Skocz do zawartości

Suavek

Senior Member
  • Postów

    9 483
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez Suavek

  1. Suavek

    W co AKTUALNIE gracie?

    A w sprowadzeniu byś jeszcze pomogła? Aktualnie po raz... n-ty przechodzę Ace Combat: Squadron Leader. Do tej pory uznawałem ten tytuł za "jeden z najlepszych" na PS2. Teraz zastanawiam się czy wprost nie określić go najlepszą pozycją na tę konsolę. Gra idealna w niemal każdym aspekcie, niesamowicie grywalna i nie nużąca. W dodatku bardzo przystępna - z reguły nie przepadam za symulatorami/arcade'ówkami a AC:SL mnie pochłonął niesamowicie. Grywam już od prawie dwóch lat i jeszcze nie mam dość. W chwili obecnej przechodzę grę na poziomie ACE starając się zdobyć wszystkie rangi S w misjach. Mam odblokowane wszystkie samoloty i teraz zbieram fundusze na trzeciego Falkena ;>. Trzeba będzie jeszcze się skupić na odblokowaniu dodatkowych kolorów dla samolotów. Gdy teraz o tym myślę, jest to jedyna gra, którą wręcz chcę wymasterować w 100%. Szkoda, że The Belkan War nie jest nawet w połowie tak dobry. Niby gameplay ten sam ale brak grze tego niepowtarzalnego klimatu jaki posiada Squadron Leader. A i misji jest niestety znacznie mniej, soundtrack także gorszy.
  2. Suavek

    Dlaczego kupiłeś PSP?

    Dla gier, zarówno exclusive'ów jak i konwersji (w Burnout Dominator grało mi się lepiej niż na PS2), dla emulatorów (głównie PSX i GBA) oraz komfortu grania.
  3. Suavek

    Crisis Core: FFVII

    Raczej zabieg celowy. Weź pod uwagę, że często za bossami znajdują się dalsze (nieraz obszerne) korytarze w których znajdziemy dodatkowe skrzynki z przedmiotami. Jedynym sposobem na dotarcie do nich jest właśnie ominięcie bossa w taki sposób jak zaznaczyłeś. Zresztą wydaje mi się to dobrym zabiegiem - kto chce walczyć ten wie gdzie wyskoczą wrogowie a kto chce szybko dojść do bossa (opuszczając przy tym szanse na chociażby awansowanie materii w DMW) będzie łaził przy ścianach (Snejku? ;p) Problem w tym, że fabuła to jedno a gameplay drugie. Dirge of Cerberus choć przyznam fabułę miał całkiem niezłą to zawodził pod niemal każdym innym względem. Gra była stanowczo za długa, monotonna, nudna, w dodatku towarzyszyła jej usypiająca muzyka a hamerykański dubbing wręcz dopraszał się o wyłączenie dźwięku w TV. Twórcy nawet zadbali o (podobnie jak w CC) misje dodatkowe ale problem tkwił w tym, że trzeba być masochistą aby się za nie zabierać. Crisis Core jest niemal odwrotnością - świetna i przyjemna rozgrywka, genialna oprawa audiowizualna, znośny dubbing a czasem człowiek ma większą ochotę wykonywać misje niż główny tryb. Tym bardziej po takich crapach jak Advent Children czy Dirge of Cerberus, które były w moich oczach jedynie marnymi wyciągaczami kasy od fanów Crisis Core był niemałym zaskoczeniem - w końcu coś godnego magicznej siódemki w tytule.
  4. Suavek

    Crisis Core: FFVII

    Za nieoznaczone spoilery powinny być ostrzeżenia... naprawdę...
  5. Suavek

    Crisis Core: FFVII

    Sowaa: idź do Slumsów, w końcu też Midgar ;> Ciągle nie mogę się pozbyć skojarzenia z jednym mechem Gundam Seed Destiny - http://www.mahq.net/mecha/gundam/seed-destiny/orb-01.htm (dokładnie wersja Equipped with "Shiranui" space pack). Raz, że złoty, dwa, ma tzw. funnels, czyli odłączane z pleców "pociski" które atakują wroga tudzież tworzą jakąś tarczę (jak na filmiku wokół księżyca). Czyżby inspiracja? ;p
  6. Suavek

