Suavek

Orientuje się ktoś czy jest jakiś skuteczny sposób na poprawę wyglądu cieni w grze? Screen nie mój, ale widzę wielu ludzi ma podobny "problem" i gra prezentuje się mniej więcej tak - http://www.imagebam.com/image/e296ed133076252 Z tego co czytam to "tak ma być" według CDP, gdyż jest to jakaś metoda wyświetlania cieni zezwalająca na lepszą wydajność. Wszystko fajnie i w ogóle, ale prawdę mówiąc efekt jest zwyczajnie brzydki i irytujący. Nie znalazłem żadnego rozwiązania problemu, a z ustawień nie pomaga dosłownie żadna konfiguracja. Sterowniki do karty najnowsze, gra po patchu, a tu takie artefakty. Aha, wiadomo coś czy CDP planuje wprowadzenie opcji wyświetlania obrazu w formacie 4:3?

Także wypełniłem, ale jak już kilka osób zaznaczyło, pytania bardzo ograniczające i nie wszędzie dobrze przemyślane. No ale powodzenia życzę - sam właśnie dopieszczam swoją pracę i mam nadzieję wreszcie mieć to wszystko z głowy ;>.

http://www.youtube.com/watch?v=xz8ycL4g8N8 Mr Toots. Jedna z "broni" w Red Faction: Armageddon.

Chyba słyszał i wie - http://www.psxextreme.info/topic/80113-agarest-senki-war-zero-ps3/

To chyba "promocja" tylko dla maniaków Steama, gdyż Thief Antologia (wszystkie trzy części) można było w różnych edycjach dostać za dużo mniejszą kwotę. Chyba nawet trylogia pojawiła się to jako pełniak w którymś CDA (pfe! pfe!).

Dalibyście już z tym spokój. Gość zrobił durny temat, wszyscy się pośmialiśmy z jakże adekwatnego obrazka zapodanego przez pinga, ale na tym powinna się szopka skończyć. W tym momencie jest to faktycznie kopanie leżącego, a postawa moderatora "zostawmy, może ktoś jeszcze przyjdzie się ponabijać/potrollować" nie jest szczególnie profesjonalna.

Ja preferuje pudełeczka i za 180zł zamówiłem wersję ENG. Zresztą, nawet w przypadku wersji PL można pobrać dowolną inną wersję po zarejestrowaniu na BNet. A o czym cały czas mówimy jak nie o jednostkach? Nawet nie wiem o jaki "wystrój" mapy Ci chodzi. http://starcraft.wikia.com/wiki/Scourge

Scourge był przecież w kampanii w wielu misjach po stronie Zergów, podobnie jak wiele innych jednostek ze SC1, których niestety nie dało się normalnie produkować. Jeśli zaś chodzi o Lurkera, to ten zdaje się obecny jest w edytorze map i wykorzystywany był w wielu fanowskich misjach. Pudełkowy WoL kosztował na starcie 170-200zł. Nie wiem skąd Ty wytrzasnąłeś te 129zł, gdyż nawet same klucze aktywacyjne po premierze kosztowały bodajże 140-150zł. W sumie do dziś gra nie potaniała jakoś znacząco. Sorry, ale to JEST droga gra, szczególnie na tle innych, znacznie tańszych nowości na PC.

Prawdę mówiąc nie spodziewałbym się szału jeśli chodzi o jednostki. Na pewno nie do multi. Single pewnie dostanie jakieś unikatowe stwory dla Zergów, tak jak to miało miejsce w przypadku Terran, ale multi ograniczy się pewnie do dodania jednej-dwóch jednostek dla każdej ze stron. I nie zdziwiłbym się gdyby były to twory już obecne w Wings of Liberty (Lurker, Scourge, Scout, Firebat itp.), nawet w jakiejś zmodyfikowanej wersji. Ogólnie czekam z niecierpliwością, ale mam nadzieję, że Activi$ion-Bli$$ard nie przesadzi z ceną, tak jak w przypadku WoL. EDIT: Gameplay - http://www.gry-online.pl/gol_video.asp?ID=17274

