Skocz do zawartości

Suavek

Senior Member
  • Postów

    9 369
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez Suavek

  1. No, nie. TTS to mimo wszystko absurdalna skrajność, nawet na tle reszty głupotek serii. Nie wiem, czy było, aczkolwiek nic nowego:
  2. Suavek

    Star Trek: Resurgence

    Gierka fajna dla fanów Star Trek, ale przyznam szczerze, że chwilami straszne drewno. Budżet niski musiał być, to widać. Gra ma ambicje fabularne i reżyserskie, jak i stylistyczne, ale animacje bywają słabe, nienaturalne, a i baboli graficznych można sporo uświadczyć. Może winą jest odejście od dotychczasowego cel-shadingowego stylu graficznego, jaki był na porządku dziennym u Telltale. Tutaj postawili trochę na realizm i niestety nie wygląda to za dobrze w ruchu. Ogólnie gdybym nie był fanem ST, to pełnej ceny bym w życiu za to nie dał. Wczoraj też trochę się frustrowałem przy jednym segmencie strzelanym, bo sterowanie bywa problematyczne, gameplay nieprzyjemny i musiałem chyba 10 razy powtarzać, bo nasza postać jest na raptem trzy trafienia. Mimo tego mam problemy się oderwać. Mówię sobie "następny checkpoint i koniec", po czym ciekawość bierze górę i gram kolejny chapter. Postaci jest dużo, są mocno trekowe. Podobnie wszelkie zróżnicowane lokacje, otoczenie. No raz jeszcze, ambicje tu były, dobry pomysł, wizja. Zabrakło najwyraźniej pieniędzy. Mnie to nie przeszkadza specjalnie, ale zarazem nic dziwnego, że taka mała popularność i reklama gry.
  3. Suavek

    Growe Szambo

    Luźna myśl - multiplayer na konsolach to jest już powszechnie przyblokowany bez posiadania stosownego abonamentu danej platformy? Czy są jakieś wyjątki? Główną platformą jest dla mnie PC, gdzie multi jest darmowe poza niektórymi MMO. Zawsze to było normą z mojego punktu widzenia. Tymczasem jak odpalam na konsolach gierki z funkcją multi to oczywiście wszystko poblokowane. Niektóre gierki na dzień dobry po odpaleniu odsyłają mnie na ekran zakupu abonamentu. I to wszystko obok już i tak płatnej gierki i często licznych płatnych DLC. Nie żeby mi specjalnie zależało, ale trochę żenada, że coś takiego się już przyjęło. Nie płacę za Plusa, nie mam zamiaru, a już na pewno nie będę tego robił, żeby odpalić multi od czasu do czasu. Z tego co czytam np. na PS3 multi było darmowe, dopiero od kolejnej generacji opcję przyblokowali. Nie jestem pewien, jak jest/było z Xboxem, ale chyba nie lepiej. Czy tak naprawdę jest to czymś uwarunkowane, z perspektywy Sony lub Microsoft, poza zachłannością? Bo jednak gry F2P tej blokady nie mają, tylko te płatne, co jest tym bardziej dziwne. Z Waszego punktu widzenia się to już po prostu przyjęło? Tj. zło konieczne? Czy i tak większość płaci za Plusa/Gamepassa, że jest im to obojętne?
  4. No bo jest płynniejsza względem europejskiej, co było w temacie już omawiane. Domyślna europejska to 25fps/50hz, a amerykańska i japońska to 30fps/60hz. Kwestia dyskusyjna. TTS to bardziej ciekawostka moim zdaniem. Jeśli ktoś nie grał w oryginał, a brałby się za TTS, to mógłby się odbić nawet mocniej. Gameplay może bardziej przystępny (choć banalny przez pistolet usypiający), ale te żenujące cut-scenki i gorszy voice acting... No nie... Chciałbym TTS w którejś kolekcji uwolniony z GameCube'a, ale jako ciekawostkę. Prawdę mówiąc nie rozumiem i dziwię się ludziom, którzy jadą po Konami, że dali oryginał z PSX zamiast tego potworka.
  5. Suavek

