Treść opublikowana przez Suavek
-
SUPER STREET FIGHTER IV
Może zależy na jakiej gałce? Nie chcę zgrywać eksperta, gdyż w żadnym wypadku takowym nie jestem, ale spędziwszy wiele lat przy tekkenie, nagle dorwawszy SF4, granie na jakimkolwiek krzyżaku było dla mnie tragedią. Dopiero jak podłączyłem do PC Dual Shocka 2 od PS2 mogłem zacząć normalnie grać niektórymi postaciami, szczególnie tymi wymagającymi precyzyjnych półkółek czy całkowitego kręcenia. Np. Hooligan Combination Cammy - to nie jest dla mnie "o, wyszło/o, nie wyszło", tylko zupełnie naturalna kombinacja na gałce, szczególnie w ferworze walki. Na krzyżaku nastomiast nie dość, że tego typu ciosy wychodziły raz na ruski rok, to jeszcze sztuką było je dokładnie wklepać błyskawicznie w zależności od sytuacji, a nie tylko training mode. No chyba, że gracie na padzie od X360, czy coś...
- Steam
-
Persona 2: Innocent Sin
Nie, na razie krótko grałem. Dopiero dołączyły Maya i Yuki. Co do rozmów, nie mam na myśli preferencji poszczególnych demonów, ale zadawane przez nie pytania losowe. Na przykład "dlaczego niebo jest niebieskie" itp. Eksperymentowałem na tych samych demonach z różnymi odpowiedziami i wygląda na to, że jest to kompletna loteria - żadna odpowiedź nie jest właściwa, a niekiedy na ten sam wybór stworek reaguje albo przychylnie, albo się złości. Aha, podobnie jak w pierwszej Personie opcja Escape jest bezużyteczna...
-
Persona 2: Innocent Sin
Mhm, czyli taki trochę rozwleczony grind. Na razie jestem na początku, więc wiele nie odkryłem, ale wygląda na to, że przełoży się to na trochę sztucznej rozgrywki. A UI w tej kwestii nie pomaga... (click->wait->click->wait->click->...) A co do negocjacji, to w sumie jak na razie większość zawodzę. Może dlatego, że mam tylko trzy postacie, ale trochę wkurzające, że każdy demon się na mnie złości i nazywa kłamcą niezależnie od tego jaką odpowiedź wybrałem na zadane pytanie (losowe to jakoś?).
-
SUPER STREET FIGHTER IV
Dziękuję, jest jak najbardziej miłe. O wiele milsze niż krzyżak.
-
SUPER STREET FIGHTER IV
Wybacz, że nie w związku z Twoim pytaniem, ale jak można się delektować SF grając na padzie mającym sam krzyżak? ;> O ile nie jest to jakaś specjalna konstrukcja, to raczej mija się to z celem, moim zdaniem. Osobiście proponuję przejściówkę na dual shocka i granie na gałce, jeśli nie możesz sobie pozwolić na arcade sticka.
-
GRY ONLINE NA PC
Wygląda na to, że SD Gundam Capsule Fighter Online oficjalnie zmierza do US. Jest to gra MMOTPS na PC z różnorodnymi Gundamami w klimatach SD. Oficjalna Strona - http://sdgo.ogplanet.com/en/teaser.og Siliconera rozdaje na swoim tweeterze klucze do Bety - http://www.siliconera.com/2011/10/28/get-your-sd-gundam-capsule-fighter-online-beta-codes-here/ Start bety 2 listopada. W szczegóły się nie zagłębiałem (Free-to-Play?) ale może ktoś inny śledzi to dokładniej i może co nieco wytłumaczyć.
-
Persona 2: Innocent Sin
Może mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z zawieraniem paktu z demonami? Mogę maksymalnie mieć trzy takowe, przy zawieraniu kolejnego musząc nadpisać któryś poprzedni. Z tego co widzę to po prostu przy pozytywnej konwersacji sam mogę wybrać czego od potworka oczekuję, ale to chyba tyle. Czy jest coś więcej? Ogólnie strasznie się gubię w tej grze jak na razie. Chciałem ją potraktować jako odskocznię od innych produkcji i relaks przed snem, ale póki co drapię się tylko po głowię z grymasem "WTF?" na twarzy.
