Skocz do zawartości

Suavek

Senior Member
  • Postów

    9 369
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez Suavek

  1. Suavek

    Wrzuć screena

    Nie do końca taktyk. Tj. walki są nieco bardziej taktyczne, niż w przeciętnych jRPG, ale sama gra to taki własnie jRPG z lekkimi elementami Rogue(?). Fabuła skromna i nijaka. Wybieramy jedno z trzech zwaśnionych królestw, tworzymy sobie własną drużynę (klasy, wygląd, statystyki) i wyruszamy robić questy, zbierać skarby, levelować postacie itp. Dużo zdarzeń losowych, potworów do pokonania za określone nagrody itp. Trochę przygodowo, niezobowiązująco. Pierwotnie był większy nacisk na tryb online i konflikt graczy po różnych stronach, ale to oczywiście dawno nieaktywne. Tzn. tryb sam jest i można go grać offline, ale jeszcze nie sprawdzałem, czy ma to sens. Póki co "story". Prawdę mówiąc nie wiem, ile koniec w końców w to przegram, bo czytałem, że jest jakaś mechanika, właśnie skupiona na online, która czyni rozgrywkę solo z czasem nudnawą. Jak/jeśli pogram więcej, to na pewno napiszę. Póki co pograłem kilka godzin, z czego wczoraj do gry wróciłem po małej przerwie i się nawet wciągnąłem ponownie. Gra jest bardzo ładna, muzyka przyjemna, system walki satysfakcjonujący. Dużo klas, broni, zdolności, a nawet formacji. Gorzej, że bywa monotonnie, a walki potrafią się dłużyć. Tj. fajnie, że nie kończą się w 10 sekund, ale wrogowie mają dość sporo HP. Na ten moment fajna odskocznia od FF7 Rebirth, właśnie przez brak fabuły i względnie konkretny, niezobowiązujący gameplay. No i każda okazja, żeby pograć na PSP, jest dobra.
  2. Suavek

    Gundam Breaker 4

    Subiektywnie wygląda zabawnie i będę się zagrywał day-1. Obiektywnie wygląda bardziej na pokaźny update trójki. Graficznie takie se. Nawet niektóre utwory muzyczne są z poprzednich odsłon.
  3. Suavek

    Wrzuć screena

    Grand Knights History grane na PSP. Screenshoty też prosto z PSP, dlatego takie małe.
  4. Takie co mi przyszło. Miałem na liście życzeń, ale się wahałem, czy ja to aby potrzebuję, czy aby nie fanaberia przesadna. Po śmierci Toriyamy jednak poszło do koszyka. Było taniej na Amazonie, zanim wyprzedali, ale z tego co widzę jest w sprzedaży nawet w niektórych polskich sklepach. Fajne wydanie ze slipcasem. Jako artbook takie se, ale jako wizualizacja historii twórczości DB poprzez różne arty z różnych publikacji, to bardzo fajne i nostalgiczne. Tekstowo skromnie, ale też kilka wywiadów i komentarzy się znajdzie.
  5. Suavek

    Wrzuć screena

    We have Unicorn Overlord at home.
  6. Ale my to wszyscy wiemy i nikt temu nie przeczy. Tylko to już trwa od lat i nic się w tej kwestii nie zmieniło. Nikt nie powinien być zaskoczony, że oficjalny materiał Konami wspomina tylko o "the developers", a nie o Kojimie. I tak pół sukcesu, że nie porwali się na wymazywanie, czy usuwanie "A Hideo Kojima Game" z poszczególnych gier Master Collection. Pewnie zbyt dużo zachodu. Ciekawe, czy usuną Kojimę z Ground Zeroes czy Peace Walker przy okazji Vol.2.
  7. Ok...
  8. Nie ma, bo to materiał Konami. A oni są obrażeni. Nie żeby przeszkadzało im to w dojeniu marki...
  9. Śmiesznie się słucha o serii Metal Gear bez jakiejkolwiek, choćby najmniejszej wzmianki o Kojimie.
  10. Suavek

