-
Postów
9 367 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
10
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Suavek
-
Denuvo by Irdeto now registered as authorised Nintendo Switch™ middleware - Irdeto
-
Nic na razie nie ma. Cena zwykłej wersji 70$. Cena kolekcjonerki nieznana, choć japońska wersja to niecałe 200$. Czyli pewnie minimum tysiak u nas. Tu jest dużo info, screenów i linków - Persona 3 Reload launches February 2, 2024 - Gematsu Inny screen limitki:
-
You can pet the dog Premiera 2 lutego 2024. Persona 3 Reload na Steam (steampowered.com) Tyle tych edycji, że nawet nie chce mi się analizować... Wersję z figurką bym nawet łyknął, ale w dzisiejszych czasach to pewnie ponad 1000zł sobie zażyczą. Ogólnie podoba mi się to, co widze. Wleci na premierę w takiej czy innej wersji.
-
Nie mogę słuchać PL dubbingu, więc wrzucę też EN: Kurcze, wygląda miodnie. Muszę znaleźć kolejne kilkadziesiąt godzin na ponowne przejście + DLC...
-
Od biedy może być. Przyznam szczerze, ja się obawiałem, że zostawią 720p.
-
Cytryna mi tak średnio podeszła, ale sernik truskawkowy super. Jest obecnie mała promocja w biedrze na te lody 500ml, to wziąłem na spróbowanie jeszcze słony karmel i też niczego sobie. I kolejny raz głupi przejechałem się na lidlowych Bon Gelati litrowych, "bo w promocji, to wezmę". Strasznie sztuczne i przesadnie słodkie.
-
Ano chyba nie moje klimaty były wtedy. Ale faktycznie musiałem na 100% grać na automatach za młodego, bo jak odpaliłem teraz filmik, to pierwszy gruby boss(?) z brodą i dinozaurem coś mi tam w pamięci się przewijają. Pewnie koniec końców zagram we wszystkie trzy gry i może nawet nie będę z tym jedyny, więc póki co od głosu w ankiecie się wstrzymuję.
-
@pawelgr5, na Fanatical klucz Steam jest za ok. 215zł https://www.fanatical.com/pl/bundle/metal-gear-solid-master-collection-vol-1 Przypomnę, że to oficjalna dystrybucja, nie żaden wątpliwy market z kradzionymi przez ruskich kodami.
-
MGS4 raczej pewniak, mimo wszystko. Zarówno przecieki na to wskazują, jak i czwórka wielokrotnie przewijała się w oficjalnych materiałach Konami w ostatnich miesiącach. Kwestia, jaka będzie jakość portu, bo tu faktycznie musieliby podłubać dużo więcej. I chyba serio jestem w mniejszości, bo naprawdę chętnie bym łyknął nawet tani, marny port Acidów na współczesne systemy. Grałem w to raz, kilkanaście lat temu, i bardzo dobrze grę zapamiętałem, tj. jedynkę. Dwójka mnie odrzuciła grafiką cel-shadingową/komiksową, ale sam system był całkiem spoko. Nie będę tej gry póki co odświeżał na PSP, ale sam jestem ciekaw, jak się ona zestarzała po tylu latach. Ale wszelkie spinoffy i "niekanoniczne" odsłony mają znacznie mniejsze prawdopodobieństwo re-edycji, niż te główne. Wciąż traktuję to wszystko jako porty/re-edycje. Od tej strony nawet dobrze, że zbyt dużo nie mieszają, bo wolę leniwy port, niż profanację w stylu GTA Trilogy. Cena ceną, ale dla mnie najważniejsze, żeby nie zjebali czegoś tak, że gry będą chrupać nawet na PS5/XSX...
-
Nie wiem, na co głosować, bo równie dobrze może się okazać, że przejdzie się wszystkie trzy. W końcu gry są krótkie i dzięki emulacji (tj. nieograniczonym żetonom) przystępne dla każdego. Oddałbym głos na AvP, bo to jedyna gra, którą za młodego katowałem wielokrotnie, zarówno na automatach, jak i emulatorze, i wiem, że jest po prostu świetna. Ale to by był raczej głos dla reszty, niż dla mnie. Ja już od dawna mam ją wgraną na Anbernicu i działa super. CaD nie znam, Punishera chyba grałem na automatach, ale niewiele pamiętam. Bardziej skłaniam się ku temu drugiemu, ale pewnie przejdę sobie wszystkie trzy na urlopie. Afaik jest druga grywalna postać, Nick Fury.