-
Tak zwane indie
Ten newsletter jest o tyle zabawny, że zwykle szybciej dowiaduję się o nowym HB ze źródeł zewnętrznych. Maila dostaje po fakcie dokonania zakupu.
- Indie RPG
-
Persona 2: Innocent Sin
Dla osób zainteresowanych wydaniem europejskim - http://www.thehut.com/games/platforms/psp/shin-megami-tensei-persona-2-innocent-sin/10567652.html - 25 funtów.
-
Inne serwisy dystrybucji cyfrowej (GOG, GMG, Origin i inne)
http://www.indieroyale.com - sprawdzał to ktoś?
-
Szukam gry ....
Turowy RTS, powiadasz...? ;> Z podanych przez Ciebie elementów mnie osobiście nasuwa się na myśl Knights of Honor. Jednak jest to w pełni RTS (z możliwością aktywnej pauzy), a nie strategia turowa. Tak czy inaczej, polecam, gdyż gra ma sporo ciekawych rozwiązań, a zdaje się przeszła bez większego echa. Można Polską zawojować całą Europę i nawet papiestwo podbić.
-
Battlefield 3
Może kogoś to zainteresuje - http://www.alienwarearena.com/giveaway/battlefield-3-dog-tag-item-giveaway/
-
Persona 2: Innocent Sin
Pograłem krótko ponad godzinkę jak na razie. Pierwsze wrażenie dość mieszane. Pierwszy zarzut w stronę dialogów i kreacji świata, który zarazem pokrywa się z podobnym problemem obecnym w pierwszej Personie. Jako osoba, która nie zna dokładnie korzeni serii (NES, SNES, Sega itp.) czytając niektóre konwersacje czułem się mocno zakłopotany. Jak gdyby brakowało mi gdzieś tam połowy kwestii wyjaśniających o czym ci ludzie tak właściwie gadają, dlaczego zachowują się tak a nie inaczej, itp. Pewne rzeczy są wyjaśnione albo za słabo, albo zbyt pospieszenie. Ot tu jakiś Joker, ot tam bohater dostaje Personę, poznaje innych ludzi z Personami, potem coś o plotkach sprzedaży broni w restauracji, komisariat w którym pracują Devil Summonerzy (nawet nazwisko Kuzunoha się przewinęło)... A ode mnie jako przeciętnego gracza oczekiwane jest, że to wszystko przyjmę za normę. Za dużo tu surrealizmu i naciąganych wątków (póki co), co trochę utrudnia jakąkolwiek immersję czy skupienie uwagi. Trochę drażni mnie też UI. Nie wiem czy to moje PSP już kuleje, ale pojedyncze wciśnięcie X czasami reaguje niczym dłuższe jego przytrzymanie, przez co przewijając dialog czasami automatycznie przyspieszam jego wyświetlenie. Raz nawet zdarzyło mi się wybrać opcję dialogową, które nie zamierzałem. Także podczas walki wszystko zdaje się zbyt wolne i ślamazarne pod tym względem, gdyż po każdym wyborze musimy chwilę odczekać na jego zatwierdzenie i przejście do następnej komendy. Auto-Battle trochę kulawe, a przyspieszenie animacji to gigantyczny krok w tył względem remake'u/portu jedynki (tam faktycznie były przyspieszone, a nie wycięte całkowicie). Ale póki co tyle jeśli chodzi o krytykę. O bohaterach wypowiem się kiedy indziej, gdyż jak na razie są trochę niewyraźni, albo oklepani. Sam system walki i konwersacji z demonami bardzo mi się podoba i prawdę mówiąc zjada on jedynkę na śniadanie. Może wpłynie to zarazem na nieco łatwiejszy grind, gdyż w jedynce wyjątkowo szybko całość popadała w monotonię. Kolejny duży plus za uwzględnienie zarówno starej jak i nowej ścieżki dźwiękowej, z możliwością zmiany w dowolnym momencie. Naturalnie ciężko wypowiedzieć się szerzej po tak krótkiej styczności, ale generalnie jestem pozytywnie nastawiony. Mam tylko nadzieję, że przyzwyczaję się do tego interface'u, bo dialogi to pół biedy. Aha, edycja US identyczna jak w przypadku jedynki - taki sam box, tak samo usytuowana płyta z muzyką. Jedyny mankament to zmieniony znaczek PSP na grzbiecie (większy i pozbawiony logo PS), ale generalnie na półce komponuje się ok. Szkoda tylko, że ten cały mini-OST strasznie beznadziejny. Wrzuciłem raz do napędu, przesłuchałem szybko utworki i stwierdziłem, że pewnie nigdy więcej tego z pudła nie wyjmę. Bieda straszna, a na tle dwupłytowego pełnego OSTa z jedynki to już w ogóle...