    Unicorn Overlord

    Atlus/Sega jest tylko wydawcą. Ja liczyłem na wersję PC już przy okazji 13 Sentinels. No ale z jakiegoś powodu nadal cisza. Myślę, że w tym przypadku również, gdyby mieli coś przełamać, to już na premierę by zrobili multiplatformę. Może kiedyś się doczekamy chociaż części gier Vanillaware na PC. Ja bym przyjął wszystkie bez zastanowienia. Ale na tę chwilę wszystko console-exclusive.
  11. Suavek

    Unicorn Overlord

    Żadna gra Vanillaware nie trafiła na PC, więc nie robiłbym sobie nadziei.
  12. Suavek

    Unicorn Overlord

    Mnie demo jednak nieco ostudziło entuzjazm. Albo inaczej - na tę chwilę nie jest to tytuł, który koniecznie teraz bym chciał ograć, mając tak duży backlog. Jest on ciekawy, oryginalny, satysfakcjonujący, piękny graficznie i muzycznie, ale mimo wszystko na raczej dalszą przyszłość. Gdyby fabularnie działo się tu coś ciekawszego, to może inaczej bym podszedł. Tymczasem zapowiada się raczej klasyczne animu-fantasy. Ale faktycznie z lokalizacją popłynęli. Nie chcę dyskutować, czy to dobrze, czy źle, ale po włączeniu japońskich głosów każdy, kto choćby minimalnie jest osłuchany wyłapie spore różnice. Plus właśnie ten wspomniany literacki język, podczas gdy w oryginale postacie gadają zupełnie "normalnie". Ale to mówię tylko w kontekście różnic, bo nie uważam, żeby dialogi były w jakimkolwiek stopniu złe.
  13. Przestań, bo zaraz naprawdę zrobię drugie przejście Remake, zamiast grać w kilkaset innych gier z backloga... A pewnie i tak zrobię, prędzej czy później. Będzie też pretekst, żeby teraz ukończyć na Hard. Co do dyskusji o Crisis Core, to być może gra nie zestarzała się najlepiej, ale ten nagły hejt po latach mocno przesadzony moim zdaniem. Jeśli traktować tytuł jako luźny spinoff serii, a przede wszystkim (wtedy ładną i efektowną) grę z przenośnej konsoli sprzed ponad 15 lat, to tytuł robił niemałe wrażenie. Miał dobre i słabe momenty. Wątek Genesisa i Angeala mnie nie porwał i zgadzam się co do dziur i naciąganych wątków. Mimo tego były też dobre sceny. A najważniejsze, że grało mi się dobrze "w łóżeczku pod kołderką". Teraz pod wpływem Rebirth dokupiłem sobie remaster CC i pewnie przejdę krótko po obecnej grze. Sam jestem ciekaw, jaka teraz będzie opinia, ale ogólnie ja mam dużą tolerancję na archaizmy, czy powtarzalność. Znajomość CC nie jest potrzebna dla kontekstu remaków, ale myślę, że warto znać, czy przynajmniej dać szansę. Zack to fajna postać (choć nie przemawia standardowo do mnie dubbing, szczególnie ten nowy aktor, więc zostaje japoński). Cissnei, czy nawet Tseng też. W Rebirth zbliżam się powoli do 50h, a nie wiem, czy jestem w ogóle w połowie całości. Chapter 9 na razie, a ciągle dużo mapy do odkrycia, lokacji do odwiedzenia, zadań pobocznych i pewnie też kolejnych minigierek. Dziś chyba będę wyścigi Chocobo męczył. Ale z drugiej strony może lepiej sobie to dawkować. Queen's Blood nie wierzę, żeby Square nie planował zrobić z tego osobnej gry jeszcze przed premierą. Oni lubią swoje mobilki, więc na pewno wydadzą coś na telefony, gdzie będą mogli sprzedać ludziom losowe booster packi, czy inne opcje P2W. Ale nie ukrywam, że choć fanem karcianek nie jestem i jakoś nie pali mi się do rozgrywania meczów w grze, to jak już zacznę, to sprawia to frajdę. Wczoraj w Gold Saucer porobiłem wyzwania, co zmusiło do lekkiej modyfikacji talii. Jest w tej grze ogromny potencjał. Jeśli Square go nie zrealizuje, to pewnie zrobią to fani. A samym Rebirth - nie będę oryginalny - nadal jestem zauroczony. Jest to chyba jedyna gra od wielu, wielu lat, gdzie poważnie rozważę zakup ścieżki dźwiękowej. Podoba mi się niemal każdy motyw muzyczny, a tych jest ogrom i niemal każdy mi się dobrze słucha. Nawet takie "pierdoły", jak poszczególne utworki w Gold Saucer. Nostalgia na pewno ma tu wiele do gadania, ale całkiem nowe utworki też wpadają w ucho. Aż dziwne, że epizod Intermission pod tym względem trochę niedomagał (ale ja nie lubię Jazzu, który tam przeważał).
  14. Suavek