    Crisis Core: FFVII

    Advent Children ssie więc nie porównuj CC do filmu dla maniaków bezmyślnych nawalanek ;p Napiszę na razie krótko - świetna gra, której zalety wyraźnie przysłaniają nieliczne wady. Dawno nie grałem w pozycję, która po prostu nie chce aby się kończyła. Jestem w Junon, mam jakieś 16h na liczniku i 26% misji wykonanych. Bawię się świetnie i jeszcze mi się nie znudziło. Na 100% zakupię oryginał gdy wyjdzie wersja PAL (z artbookiem ;>) gdyż jest to pozycja, do której na pewno jeszcze nieraz wrócę. Jak do tej pory sceptycznie podchodziłem do wszystkiego co czerpie zyski z nazwy FFVII to Crisis Core jest naprawdę udaną i przemyślaną produkcją. Jedyne do czego mogę się przyczepić to praca kamery, która drażniła mnie szczególnie w misji "skradankowej", chwilami monotonność walk (szczególnie na przestrzeniach otwartych), syndrom AC, czyli przesadzone cut-scenki (po co jeździć windą skoro postać skacze 2km w górę?) i ostatnie - niespecjalnie dobre wyważenie poziomów misji i właściwej gry. Co do tego ostatniego, jeśli gram głównie w misje to wtedy postać mam na tyle silną, że rozwalam wrogów głównego trybu jednym ciosem. A i jest też odwrotnie, jeśli olewam sobie misje to mam przy nich potem Very Easy, które nie jest specjalnie porywające. Tutaj pytanie do osób, które ukończyły grę - czy w trybie New Game + można wybrać sobie poziom trudności Hard (zachowujemy obecne statystyki, materie itp.)? Byłoby to fajne gdyż wtedy gra miałaby sens aniżeli znowu rozwalałbym wszystko jednym ciosem. Ogólnie bardzo dobra produkcja. Fabuła choć chwilami nieco naiwna to jest w moim odczuciu świetnie przedstawiona. Dubbing także nie drażni (z paroma wyjątkami) a występujące postaci są naprawdę ciekawe. No i cieszą nawet te drobniejsze nawiązania do oryginalnego FFVII, które łatwo daje się wypatrzeć ale z drugiej strony nie jest z nich robione wielkie halo. Muszę przyznać, jedna z lepszych gier w jakie dane mi było ostatnio grać.
  7. Suavek

    Aktualnie ogladam

    Czy lepszy to bym się spierał, niemniej jednak bardzo dobre anime. W sumie ciężko mi je nawet zaklasyfikować do gatunku mecha, gdyż te są tutaj jedynie dodatkiem. Bardzo dobre postacie, świetna przygoda w pierwszej połowie serii i ciekawe zagmatwane intrygi w drugiej. Ogólnie polecam. Nie przesadzajmy. Nie zjadę gdyż po pierwsze nie oglądałem całości serii. Przerwałem w połowie gdyż się autentycznie już nudziłem. Fabuła choć miała potencjał to była autentycznie nudna, schematyczna. Widz cały czas wiedział co się wydarzy a wszelkie sceny dramatyczne były mocno przesadzone - bo chyba nie jest normalnym gdy się cieszę, że umiera jakaś postać zamiast jej współczuć czy coś takiego? Ale fakt faktem - bardzo dobra muzyka. Niemniej jednak szczerze polecam prequela Fafnera o podtytule Right of Left. 45min OVA ale poziom naprawdę świetny. Gdyby całość serii takowy prezentowała to pewnie bym je wielbił. Polecam. Wracając do tematu, od dłuższego czasu nie mam w ogóle ochoty na oglądanie animków (wolę Babylon 5 dokończyć ;p). Jedynie wspomnianego Gundam 00 ciągnę co tydzień. Dzisiaj była emisja przedostatniego odcinka, mam nadzieję, że uda mi się uniknąć spoilerów (kochany 4chan...) zanim wyjdą suby od SHS ;>. Naprawdę polecam tę serię, nawet osobom nie wielbiącym mechów - jeśli poziom się utrzyma na całość drugiego sezonu to otwarcie powiem, iż mamy najlepszą serię TV Gundam. Za anime odpowiada twórca Full Metal Alchemist - tak na zachętę, gdyż wiem, że wiele osób to anime wielbi ;>
  8. Ja wyznaję taką zasadę, co pewnie niektórzy obrońcy sprawiedliwości zaczną zaraz krytykować (oh well...): Niegdyś gry kupowałem, przechodziłem a następnie wymieniałem. Doszedłem jednak do wniosku, że mi się to nie kalkuluje. Raz, że gra stale traci na wartości. Dwa, że dany tytuł wcale nie musi mi się spodobać a jakby nie patrzeć zdobywam go w ciemno. Trzy, w obiegu jest cały czas jedna kopia, więc producent nic na tym nie zyskuje. Tym samym zacząłem sięgać po "piraty" - jeśli gra mi się nie spodoba to odkładam i zapominam aniżeli traciłbym kasę na zakupy w ciemno. Jeśli natomiast jest odwrotnie a pozycję uznaję za naprawdę porządną, do której z pewnością jeszcze wrócę, to wtedy kupuję oryginał. Takie gry kolekcjonuję i są to z reguły pozycje, których raczej niechętnie będę się pozbywał (vide Ace Combat 5 - mimo, że przeszedłem 3x "pirata" to i tak kupiłem oryginał i ukończyłem drugie tyle, a nadal mi się nie znudziło ;p). Kupuję czasem także tytuły powszechnie uznawane za hity (vide Shadow of the Colossus, FFXII). Tutaj robię wyjątek - jeśli gra mi się nie spodoba to sprzedaję, jeśli docenię to zostaje - z reguły jednak zostają ;>. No i są jeszcze pozycje mniej znane, które po prostu zakupuję ze względu na niską, okazyjną cenę (Star Trek Tactical Assault na PSP za 23zł ;>). W dużym skrócie, kolekcjonuję tylko gry dobre, które sobie cenię, do których zapewne jeszcze wrócę lub które są dla mnie swego rodzaju sentymentem. Niemniej jednak tutaj jest mój grymas, że muszą być one koniecznie w nieplatynie ;>. Nie posiadam tego wiele ale jednak. Kolekcja w linku sygnaturki ;>
  9. Suavek