Pierwszy oficjalny zwiastun Heart of the Swarm - http://www.gametrailers.com/video/debut-trailer-starcraft-ii/714343 Wcześniejszy teaser sprzed paru dni - http://www.gametrailers.com/video/debut-teaser-starcraft-ii/714345 I jeszcze jakieś screenshoty - http://www.insidegamer.nl/pc/starcraftiiheartoftheswarm/screenshots

Może i single jest dłuższy, ale zarazem mocno rozwleczony, jak już wspomniałem, co w rezultacie wcale nie pozostawia szczególnie dobrego wrażenia jeśli chodzi o właściwy element łamigłówkowy. Być może wszystko co ciekawe upchane zostało w co-opie, ale tym bardziej działa to na niekorzyść singla, który zwyczajnie pozostawił mnie z uczuciem niedosytu. Bardzo podobało mi się przedstawienie całości przez Yahtzee - pierwszy Portal był grą logiczną z ciekawą otoczką fabularną, podczas gdy dwójka to sztucznie wydłużana historyjka urozmaicona okazyjnymi puzzlami. Jasne, gra jest dłuższa jeśli chodzi o czas przy niej spędzony, ale jeśli miałbym porównać aspekt łamigłówkowy, to Portal > Portal 2, w moim odczuciu. Oczywiście cały czas wyrażam zdanie odnośnie singla. Z co-op jednak muszę poczekać, aż brat będzie miał więcej czasu na granie.

Z własnego doświadczenia, mam wrażenie, że licznik steamowy to wręcz zawyża ilość czasu spędzonego przy grze, niż zaniża. Tak czy inaczej, czy było to 5 czy 7 godzin, gra i tak była krótka, a osobiście nie uświadczyłem ani jednego momentu, który zatrzymałby mnie na dłużej niż parę minut. Mowa o singlu oczywiście, co-op jeszcze przede mną.

Prawda. Ale najgorszy jest fakt, że w większości przypadków trudność polega nie tyle na znalezieniu rozwiązania danej łamigłówki, co znalezieniu na tych całych rozległych terenach tego jednego konkretnego miejsca, które łaskawie zezwala na postawienie portala, i tym samym przejście dalej. Bardzo podobały mi się zamknięte testy, ale te w środkowej części gry strasznie się dłużyły. http://www.escapistmagazine.com/videos/view/zero-punctuation/3153-Portal-2 - gość ma zwyczaj wyolbrzymiać (celowo ze względów komediowych), ale w tym przypadku sporo racji jest w tym co mówi.

Jestem zarazem zachwycony jak i zawiedziony. Obiecywali, że gra będzie dłuższa od oryginału, a tu single ukończyłem w niecałe 6h. Także zdecydowanie za dużo podziwiania widoków momentami, zamiast właściwej rozgrywki. Nie aby nie było czego oglądać, ale chwilami się to po prostu dłużyło, szczególnie w środkowej części gry. Nie mogę też powiedzieć, abym miał jakieś szczególne problemy z łamigłówkami - wszystko bardziej przypominało mi tutorial. Tj. w momencie, gdy ja się rozkręcałem, dany element szedł na dalszy plan, a wprowadzany był zupełnie nowy. Niby potem miesza się kilka rzeczy, ale ostatecznie pozostałem z uczuciem niedosytu. Nie wiem jeszcze jak długi jest co-op, ale ten zostawiam sobie na później. Ogólnie jednak stary dobry Portal i jak najbardziej gra warta uwagi, pomimo pewnych zgrzytów. No i ten humor. Zdecydowanie polecam.

Obama dostał od Tuska kolekcjonerkę Wiedźmina 2 - http://www.tvn24.pl/-1,1704729,0,1,odlecial-z-wiedzminem--ipadem-i-zepsutym-piorem,wiadomosc.html Pierwsze co przyszło mi do głowy po przeczytaniu tej wiadomości, to czy pudełko jest pogniecione, a głowa Geralta pokruszona, jak u wielu innych nabywców ;>

"dziekuje dobranoc" Przepraszam za prostacki wpis, ale z tego co widzę ta "dyskusja" naprawdę nie ma sensu.