    Unicorn Overlord

    Kurde, nie powinienem kolejnej gry rozgrzebywać , ale sprawdzę jednak dziś demo w wolnej chwili w domu... Za dużo tych dobrych opinii. To w końcu jest turówka, czy RTS? Jest jakaś presja czasu w kampanii, czy można grać po swojemu, na spokojnie?
  15. Jest.
  16. Suavek

    PERSONA 3

    Gracze: Dlaczego w remaku nie ma epizodu The Anwser? Lenie z Atlusa nawet nie chcą zrobić całej gry! Atlus: Chcecie to macie epizod The Answer... Gracze: Ale jak to, nie za darmo?!?! No ale dobra, 35€ lekkie przegięcie. A nie chce mi się wierzyć, że oni wcale nie planowali wydawać tego DLC i robią to tylko ze względu na marudzenie fanów. Ściema jak nic, tak krótko po premierze. I fakt, chujnia perfidna, że okrutnie drogi Digital Deluxe Edition nie miał żadnego Season Passa w cenie. Tym bardziej sobie grzecznie poczekam na solidną obniżkę.
  17. W ogóle wczoraj dołączył mi do drużyny Cait Sith. Po początkowej konsternacji spodobał mi się jego styl walki. Nie wiem, czy to po prostu znudzenie gry Cloudem czy Tifą po Remake'u, ale najchętniej kontrolę przejmuję nad Yuffie i teraz Cait Sithem. Fajnie też, że gra tworzy takie segmenty, że pomimo liczebności drużyny okoliczności wymuszają kontrolę nad określonymi postaciami. Nie za długo, ale tak akurat, żeby trochę urozmaicić, wymusić trochę zabawy w rozmaitych kombinacjach, zamiast trzymać się sztywno konkretnej konfiguracji.
  18. Suavek

    Unicorn Overlord

    Mnie właśnie ta fabuła trochę ostudziła entuzjazm, tyle co poczytałem recenzji i opinii. Tj. główny powód, dla którego nie sięgam po grę na premierę, tylko później. Może bohaterowie i historie poboczne rekompensują główny wątek, ale na tę chwilę backlog bierze górę. Szczególnie, jeśli to tytuł na kilkadziesiąt godzin. Chyba sobie pudełko odpuszczę i kupię cyfrę przy okazji promocji.
  19. Suavek