    Jaką grę wybrać?

    Po raz kolejny mamy dyskusję o wyższości świąt bożego narodzenia nad wielkanocnymi. Jeżeli naprawdę chcecie gadać do ściany to załóżcie osobny temat "DMC vs GoW". Prawda jest taka, że i tak nikogo nie przekonacie do swoich racji niezależnie od użytych argumentów. Jeden woli to drugi tamto, proste, a patrząc na popularność obu pozycji raczej ciężko będzie zarzucić któremuś szczególne wady. Wiem bo próbowałem - spotkałem się z krytyką . Bo co ja mam powiedzieć? Nie ciągną mnie hack'n'slashe ale DMC1 i GoW potrafiłem docenić. DMC3 mnie odrzucił ale setki fan(boy)ów nie, to samo GoW2. Wątpię aby zwolennicy Dantego przekonali do swoich racji miłośników Kratosa i odwrotnie. Tymczasem dobrze by było wrócić do tematu gdyż ta dyskusja raczej nie prędko dobiegnie końca (a nawet jeśli to bez efektów ;p). Ok, pytałem się w tym temacie już setki razy ale nigdy nie uzyskałem odpowiedzi zdaje się - która część Armored Core będzie najbardziej przyjazna dla nowicjusza. Ewentualnie, która odsłona na PS2 uznawana jest za najlepszą?
  10. Suavek

    Patapon

    U mnie pomogło wyekwipowanie naszych strzelców (łucznicy i włócznicy) w broń bez właściwości ognia. Gdy strzelają powóz staje w płomieniach i babka ginie, tymczasem bez tej opcji wystarczy wózek zniszczyć.
  11. Suavek

    Aktualnie ogladam

    0080 i 08th MS Team można oglądać samodzielnie. Są to side-story rozgrywające się w latach pierwszej serii Gundam ale przedstawiają zupełnie innych bohaterów. Tym samym można chwytać samodzielnie. Podobnie Gundam 0083 ale ten ma już sporo nawiązań do Zety (a i mnie osobiście się nie podobało jako anime). Mowa oczywiście o Universal Century (po kolei: Gundam, 08th MS Team, 0080, 0083, Zeta, ZZ, Char's Counterattack, F91 i Victory) gdyż większość późniejszych to samodzielne serie rozgrywające się w niezależnych uniwersach (tylko Seed doczekał się beznadziejnego sequela jakim było Destiny).Jeśli jakoś pomoże to zrobię małą reklamę ;> http://www.trek.pl/pathfinder/ - w najnowszym numerze znaleźć można pierwszą część mego artykułu poświęconemu gundamom. Tutaj opisane właśnie serie Universal Century. Ciąg dalszy w następnym wydaniu (chgw kiedy to będzie). Całość (choć możliwe, że lekko już przestarzała i z mniej szczegółową korektą) tutaj. Nie wspomniałem gdyż jeszcze nie oglądałem, ale wiele osób tę serię ubóstwia. Zdaje się większy tutaj nacisk na fabułę i postaci niż mechy (wiecznie krytykowane za design, choć mnie tam się podobają ;p).
  12. Suavek