Eeee? Że niby jak? Tym bardziej, że wiele starych gier korzystało z raptem paru przycisków ;p. No i? Czy naprawdę muszę patrzeć na realistycznie spadający kartonik z półki, aby grę docenić? Wiesz, jak będę chciał pozachwycać się fizyką to wyjdę na dwór ;p. Mhm. A na czym bazujesz ten swój "argument"? Jaką konkretnie masz grę na myśli co Cię tak obrzydziła, że oceniasz w ten sam sposób wszystko inne? No i? A nie pomyślałeś o, och, no nie wiem... frajdy płynącej z zabawy jaką tytuły te mogą oferować pomimo wieku? Problem solved. EOT.

Twoje zdanie. Zastanawiałeś się kiedyś, że inni mogą mieć inną opinię? I to wcale nie gorszą od Twojej . No to jak to? W nowe gry trzeba grać tylko w "ejdż-di" bo są "cool" i w ogóle, a nowe filmy w wysokiej rozdzielczości i z efektami 3D już nie???!!!11one No co Ty mówisz... ;> Ale poważnie, Psyko, Ty tak na serio...?

Ten temat to tak na poważnie? Maniak HD/3D i najwyraźniej przeciwnik produkcji japońskich VS. Reszta świata? Jeśli ktoś nie może patrzyć na stare gry i potrafi się bawić tylko przy najnowszych produkcjach "ejdż-di" to spoko, jego sprawa. Proszę mi tu tylko nie narzucać swojego własnego zdania jako "jedynego słusznego", dodatkowo przepełniając swe wpisy sarkastycznymi docinkami. A dział na trollowanie to też nie jest najlepszy. Ale wracając do tematu, grafika to nie wszystko - kropka. Gameplay? Gameplay nowych gier wbrew pozorom wcale nie posunął się tak drastycznie naprzód. W miejscach gdzie pojawiły się jakieś nowoczesne rozwiązania, zniknęły elementy charakterystyczne dla tworów starszej daty. Wystarczy popatrzeć na Duke Nukem Forever, który wraca częściowo do korzeni, śmiejąc się ze wszystkich tych oklepanych Hejlo/Girsów/Kolofdjuti. A ja przyznaję, że o wiele lepiej bawiłem się przechodząc ostatnio po raz setny starego Duke Nukem 3D, aniżeli grając w kolejną szczelankę zza zasłony osadzoną na bliskim wschodzie, stacji kosmicznej, albo podczas drugiej wojny światowej. A to tylko przykład. No ale spoko, kto chce może sobie grać w kolejne wersje tych samych shooterów z kampanią na 4h, skoro lubi. Jego sprawa. Lubię stare gry, lubię elementy, które niegdyś czyniły je unikatowymi, lubię do nich wracać i dobrze się przy nich bawię. Nierzadko o wiele lepiej niż przy produkcjach współczesnych. Dla dobrej zabawy i frajdy płynącej z rozgrywki. Czasem też dla fabuły, klimatu, muzyki i innych rozwiązań nieobecnych nigdzie indziej. Doi... PS. Tetris rządzi. PS2. Rozumiem, że z filmów i książek też ograniczacie się do najnowszych produkcji, olewając klasyki? PS3. Ale poważnie, panowie, pierwszy kwietnia był już dawno...

http://store.steampowered.com/app/901222/ - Star Trek Online za 2,75 Euro (10zł), do jutra do godziny 19:00. W pakiecie 30 dni zabawy. Lepszej okazji do sprawdzenia gry chyba nie będzie. Gdyby ktoś chciał się zdecydować, to niech wyśle mi na PM wiadomość, prześlę wcześniej Referrala, który daje jakieś obustronne(?) korzyści dla graczy. Ogólnie gra nie jest jakaś cudna, na tle WoW czy EVE, ale osobiście dobrze się przy niej bawiłem. Teraz w czerwcu/lipcu mają całkowicie zmodyfikować system walki naziemnej, dodając tryb TPS.