    Unicorn Overlord

  20. Pierwsza scena, która nie do końca mi się podobała w porównaniu do oryginału (Ch.8):
  21. Czy z czasem dochodzą jakieś nowe/trudniejsze poziomy poszczególnych minigierek, czy te trzy poziomy nagród dla każdej to maks? Przykładowo, w Gold Saucer za pierwszym razem zdobyłem wszystkie nagrody z Czy to wszystko, czy będzie coś jeszcze później?
  22. Wjazd do Gold Saucer. Najpierw nostalgiczne wzruszenie, aż się łezka w oku zakręciła, a następnie olbrzymi banan na mordzie w reakcji na pewną cut-scenkę, który nadal mi nie zszedł. Podoba mi się, co zrobili z Yuffie. Trochę się bałem, że będzie irytująca, ale wypadła bardzo charyzmatycznie. Jest zarówno fajnym comic-relief, jak i ma pewien bagaż emocjonalny. Lubię też ją w drużynie - odpowiada mi jej gameplay i zdolności. Póki co najmniej chyba Reda lubię kontrolować. Przycisk Share na padzie non-stop w użyciu. Pewnie na koniec sobie zgram wszystkie screeny i będę wracał wspomnieniami, bo to naprawdę jest niesamowita przygoda i przeżycie. Najgorsze, że to się w pewnym momencie skończy, a finał dopiero za ileś lat. Oby tylko dożyć w zdrowiu. A tymczasem nawet nabrałem lekkiej ochoty po wszystkim odświeżyć sobie Remake i Crisis Core, jakie by one nie były. Tak sobie myślę, czy w międzyczasie nie dostaniemy wersji "ulepszonej" i podobnie jak w Intergrade nie dadzą nam mini-epizodu, w którym kontrolować będziemy Vincenta lub Cida. Na pewno umiliłoby to oczekiwanie na "CD3".
  23. Zagrywka słaba z założenia. Można by dyskutować nt. FOMO odn. tekstów, gdyby to wszystko było zapowiedziane jednocześnie. A teraz po fakcie redakcja robi okładkę dla stulejarzy z "ekskluzywną zawartością" za dychę więcej, kiedy większość zainteresowanych już dawno złożyła swoje zamówienia. Przeginają tam w redakcji czy wydawnictwie, bo zniechęca to bardziej, niż zachęca do ich wspierania. Cosplayerkę mam głęboko w poważaniu, co prawda. Pismo kupuję dla tekstów o grach, nie przypadkowych cyców. Okładki też bym nie brał, nawet gdyby była dostępna od początku. Dlatego od tej strony strata żadna. No ale z tymi ekskluzywnymi recenzjami itp. to jednak słabo, i to bardzo. Tanie zagrywki z branży gier nagle stosowane w czasopiśmie. Co następne? Gacha i sprzedawanie losowych stron? Kup booster packa z 1% szansy, żeby zebrać komplet stron czasopisma?
  24. Obejrzałem jeden filmik FC Hard na YT i też nie udało mi się go naśladować 1:1. Zagrałem po swojemu z taktyką jak pisałem wcześniej i poszło mi dosłownie 3x szybciej, niż Normal. Satysfakcja też większa w efekcie. Nie wiem, czy poziom trudności gry nie ma wpływu na poziom trudności minigierek.
  25. Też myślałem, że Condor Hard będzie cięższe, ale powtórzę to, co pisałem kilka stron wcześniej: Poszło łatwiej i szybciej, niż przypuszczałem, więc nie ma co się zniechęcać. Ja za to mam lekkie zastrzeżenia do pianina. Dziwne o tyle, że ja lubię gry rytmiczne. Po prostu pole nutek jest bardzo małe, plus mam problem, żeby skupić się dokładnie na obu z nich. Może problem tkwi w mojej wadzie wzroku, szczególnie oku lewym, ale nie zawsze wyłapię nutkę z lewego pola na czas. Szczególnie, kiedy lecą równocześnie na obu. Co prawda na razie na dwóch utworkach A zdobyłem za pierwszym razem, ale mam wrażenie, że przy innych okolicznościach miałbym lepszy wynik, bo na tle "prawdziwych" gier rytmicznych to jest poziom Easy/Normal.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...