-
Co męczycie na kompie
HR też nie do końca. Zależy co kto rozumie w dzisiejszych czasach przez pojęcie RPG. Jak to zaznaczył Yahtzee w swej recenzji, pierwszy Deus Ex był RPG podczas gdy HR to gra z elementami RPG. W pierwszym przydzielaliśmy punkty do różnych zdolności i biegłości (np. w posługiwaniu się bronią), a w drugim usprawniamy jedynie pewne ogólne elementy i odblokowujemy nowe umiejętności.
-
Catherine
Ostatnio gdy zamawiałem, to przesyłka z eStarland wynosiła około 9$. Zawsze możesz sprawdzić po dodaniu produktu do koszyka, zdaje się. Videogamesplus.ca oferuje wysyłkę wysokości 7$ niezależnie od rozmiaru przesyłki. Tzn. chyba - tyle samo zapłaciłem za grę NDS w kopercie i za większe pudło z Personą 2. W dodatku zaniżają wartość do 20$, w związku z czym mniejsza szansa na przyczepienie się celników.
-
Street Fighter X Tekken
Trochę stare, ale nikt nie wrzucał: http://www.gametrailers.com/video/nycc-11-street-fighter/722347 Im więcej filmów czy zapowiedzi tej gry oglądam, tym bardziej jestem - że się tak wyrażę - napalony. Znawca bijatyk ze mnie żaden, ale to po prostu wygląda... zabawnie. Jeśli jakiś kryzys mnie nie dotknie, to kupuję w dniu premiery na PC (potwierdzone).
-
Metal Gear Solid Collection HD
http://www.siliconera.com/2011/10/25/first-look-at-metal-gear-solid-hd-on-playstation-vita/
-
Szukam gry ....
Devil May Cry 3&4, Street Fighter IV, The Last Remnant, Burnout Paradise ... Dragon Age 2 <trollface>
-
Czasopisma związane z mangą i anime
W takim razie nic nie znajdziesz, gdyż niemal każde pismo M&A ma na okładce jakąś roznegliżowaną lolitkę albo inny moe shit. W "najlepszym" przypadku ewentualnie trafisz na grafikę z Naruto, czy coś. Jak z zawartością nie stwierdzę, gdyż jestem człowiek uprzedzony i jakoś nie pali mi się brać w łapska coś stosujące zasadę "cycki na głównej dźwignią sukcesu" (np. PPE ;p). Poza tym, prawdę mówiąc, rzuciłem kiedyś okiem na ceny takich potworków i trochę się przeraziłem. Nierzadko ponad 10zł za małe nerdowskie pisemko o "kulturze japońskiej". A ja naprawdę nie widzę potrzeby marnowania kasy na teksty japońskich piosenek, plakaty czy jakieś inne teksty pod publikę (obowiązkowo coś o hentai co parę edycji). Newsy i recenzje tymczasem poczytam sobie za darmo w sieci. EDIT: Z ciekawości sprawdziłem Kyaa i ku memu zdziwieniu nie jest to ani AŻ takie drogie jak napisałem wyżej (choć wciąż drogie, 9zł), ani nastawione na moe shit, z tego co widzę na ich stronie. Znajoma także sobie chwaliła, a jest dość krytyczna generalnie. W empikach widocznie musiałem natknąć się na te "moe" numery Otaku oraz jakieś Arigato (15zł?!). Do not want.