Zależy jeszcze od trasy. Ja bardzo lubię tereny na zachodzie - dużo prostych, ładne widoczki. Wtedy przypomina mi się GTA San Andreas i jazda po terenach wiejskich z przyjemną muzyczką w tle (aczkolwiek OST Revenge bardziej mi się podobał od Paradise). Wtedy fajnie się jedzie dla samej jazdy. A i tak dobrze, że w Ultimate Box wprowadzili możliwość restartu eventu. Nie wyobrażam sobie ponownego dojazdu do punktu startu za każdą porażką. Wczoraj pograłem jeszcze trochę w Portala 2. W połowie zorientowałem się, że siedzę praktycznie non-stop z bananem na twarzy ;>.

Killing Floor się nie interesowałem, ale dostałem w prezencie i w sumie nawet niezłe mi się wydało. IMO największa wada to brak konkretnego singla, gdyż za multi z przypadkowymi ludźmi niezbyt przepadam. Jednak jako FPS gra wypadła bardzo klimatycznie. L4D też dostałem, ale jakoś mnie nie powaliło. Nie grałem jednak dużo, gdyż z pewnych powodów silnik gry wywołuje u mnie mdłości, niezależnie od ustawień. Z tego samego powodu do dziś nie ukończyłem Half-Life 2 :|. Dziwne o tyle, że z Portalem problemów już nie miałem. A propos, także tematu, Portal 2. Pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne. Także śliczna grafika i bardzo dobra optymalizacja. Na pierwszym miejscu jednak humor - po prostu boski ;>. Od czasu do czasu też Burnout Paradise. Dla szybkiego relaksu coraz bardziej mi się ta gra podoba, pomimo bycia tak zwanym "sandboxem". Gdyby nie fakt, że do poszczególnych eventów trzeba dojechać, to byłbym zachwycony.

http://www.famitsu.com/news/201105/27044201.html - i kolejna postać, Julia. Wciąż czekam na Asukę/Jun...

Ten mini-artbook bardzo podobny do tego z europejskiej edycji Crisis Core. Ale chyba jednak nie będę sobie zawracał głowy drugim egzemplarzem i jeśli już, to zamówię osobno większy album ;>. Nie chcę się rozstawać ze swoim importem, także ze względu na save'y, a drugi egzemplarz P3P (i trzeci P3 ogólnie...) nie jest mi potrzebny. Co do pozostałych artbooków, nie podoba mi się tak duża ilość szkiców. Lubię kolorowe obrazki i zdjęcia, więc dobrze, że podałeś ten podgląd, gdyż prędzej rozejrzałbym się za czymś bardziej urozmaiconym. Ale mimo wszystko, cena 25-30$ + wysyłka nie jest obecnie zbyt zachęcająca. Może kiedyś. Edit: winner (and co?), bądź tak miły i przestań minusować moje posty, ok?

Jak prezentuje się ten mini-artbook z kolekcjonerki P3P? Coś wartego uwagi czy raczej zapchajdziura? Bo plakacik nawet niezły. I co to za artbooki i ile Cię kosztowały? Ten z Aegis prezentuje się nieźle pod względem rozmiarów, ale osobiście nigdy nie czułem potrzeby inwestycji w zbiór obrazków, które można łatwo znaleźć w Internecie, dlatego nie wiem czy warto się interesować zakupem takiego tworu, czy też nie. Widzę też nie masz jeszcze Digital Devil Saga 2 - jeśli będziesz miał taką możliwość to postaraj się upolować edycję z soundtrackiem (bodajże w drugim dvdboxie), gdyż ten jest naprawdę pierwszorzędny. Problem taki, że ta edycja może być albo droga, albo słabo dostępna, aczkolwiek widziałem ją parę razy na allegro. Ogólnie świetna kolekcja. Zbiór MGSów ciekawy, aczkolwiek zachęcałbym do inwestycji w MG AC!D - może i spinoff niekanoniczny, ale gra pierwszorzędna, a przynajmniej jedynka (dwójka zbyt cukierkowa i absurdalna miejscami). Tak mi się teraz przypomniało, że sam w pudełku z pierwszym MGSem zamiast dema Silent Hill mam płytę ze Special Missions. Co prawda oryginalnie wydawane to było w osobnym pudełku, ale ja tam nie narzekam na taką zamianę, mimo wszystko . A, kontynuując maniactwo, do swego zbioru dokupiłem ostatnio Super Robot Wars L, ale nie będę temu robił kolejnych zdjęć, więc tylko wspomnę.