilną". Death Rally ce(pipi)e "komórkowy" feeling z wyścigami trwającymi około minutę, ale sama zabawa mnie osobiście sprawiła frajdę i potrafiłem takich wyścigów natrzaskać kilkadziesiąt w ciągu godziny spokojnie. Nie twierdzę też, że gra się każdemu spodoba, bo idealna nie jest, ale zachęcam do sprawdzenia skoro już jest w ramach darmowego weekendu. Dodam też, że Death Rally na PC ce(pipi)e dużo lepsze sterowanie niż na gałce - zarówno dotykowej jak i z pada.
-
Gra to gra. Oryginalna platforma docelowa jest nieistotna jeśli produkt jest na poziomie i sprawia frajdę. A czy robi to na telefonie podczas siedzenia na klopie, czy na komputerze/laptopie, to dla mnie jest to nieistotne. Death Rally możesz sobie kupić równie dobrze w appstore za grosze jeśli takie masz preferencje. Ja sprzętu stosownego nie posiadam, więc gram na PC, tak jak zagrywałem się w oryginalne Death Rally świetnie się przy tym bawiąc. No ale w sumie rozmawiam z osobą, która patrzy głównie na grafikę i nie gra w nic co ma więcej niż parę lat i nie jest tytułem przez media okrzykniętym mianem AAA, więc nie powinienem być zdziwiony.
-
Tradycyjne kazuunowe czytanie ze zrozumieniem. Tj. jego brak.
-
Szczerze, gdyby mi pokazali materiały z tej gry obok jakiegokolwiek innego fantasy mmo (chociażby nadchodzącego Neverwinter), to bym nie potrafił wskazać który jest który. No ale F2P MMO jest teraz dochodowe i trendy, więc wszyscy się na gatunek rzucają. Obudźcie mnie, gdy Bethesda nauczy się tworzyć coś więcej niż ładne światy, bo dobrej fabuły to ja u nich nie widziałem od... nigdy.
-
No trwa tyle. W końcu gra z appstore. Nie zmienia to jednak faktu, że można się przy tym trochę zabawić, a darmowy weekend tylko daje ku temu swobodną możliwość. Popatrz na to też z innej strony - wolisz wyścig, gdzie masz 40 sekund i po krzyku, czy wyścig, gdzie wyjeżdżasz na 1 miejsce w przeciągu 30 sekund a potem tylko jedziesz do przodu przez 2min aby nabić wymóg okrążeń? A zdarzało się tak w oryginalnym Death Rally i dziesiątkach innych gier tego pokroju. Tu przynajmniej nawet te 40 sekund bywa wymagające miejscami. Sprawdź i oceń. Nie twierdzę, że się spodoba, ale do cholery darmowe - co stoi na przeszkodzie? ;>
-
Death Rally przez weekend za darmo na Steam (do pogrania, nie przypisania na zawsze) - http://store.steampowered.com/app/108700/ Gwarantuję Wam, że przez weekend zdążycie całą grę też przejść. Pięć razy. ;p Niemniej jednak polecam. Nie tak dobry jak oryginał, ale mnie mile umilił kilka wieczorów.