-
Był moment, że nie było Zero, za to półki zawalone były tą nową Intense. Obecnie jednak wróciło do normy - dziś trzy butelki zerówki w promocji kupiłem po 3zł. Ale to jedyna Cola, czy tam napój gazowany, jaki toleruję od czasu do czasu. Te Lidlowe Freeway, czy jak to się zwie, w ogóle nie nadają się do picia moim zdaniem. Za to w mojej biedrze od jakichś dwóch miesięcy nie mogę dorwać mleka Piątnicy 2%. Jest bez laktozy i czasem 3%, ale niebieskiego od dawna nie mają, nie wiem czemu. Muszę chodzić do Lidla. A swoją drogą, w Lidlu pojawiło się jakieś mleko w butelce szklanej. "Prosto z wioski", czy jakoś tak. Droższe i "tylko" 0,7l ale w smaku rewelacja. Ale nie zawsze jest i termin przydatności to raptem kilka dni. Ale jeśli ktoś spożywa regularnie, lub w większych ilościach, to polecam spróbować.
- 2 713 odpowiedzi
-
- biedroid
- tanie rzeczy
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak coś, to będzie jeszcze wersja PS4. Ciekawe, czy dadzą sobie radę z 60fps...
-
Grywalne demo P3R ma być dostępne na Gamescomie za kilka dni. Można liczyć na jakieś materiały, choć pewnie będzie tylko Tartarus. P3P mnie wciągnęło, pomimo mankamentów. Gram pół na pół, PC i Deck i fajnie się sprawdza. Jak sobie przypomniałem co niektóre S-Linki P3, to jednak późniejsze Persony mocno się poprawiły w tej kwestii. P3 ma fajny pomysł i fabułę, ale jeśli chodzi o bohaterów i NPC, to jednak wiele z nich nie wypada wcale za ciekawie. FemMC jak jużpisałem dużo lepiej, ale jeśli Reload wróci do tego, co było w oryginalne bez jakichkolwiek/większych zmian, to w sumie średnio. Aż mi się przypomniał jeden komiks. Ukrywam, bo spoilery: EDIT: 23.08 na https://www.youtube.com/@atlustube/videos będzie nowy trailer.
-
Przynajmniej MGS4 ma odblokowany framerate, więc teoretycznie powinno działać lepiej, niż na PS3... prawda...? Jeśli plotki okażą się prawdą, to aż jestem ciekaw, jak będzie działać MGS5 na Switchu. Pewnie 20fps. Ogólnie nie ma się co oszukiwać. Leniwy, słaby port. Mimo wszystko fajnie, że komplet gier w niezmienionej postaci na współczesne platformy dostępny, plus dodatki, ale jak ktoś nie ma ciśnienia, to raczej lepiej czekać na obniżki.
-
Dobre rozwiązanie, oszczędność czasu. Rozumiem, że w żaden sposób gracza to nie karze? Achivy wpadają normalnie? FF3 nie dałem rady w wersji 3D bo tam właśnie walki i animacje tak się dłużyły, że w tym wieku to już było zdecydowanie zbyt dużo. Może pixela przynajmniej się skończy.
-
Na jakiej zasadzie działają te bonusy do EXP? Jakaś opcja do odhaczenia, jak cheat, czy modyfikator, czy już domyślnie te gry zostały nieco zbalansowane. FFII jak wyżej, fajnie się grało wszystko, co się nie wiązało z grindem, czyli może 1/10 całości na PSP... Tak, bicie samego siebie również miało miejsce. Rozumiem, że OST też jest nowy, nie ten z wersji PSP? Bo akurat tego mi będzie brakować trochę.
-
Mało tego, podobno i tak są spadki płynności na Switchu. Trochę żenada. Mam tym samym obawy, jeśli chodzi o optymalizację wersji PC. Ja zamówiłem pudło na PS5. No liczę, że chociaż ta wersja będzie "normalnie" działać, jak na tani port przystało. Jeśli się okaże, że i na najnowszych konsolach są jakieś cyrki, to rozważę anulowanie pre-ordera.
-
Niby nie powinienem być zdziwiony, ale kurcze 30fps to 2 i 3 już na Vicie miało. Switch spokojnie uciągnąłby 60fps przecież. No leniwy port z paroma bonusami, i tak trzeba to traktować. Aczkolwiek Pozostałe platformy raczej na pewno będą miały 60fps. Chociaż tyle, że nie usunęli "A Hideo Kojima Game". Pewnie zbyt dużo zachodu...
-
Kwestia gustu, ale nowe okładki moim zdaniem lepsze. Przyznaję, że pierwotne bardziej przypominały jakiś PlayStation 2 Magazine, podczas gdy obecne nawiązują do szmatławca tamtej ery. Pytanie, jak/czy zmieni się w takim wypadku okładka Okami?