    Aktualnie ogladam

    Wszystko tylko nie Wing. Wybrałeś jedną z najgorszych o ile nie najgorszą serię z możliwych. Antypatyczni bohaterowie, przeciętna fabuła i sterta scen po których zrobisz tak zwanego 'facepalma'. Ogólnie nie polecam. Który najlepszy? Zależy czego szukasz i czego oczekujesz. Osobiście wychwalać zawsze będę Gundam 0080 - sześcioodcinkowa OVA, w której walki mechów są tylko uzupełnieniem, a fabuła i występujące postaci naprawdę potrafią utkwić w pamięci. No i genialne wzruszające zakończenie. Podobnie 08th MS Team, OVA 13 odcinkowa (jeśli dobrze pamiętam), trochę więcej potyczek mechów ale historia bardzo realistycznie (jak na anime mecha) przedstawiona. Aktualnie dobiega koniec emisji pierwszego sezonu Gundam 00, który w moim odczuciu ma szanse zyskać sobie miano najlepszej serii TV Gundama. Opisywałem go zdaje się w innym topicu gdzieś na forum. Jeśli oczekujesz czegoś w miarę znośnego, nie ultra-ambitnego ale zarazem przyzwoitego i efektownego to mogę polecić Gundam Seed (nie Seed Destiny!). Ot taka mieszanka gatunkowa z niezłymi postaciami, ładną oprawą audiowizualną (szczególnie audio) i ciekawą, wielowątkową fabułą. A i akcji nie zabraknie. Fani Dragonballów, Naruto i innych naiwnych nawalanek mogą sięgnąć po G Gundam - mimo, iż śmieszą mnie wszelkie kule energii wystrzeliwane przez bohaterów (a co tu dopiero mechy) i inne zabawne techniki to tym anime byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. No i oczywiście klasyki, takie jak Mobile Suit Gundam czy Zeta Gundam, które choć mogą zniechęcić wielu dzisiejszych widzów przez swoją wiekową formę, to prezentują naprawdę wysoki poziom pod niemal każdym względem. Szczególnie Zeta. Jeśli masz opory do oglądania serii po 50 odcinków to warto sięgnąć chociaż po filmy kompilacyjne serii - te uważam za bardzo dobre. Tak czy inaczej od Winga radzę trzymać się z daleka. Crap i tyle.
  13. Dorwałem Gundam Battle Assault 2 Bardzo efektowna wizualnie gra ze świetną muzyką i całkiem przyjemnym gameplay'em. Boli jednak fakt, że mechy są strasznie niewyważone w porównaniu do pierwszej odsłony. Aż sobie przypomniałem czasy młodości () gdy grałem w to na emulatorze jeszcze. Gierka ma coś w sobie mimo wszystko.
  14. Suavek

    Jaką grę wybrać?

    Puzzle Quest - gwarantuję, że wciągnie Cię na długie godziny. Niemniej jednak nie będę ukrywał, że jest to gra bardziej na handhelda (mnie by męczyło granie w coś takiego na TV, tym bardziej, że podobno wersja PS2 ma niezbyt duże pole "walki"). Dark Alliance to kolejny hack'n'slash jakich wiele. Nic wielce porywającego - ja się znudziłem po paru godzinach. Gdybym jednak miał wybierać to Puzzle Quest bez chwili zastanowienia.
  15. Suavek

    Patapon

    Play time: 15h 39min. Ukończona gra, większość armii to te najlepsze patapony (z dużym bonusem do ataku lub te uniwersalne bez wad), zdobyte wszystkie Divine Weapons i bonusy... A większość gry to i tak były polowania. Po takiej grze mimo wszystko oczekiwałem czegoś więcej po jednokrotnym jej ukończeniu. I nawet taki banał byłby świetnym urozmaiceniem rozgrywki - misje w stylu tych z bossami, tyle, że stajemy przeciwko zróżnicowanym wrogim armiom, silniejszym wraz z kolejnymi poziomami. Od razu byłaby motywacja do dalszego pakowania naszych jednookich po ukończeniu gry. Bossowie mnie nie bawią, szczególnie, że nie stwarzają specjalnego wyzwania jak się zna schemat ataku.
  16. Suavek