    ZeroSpace

    Może być ciekawa alternatywa dla StarCrafta.
  6. Żeby nie było, że sam Alan Wake na stronie: Fajny Gundam z cyklu "nie umiem grać w bijatyki". Jak tylko w tutorialu widzę słowo "cancel" w odniesieniu do jakiegoś ruchu, dasha, czy combosa, to już mój mózg nie ogarnia, o palcach nie wspominając. Ale i tak fajnie się klepie. Naprawdę porządna i dopracowana młócka. Ma nawet pokaźną scenę turniejową. Ale ja się ograniczam do casualowego "gundumb goes brrrrrr". Jak by ktoś był ciekaw, to w promce jest jedna z poprzednich odsłon serii - Gundam Versus za 17zł. Hot Pursuit kupiłem licząc na coś w stylu Burnouta. No i nie do końca tego się spodziewałem, ale i tak fajna arcade'owa ścigałka z lekką rozwałką. Czuć klimat starych Burnoutów od Criterion, ale to mimo wszystko nie to samo. Do pogrania od czasu do czasu.
  7. Suavek

    Steam

    Nie no, bundle super w tej cenie, tu nie ma co dyskutować. Ale dało mi to trochę do myślenia, bo większość gier też mam, ale rozważałem zakup drugiego progu dla Batman Origins, Arkham Knight oraz Shadow of War. Dobrze, że tego nie zrobiłem, bo okazało się, że Batman Origins już na Steamie mam, podobnie jak Shadow of War, choć nie w wydaniu Definitive... Tak się kończy kupowanie tych bundli "na zapas", na zasadzie "kiedyś zagram", bo nawet nie jestem sobie w stanie przypomnieć kiedy obie te gry nabyłem. Brakuje mi tylko Arkham Knight, ale to taniej wyszłoby kupić na Steam. Ale i tak odpuszczam, bo w najbliższym czasie nie zagram. Na Steam zacząłem sobie już dawno temu w bibliotece robić osobną grupę gier, w które chcę kiedyś zagrać, bo tyle się tego nazbierało, że człowiek nawet nie pamięta, że coś już posiada. Ciągle powtarzam, że życia na połowę tego nawet nie starczy, a mimo tego kupuję kolejne gry...
  8. Jedno przyznam. To, jak wypadły poszczególne porty w Vol.1 nie napawa mnie szczególnym optymizmem jeśli chodzi o potencjalnego MGS4.
  9. Suavek

    Star Trek: Resurgence

    30fps na PS5... W wersji pudełkowej żadnych dodatków. Sama płytka. Ale gra zapowiada się obiecująco. Baaaardzo trekowo. Myślę typowa, porządna produkcja dla fanów. Tj. fanów TNG, czy DS9, a nie tych nowych strzelanek i potworków w stylu discovery. Gra nie jest ładna graficznie, ale stylistycznie już owszem. Co chwila klikam jakieś screenshoty. Inne sceny robią wrażenie reżyserią, albo rozmachem, jak np. płynne przejście z jednej części okrętu i jednej grywalnej postaci, do drugiej. Oczywiście gra w stylu Telltale, tj. wybory niby mają znaczenie, ale tylko powierzchownie, bo zmian znaczących dla fabuły pewnie wiele nie będzie znowu. Ale i tak ciekawszy to styl, niż oglądanie sztywnych cut-scenek. Na razie jest dobrze. Wciągnąłem się.
  10. Persona 4 Golden – Limited Run Games Kocham P4, ale limitka dupy nie urywa. Dodatki z dupy, naciągane, w brzydkim pudełku. To już fajniejsza limitka trójki z repliką Evokera.
  11. Tak poważniej, po prostu w kontekście też dyskusji o survivalu, jakim MGS3 niby miał być, a nie był, zachowanie tego systemu procentowego ze zmianą kamuflażu w dowolnym momencie byłoby deczko archaiczne. Mogliby chociaż ograniczyć to, np. blokując opcję zmiany, jeśli przeciwnicy są gdzieś w pobliżu. Wymusiłoby to od gracza dobieranie wdzianka/farby z wyprzedzeniem, a zarazem ograniczyło włażenie do menu. Już w oryginale było to moim zdaniem mocno naciągane. A w alternatywnej rzeczywistości, w której Konami i te mniejsze studio wiedzą co robią, mają zasoby i ambicje, to mogliby wykorzystać ten UE5 i na przykład sprawić, że otoczenie w jakim się poruszamy również ma znaczenie. I tak właśnie, taplając się w błocie pozostajemy brudni, woda zmywa farbę z twarzy, pył piaskowy pozostaje na odzieży etc.
  12. Tak, chciałbym, żeby ściągał gacie, a wszyscy wrogowie wokół kompementowali go "Impressive Snake".
  13. Skoro kopiują lokacje 1:1, to nie sądzę, żeby poszerzyli wachlarz ruchów do takiego stopnia, jaki był w Phantom Pain. Gra byłaby wtedy zbyt banalna. A i nawet teraz istnieje ryzyko, że taka będzie. Obstawiam tę samą, albo bardzo zbliżoną mechanikę do oryginału, tylko z nieco ładniejszymi animacjami. No chyba, że w efekcie zmienią też ilość oraz AI przeciwników. Ciekawe, czy/jak błoto z bagien będzie wpływało np. na kamuflaż, albo cut-scenki. I ogólnie, czy zmiana kamuflażu, to dalej będzie parę kliknięć w opcjach i magiczna przemiana w ułamku sekundy.
  14. Suavek