-
Steam
Postęp graficzny czy technologiczny wcale nie świadczy o jakości. Aroganckie jest stwierdzenie, że jedno wyparło drugie, choć w praktyce mamy do czynienia z niemalże odmiennym produktem. GTA4 ewoluowało, ale to wcale nie czyni tej gry automatycznie "lepszej" od poprzedników, gdyż to jest sprawą subiektywną. Im bardziej gry tego typu starają się stawiać na realizm, odzwierciedlenie rzeczywistości czy fizykę, tym bardziej stają się zbliżone do prawdziwego życia. A ja nie chcę kolejnej kalki szarej rzeczywistości (choć w gangsterskiej otoczce) tylko dobrej i niezobowiązującej zabawy. I tak nie dziwcie się, że część graczy stale preferuje starsze odsłony GTA, gdyż właśnie przez pozbawienie ich dupereli pokroju oglądania TV, elementów Sim/RPG i temu podobnych pozwalało na o wiele bardziej niezobowiązującą rozgrywkę. A co jest tak naprawdę "lepsze" w tym momencie to tylko i wyłącznie kwestia gustu. To tak jakby mówić, że Gran Turismo jest "lepsze" od Burnotua, bo ma realistyczny model jazdy. A ja wcale nie chcę realizmu i to właśnie niezobowiązująca, łamiąca prawa fizyki rozwałka tego drugiego tytułu mnie tak zauroczyła - a nie sposób sterowania samochodem. I tak samo wolę sobie odpalić San Andreas i pojeździć pomiędzy wioskami o zachodzie słońca słuchając Guns N'Roses, aniżeli pałętać się po szarych ulicach czy brudnych apartamentach. I choć klimatu nie ujmę ani jednej, ani drugiej produkcji, tak samo nie stwierdzę jednoznacznie, która jest "fajniejsza". No ale takie przeświadczenie obecnie panuje - trzeba gierki "unowocześniać", doprowadzać do "współczesnych standardów" i tym sposobem mamy pierdyliard szaro-brązowych FPSów czy innych szczelanek, podczas gdy stare, równie dobre rozwiązania sprzed lat popadają w zapomnienie.
-
Szukam gry ....
Prędzej zrobiliby z tego kolejnego brązowego FPSa niż wrócili do korzeni.
-
Persona 4
Drugi odcinek trochę na wariata. W sensie, niby tempo dobre, ale za dużo ekspozycji w zbyt krótkim czasie. Jako, że grę znam, to potraktowałem to względnie dobrze, ale wierzę, że nowicjuszy mogło to trochę odrzucić. Wiadomo, że seria ma mieć 25 odcinków. Nie sądzę aby był jakikolwiek podział na sezony ("ciąg dalszy nastąpi w kolejnych 25 odcinkach"), a i też przypuszczam, że powycinają sporo elementów (część social-linków, szczególnie tych mniej istotnych). Mimo wszystko mam nadzieję, że w ogólnym rozrachunku będzie to miało ręce i nogi, gdyż seria ma potencjał i kilka ciekawych rozwiązań. Przykro by było gdyby to zaprzepaścili.
-
Metal Gear Solid: Peace Walker
Trochę offtop się robi, ale dołączę mimo wszystko - MGS2 nie uważam za jakieś arcydzieło pod względem fabuły (za dużo absurdów i głupoty, nawet jak na sci-fi), ale w moich oczach jego urok tkwił w łączeniu ze sobą faktów, analizowaniu dialogów, dyskusji, powiązań. Snuło się rozmaite teorie, lepsze i gorsze, i choć z pewnością wiele z nich nie było dokładnie tym "co autor miał na myśli", to mimo wszystko działało na plus gry. Wszystko jednak zepsuł MGS4, który przy swojej próbie usilnego powiązania końca z końcem wszystko uprościł, naciągnął, w wyniku czego jakoś nie patrzę na dwójkę tak samo jak kiedyś. Podano mi wszystko jak na talerzu i nagle całość zbrzydła w mgnieniu oka. Kojima albo nie miał wcale żadnego wyjaśnienia dla MGS2, albo nie miał czasu podczas pisania scenariusza czwórki aby to jakoś powiązać, co by miało ręce i nogi.