    Patapon

    Patapon to gra genialna, ale niestety muszę stwierdzić, że końcówka mocno mnie rozczarowała. Po pierwsze w celu ukończenia misji należy mocno podpakować drużynę, co równe jest konieczności zdobywania kasy na monotonnych polowaniach. Gdy już odblokowałem misję z gwiazdą miałem dawno trzech najlepszych Megaponów, o pozostałych jednostkach nie wspominając. Po drugie, gra jest później strasznie łatwa, szczególnie walki z bossami. Sam byłem zdziwiony jak szybko przechodziłem kolejne misje fabularne, ledwo się rozkręcając, nie tracąc prawie życia. Po trzecie, gra jest stanowczo za krótka. Gdyby nie liczyć konieczności polowań, minigier oraz walk z bossami to nie długo byśmy przy grze nie posiedzieli. Brakowało mi także większej ilości misji, w której stają na przeciwko siebie dwie armie - coś jak z pierwszej połowy gry. Później miejsce tego zajęły jakieś kolejne potwory, przepakowani bossowie czy inne zabawne czołgi. Ostatni boss po odkryciu schematu ataków (szarża i chwytanie) także nie stwarzał specjalnego wyzwania. Po ukończeniu gry jedyne co nam pozostaje to pakowanie naszych jednostek i rozwalanie bossów, co prawdę mówiąc niezbyt mnie pociąga. Mam dość potężną armię składającą się z legendarnych łuczników, włóczników i megaponów, odblokowane dla nich Divine Weapons + zdobyte inne lepsze bronie i prawdę mówiąc nie mam już ochoty na grę, nawet od podstaw. Końcówka gry, jak już ktoś tu wspomniał, sprawia wrażenie, iż sequel jest tylko kwestią czasu. Osobiście czekam na niego z niecierpliwością ale mam nadzieję, że twórcy nieco lepiej rozwiążą kwestię zdobywania pieniędzy oraz wydłużą nieco właściwą rozgrywkę. Ogólnie grę bym ocenił w skali dziesięciostopniowej na 9- lub 8+, głównie przez wady wspomniane powyżej. Niemniej jednak zagrać powinien każdy posiadacz PSP.
  17. Suavek

    Co meczysz obecnie na PSP

    - Star Trek Tactical Assault - w sumie nie takie tragiczne jak się dłużej pogra. Fakt, że cholernie trudne i frustrujące pominę... - Puzzle Quest: Challenge of the Warlords - Dr Wario ;> (emu GBA) - okazyjnie Disgaea: Afternoon of Darkness, ale za trochę ponad tydzień ustąpi miejsca Crisis Core ;>
  18. Suavek

    W co AKTUALNIE gracie?

    Shin Megami Tensei: Digital Devil Saga - całkiem niezły jRPG z ciekawym systemem walki. Szkoda tylko, że eksploracja jest monotonna i schematyczna. Ace Combat: Squadron Leader - ciągle próbuję odblokować wszystkie samoloty. Każdą misję przeszedłem na różnych poziomach trudności chyba z 30 razy a jeszcze mi się gra nie znudziła ;> Po prostu tytuł niemal perfekcyjny. Gundam Seed Destiny Rengou vs Zaft 2 Plus - jak niegdyś byłbym pierwszy do krytykowania gundamowych nawalanek to ten tytuł jest naprawdę dobry (mimo, iż oparty jest na jednej z najgorszych serii anime jakie widziałem). Zaryzykuję stwierdzenie, że rozgrywka mogłaby się nawet spodobać ludziom nie będącymi wielbicielami mechów/anime. Bardzo dobra gra do szybkich deathmatchy z naprawdę ogromną ilością różnorodnych mechów (niemal każdym gra się inaczej). Dzięki oryginalnemu systemowi nie ma też problemów z niezrównoważeniem postaci (im silniejszy mech tym więcej traci się pkt. za zgon). Gram okazyjnie od ponad roku i nadal nieźle się bawię. Od czasu do czasu jeszcze Super Robot Taisen Original Generation Gaiden, ale jakoś nie wciąga ta odsłona tak bardzo jak poprzednik - zbyt monotonna i mało nowości.
  19. Suavek

    AMV - Wasze ulubione

    http://www.youtube.com/watch?v=JIls2e2eU7c - może nie do końca AMV ale mi się cholerstwo wkręciło ;>
  20. Suavek

    Jaką grę wybrać?