    Steam

    Ja chcę z "horrorów" sobie kiedyś sprawdzić Choo Choo Charles, ale poczekam jeszcze na większą obniżkę, albo jak trafi do bundla (pewnie to drugie). Ten RE8 pewnie trafi w przyszłym roku do powtórki humble bundle z residentami...
  15. Suavek

    Steam

    Trochę dobrych promek na Steamie. Mass Effect Legendary Edition za 43zł, kolekcja Batmanów za 35zł (niestety nie redukuje się, jeśli posiada się już któreś odsłony). Sporo gier EA, np. Alice: Madness Returns za dyszkę, różne NFS etc.
  16. Suavek

    Ogólne pecetowe pierdu-pierdu

    Kurcze no, nie żebym narzekał, ale jeszcze ani razu mi się nie trafiła nawet informacja o blokadzie, ani żadne ostrzeżenie. W domu korzystam z FireFox +uBlock Origin bez logowania się na konto google. Oglądam kilka filmów dziennie i na razie żadnych blokad. W robocie różnie. Edge + uBlock Origin wylogowany i działa, ale tu tyle nie oglądam... Ogólnie YT chyba nie może przyblokować nic, jak się jest wylogowanym? Może warto spróbować np. link filmiku przekopiować do przeglądania prywatnego i sprawdzić, czy się odpali?
  17. Suavek

    własnie ukonczyłem...