    Patrz kilka postów wyżej. lol?Aczkolwiek dwójce do tego blisko. Chociaż rozumiem, że Ty mówisz o jedynce. Lepsza od jedynki, gorsza od trójki. Spraw sobie Future Perfect - świetny zarówno single (czyt. zarówno story jak i zabawa z botami) jak i multi (online i offline dla 4 graczy. Ciągle żałuję, że się pozbyłem oryginału gdyż naprawdę zacny i niedoceniany tytuł.
  21. Suavek

    Co meczysz obecnie na PSP

    Kilka gier w zależności od nastroju i czasu: - Patapon - Puzzle Quest: Challenge of the Warlords - Disgaea: Afternoon of Darkness - Star Trek: Tactical Assault - Super Robot Taisen Alpha (PSX emu) - Final Fantasy VI (GBA emu)
  22. Suavek

    Jaką grę wybrać?

    ZOE1 uważam za grę ogólnie niedocenioną. Faktem jest, że nie jest to pozycja tak rozbudowana i efektowna jak jej kontynuacja ale czytając niektóre recenzje miałem wrażenie, że ludzie traktowali grę jako "zabicie czasu" przed premierą MGS2 (którego demko było dołączane do produktu). Niemniej jednak osobiście miło spędziłem czas przy grze, i choć mógłbym wytknąć trochę wad to jednak śmiało mogę ją polecić. Owszem, mając już za sobą ZOE2 będziesz zapewne też patrzył przez pryzmat poprzednika oraz narzekał na brak wielu ruchów ale zagrać i ukończyć przynajmniej raz ZOE1 warto.
  23. Doszło parę gier a i zrobiłem marne fotki zbiorowe: Wybaczcie jakość drugiego zdjęcia. Nie jest to całość 'kolekcji', reszta na swapzilli (sygnaturka). Część gier trzymam z prostego powodu, iż uważam je za genialne i jeszcze nie raz w nie zagram (AC5, MGS itp.). Inne dlatego, że były to tytuły popularne a ja je zdobyłem za małą kasę (GoW, GT4). Reszta po prostu z sentymentu (Star Treki ;>).
  24. Suavek

    Anime godne polecania

    Geass? Another-teen-anime jak to wiele osób określa? Z tego co mi wiadomo to produkcja przepełniona oklepanymi motywami i fanservice'em z laseczkami. Sama fabuła ponoć też nie jest jakaś porywająca. Niech będzie, że wstrzymam się od oceny samemu serii nie widząc, ale odliczając komentarze typu "Cudowne, głębokie, och ach" nie podającymi żadnych konkretnych argumentów, to raczej spotkałem się z negatywnymi opiniami na temat tego anime. Osobiście sugeruję zapoznać się z Gundam 00, którego emisja pierwszego sezonu właśnie dobiega końca (miejsce w programie zajmie właśnie Geass 2 za miesiąc). Początki tego anime były nieco powolne oraz chwilami monotonne, niemniej jednak po kilku odcinkach seria zaczyna pokazywać pazury a w chwili obecnej po obejrzeniu 21 odcinka uważam, że jest to anime, które może bardzo łatwo zyskać sobie miano najlepszej serii Gundam. Głównym argumentem jest fakt, iż 00 potrafi nieraz zaskoczyć poprzez łamanie znanych i oklepanych schematów. Sama oferuje też bogatą gamę ciekawych postaci, zakręconą fabułę, w której ostatecznie nie wiadomo kto po czyjej stronie stoi, oraz przyzwoitą oprawę audiowizualną (nie ma powtarzających się animacji co jest zmorą wielu dzisiejszych serii). Wydaje mi się, że już o tym pisałem na tym forum ale mimo wszystko raz jeszcze polecam, szczególnie, że pierwszy sezon powoli dobiega końca a szykuje się naprawdę gama mocnych wrażeń (zapewne z wrednym cliffhangerem). Myślę, że nawet osoby nie wielbiące mechów mogłyby dać szanse (większość Gundamów zresztą znana jest z tego, iż podpadają raczej pod gatunek war-drama aniżeli kino akcji).
  25. Nie posiadam zbiorczej fotki ale lista wraz ze zdjęciami poszczególnych tytułów znajduje się tutaj: http://www.swapzilla.eu/user/Suavek/at=3#atlist Nie liczę oczywiście syfu z gazet tudzież innych temu podobnych gier. Oczywiście nawet nie mam co tego porównywać z kolekcją większości z Was, aczkolwiek duża część kolekcji (z wyjątkami) to właśnie takie tytuły, których nie mam zamiaru się pozbywać, do których na pewno jeszcze kiedyś wrócę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...