    Persona 3 Portable (PC) Oooof... Spontanicznie zacząłem grać w P3P kilka miesięcy temu w ramach luźnej odskoczni, ale o dziwo się wciągnąłem bardziej, niż przypuszczałem, a zapowiedź remake'u zmotywowała do szybszego ukończenia gry. Dodatkowo OCD dało o sobie znać i zrobiłem w grze wszystko, co było do zrobienia, w tym po raz pierwszy pokonałem opcjonalnych bossów, co samo w sobie było niemałym wyczynem. Tak naprawdę grę przeszedłem po raz czwarty na przestrzeni lat. Moja pierwsza Personka, mój pierwszy "Megaten". Generalnie gra, która kilkanaście lat temu sprawiła, że polubiłem tę nietypową serię jRPG od Atlusa. I tym samym kończę już na dobre swoją przygodę z "oryginalną" trójeczką. Zdania od lat były podzielone, którą wersję Persona 3 najbardziej opłaca się ograć, tj. FES, czy Portable. Ale jeśli nadchodzący Remake okaże się udany, to oryginał w dzisiejszych czasach - bez gogli nostalgii - nie będzie miał już większej racji bytu. Nie lubię tego stwierdzenia i ostrożnie go używam, ale "gra nie zestarzała się zbyt dobrze". Oryginał z PS2 ma mnóstwo bolączek, które po części naprawiła wersja Portable, ale ta natomiast ma bardzo ograniczoną oprawę AV oraz skompresowaną do stylu visual-novel fabułę, która mocno przez to cierpi... Gra ogółem jest długa, rozległa, rozwleczona, nawet jak na jRPG. To jeden z tych aspektów, który dziś może wielu odrzucić. Szczególnie główny loch gry wypada mizernie na tle nowszych odsłon, a brak licznych usprawnień QoL w nich obecnych dodatkowo uprzykrza niektóre aspekty rozgrywki. Natomiast Atlusowi należy się karny kutas za wydanie leniwego portu ze starego handhelda i nie wprowadzenie choćby najmniejszych usprawnień w mechanice, czy oprawie gry. Co prawda fajnie, że wydali port P3 na wszystkie współczesne platformy, w tym PC, ale ewidentnie zrobili to po linii najmniejszego oporu, jak najmniejszym kosztem. Ale i tak dobrze się bawiłem. Sentyment zrobił swoje, a ja mam wysoką tolerancję na powtarzalność. Szczególnie taką, która pozwala mi się poniekąd odprężyć, lub wprowadza mnie w swego rodzaju trans. I taka była właśnie kolejna styczność z P3. Nie ukrywam jednak, że to typowo subiektywne odczucie. Gdyby nie sentyment, to chyba byłoby ciężko się przemóc, a już na pewno nie zawracałbym sobie głowy osiągnięciami. Moim zdaniem zdecydowanie największym plusem Portable, i na tym etapie jedynym konkretnym aspektem, który mógłby zmotywować kogoś do przejścia gry nawet w obliczu wspomnianego remake'u, jest możliwość gry żeńską postacią. Tego w remake'u nie dostaniemy, o ile Atlus nie wyda kolejnej wersji gry w przyszłości, albo DLC. A przyznam, że granie babką nie tylko wprowadziło pewien powiew świeżości do gry, ale też zmodyfikowało mnóstwo wydarzeń, dialogów i postaci na przestrzeni całej przygody. Do tego stopnia, że moim zdaniem wypadają one o niebo lepiej - zarówno główni bohaterowie, jak i postacie poboczne. Ekipa, która wcześniej zawsze bardziej mi przypominała zaledwie grupę znajomych, bądź kompanów, teraz faktycznie prezentuje się jak przyjaciele. Część relacji i postaci pobocznych ma też dużo bardziej "dorosłe" wątki, w przeciwieństwie do dość trywialnych problemów, z którymi zmagają się dzieciaki z historii męskiego protagonisty. Nie żeby zaraz jakiś szał, bo to nadal tylko chińska bajka, ale kontrast moim zdaniem jest dość znaczny. Wtrącę też, że żeńska protagonistka była bardzo fajnie ukazana w spinoffie serii - Persona Q2 na 3DS. Lubiłem babkę jeszcze za czasów gry na PSP, ale po Persona Q2 moja sympatia do niej tylko bardziej się nasiliła. Tym bardziej miło mi się nią grało teraz przy kolejnym podejściu. Ok, trochę mnie pojebało z tym robieniem 100% osiągnięć, ale dało mi to swego rodzaju poczucie zakończenia. Bo do P3 więcej już nie wrócę. Nie do klasyka. Remake oczywiście wpadnie na premierę w pudełeczku, nawet jeśli od razu go nie przejdę. Wiem, że to będzie kolejny raz to samo, tylko w nowych szatach, ale liczę, że wprowadzona zostanie odpowiednia ilość zmian i nowości, które sprawią, że P3 Reload będzie tą "definitywną" wersją gry. Nie spartol tego, Atlus. A tymczasem z kanciatą, brzydką i grindowatą trójeczką się żegnam.
  18. Mieszane mam uczucia. Niby ładne, a jednocześnie zalatuje drewnem. Trochę jak te fanowskie tech-dema jakich pełno na YT. Albo inaczej. Nie wygląda to na remake, tylko remaster. Bo remake sugerowałby coś nowego, a tu wierne 1:1, na plus i minus, z lepszą grafiką. Może kwestia ujęć i zbliżeń. Bardziej mnie ciekawi, jak będą wyglądały postacie i mimika twarzy.
  19. Spróbuj wejść do poszczególnych DLC na SteamDB i kilknąć Install -https://steamdb.info/app/2306740/dlc/ Przy okazji:
  20. Pobrałem Language Packi do MGS1. Wersje US i JP faktycznie działają szybciej/lepiej niż domyślna europejska. Trochę szkoda, że Digital Graphic Novel w wersji angielskiej i japońskiej to osobne downloady po 8-11 GB każdy. Tzn. fajnie, że są obie wersje, ale trzymać tego na dysku jednak nie będę, póki co. Ogólnie mam wrażenie, że odbiór kolekcji przez 'graczyków' wygląda mniej więcej tak:
  21. Jak by nie patrzeć, trójka to początek całej historii, więc ma to mimo wszystko sens. Samodzielna historia, nie bazująca na żadnych innych wydarzeniach, zaś odsłona sama w sobie ulubiona pośród fanów, zaraz obok jedynki. Plus niewykluczone, że część materiałów źródłowych zachowało się w lepszej jakości do ponownego wykorzystania (voiceover, muzyka etc.). Teraz wszystko sprowadza się do tego, na ile faktycznie ten remake im wyjdzie. Wtedy myślę szanse na MGS1 i może i inne odsłony będą odpowiednio większe. Ale to raczej odległy temat. Nie wspominając o tym, że Konami nie ma ani środków, ani doświadczenia, żeby zrobić remake choćby zbliżony do Residentów. A Silent Hill, swoją drogą, podobnie - ukochana odsłona, samodzielna historia. Sprzeda się lepiej, niż jedynka, która mimo wszystko miała super koncept, ale dupy fabułą dziś by nie urwała.
  22. Tak to wygląda. Minimalne zmiany, co by nie powiedzieć żadnych. MGS1 tak jak na PSX, 4:3, 240p. Tu gość dobrze omówił kolekcję: Wersja PC ma trochę problemów, wersja Switch działa w 30fps, ale na dużych konsolach to w sumie spoko zbiór niezmienionych klasyków. Dla największych fanów, albo osób, które z jakiegoś powodu nigdy nie grały. Wszystkie gry w jednym pakiecie, w kilku wersjach regionalnych/językowych, plus gry MSX i NES, dodatki, animowane komiksy, książki. Subiektywnie jestem zadowolony. Obiektywnie mogli zdecydowanie bardziej się wykazać, szczególnie w przypadku MGS1. Vol.2 to zapewne będzie MGS4, Peace Walker i Phantom Pain. To pewnie dla samej czwórki się kupi. Liczę, mimo wszystko, na ewentualny Vol.3 z Acidami, Portable Ops, Rising, czy Ghost Babel. Ale obawiam się, że to już się Konami nie będzie opłacało, nawet robiąc porty po linii najmniejszego oporu.
  23. Super, dzięki za info. Ale na samym Steam Deck nie da się zmienić na oznaczenia Sony? Swoją drogą, te książki też fajny bajer, tyle co przewertowałem niektóre. Scenariusze w sumie ciekawostka, ale te Master Booki to bym nawet w wydaniu fizycznym przygarnął.
  24. Na forum Steam trochę rak, bo przeważa tradycyjnie zrzędzenie, ale wygląda na to, że kolekcja działa na Steam Decku oraz do części gier dodali jako-takie sterowanie M+K lub samą klawiaturą. Tylko rzekomo MGS2 i 3 nie mają Steam Cloud? Ale to pewnie naprawią. Na PS5 wczoraj odpaliłem tylko na chwilę MGS1, ale chyba faktycznie jest to wersja PAL działająca w 25fps/50hz. A że DLC z wersjami NCTS (30fps/60hz) nie było wczoraj aktywne, to nie grałem. Odpaliłem za to MG1 ("należyte" wykorzystanie mocy PS5... ). TIL: Save działa tylko i wyłącznie w windzie... Musiałem to wyguglać.
  25. Suavek

    PERSONA 3

×
×
  • Dodaj nową pozycję...