-
Klasyczny RTS w stylu Command & Conquer. https://store.steampowered.com/app/1486920/Tempest_Rising/ Przez kilka dni można jeszcze przetestować "demo" zawierające pierwszą misję kampanii. Pograłem ten playtest chwilę. No nie wiem co napisać - ewidentny klon C&C z domieszką SC2. Ale jednak nacisk ewidentnie na to pierwsze. Dupy przyznam szczerze nie urwało, ale zaciekawiło na tyle, że na pewno kiedyś kupię. Świetny OST. Graficznie bez szału. Jak dla mnie mogliby trochę nad interfacem popracować jeszcze. Ogólnie warto sprawdzić.
-
To już od dawna pewnie wyprzedane. Generalnie to jest tak, że Ritter Sport daje w ciągu roku dwa "sezonowe" rzuty smaków (summer i winter), zwykle po trzy, które po kilku miesiącach są w Lidlu wyprzedawane za pół ceny, tj. 2,50. Od lat tak kupuję, wypatrując tej obniżki. Najlepsze zdecydowanie były parę lat temu o smaku kokosanek. Od tego czasu już ich nie widziałem jednak i zamiast tego na zimę rzucają jakieś pierniki i inne cynamony. Biała Marakuja dobra, ale słodka. Pozostałych z tegorocznego rzutu jeszcze nie próbowałem, ale szału nie oczekuję, prawdę mówiąc.
- 2 713 odpowiedzi
-
- biedroid
- tanie rzeczy
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie. Piszę, że to odrębne kwestie. Podałem przykłady mi bliskie - pozytywny, i negatywny. Ale zarazem są gry, porty, których z tego samego powodu nie kupiłem wcale, albo nie od razu za pełną cenę, i do tego właśnie dążę. Jeśli wydawca robi chujowy port za dużą kasę, to sprzeda go co najwyżej zatwardziałym fanom. Reszta będzie zrzędzić na forach, albo czekać na promocję/gamepassa. Jeśli wydawca robi porządny port, za sensowną kasę, to sprzeda go większej ilości osób. Zarówno fanom, jak i nowym odbiorcom. Daleko szukać nie trzeba, bo raz jeszcze przywołam Quake 2. Wspomniana Persona 4 Golden też była bardzo ciepło przyjęta i dobre słowo szybko się rozeszło. Koniec końców nie wiem, co faktycznie jest bardziej opłacalne. Może faktycznie lepiej zrobić na odwal "bo owieczki i tak kupią". Nie wiem. Ale nie będę wrzucał do jednego wora porządnych i chujowych portów, bo " za wszystko odpowiada sentyment". EDIT: Chcesz inny przykład? WarCraft 3: Reforged. Jedna z moich ulubionych gier młodości. Bardzo wyczekiwałem na Remaster, miałem zamiar składać Pre-Order, po czym się okazało, jak chujowa jest to wersja, jak wiele zmieniła na gorsze. Więc powiedziałem "kij im w oko" i nie kupiłem do dziś, pomimo promocji. Wolę odpalić wersję na CD, niż płacić Activision za tak parszywy "remaster". Sentyment w tym przypadku absolutnie nie zwyciężył. Jeszcze inny przykład, w drugą stronę - Metroid Prime Remastered. Nie mam ani do tej gry, ani do serii absolutnie żadnego sentymentu. Żadnego. Żadnego Metrodia nigdy nie skończyłem. Ale jak zobaczyłem jak ta gra wygląda, jak płynnie chodzi na Switchu, i ile kosztuje na premierę, to miałem solidną zachętę do zakupu i wreszcie spróbowania. Świetny przykład jak zyskać potencjalnego nowego nabywcę. Raz jeszcze, zero sentymentu.
-
Nie rozumiem, dlaczego wrzucasz wszystko do jednego wora. Oczywiście, że niektóre przypadki będę 'racjonalizował', podczas gdy inne krytykował. Sentyment, czy ogólnie chęć powrotu do starej gry to jest zupełnie odrębna kwestia, bo to, w jaki sposób klasyk zostanie wydany jak najbardziej ma znaczenie, zarówno dla fanów, jak i potencjalnych nowych nabywców. Przykład R* z brzegu, nawet jeśli chciałbym odświeżyć sobie stare trójwymiarowe GTA, to na pewno nie zrobię tego kupując ten rzekomy pseudo-remaster Trylogii. Będę krytykował R* za usunięcie klasyków z cyfrowej dystrybucji i wciskanie tego szrota jako jedynej opcji, o ile nie posiada się klasyków kupionych dawniej. Mówisz o sentymencie? Spoko - na przykładzie jednej z moich ulubionych serii od Atlusa. Persona 4 Golden w wydaniu na PC (a po latach też nowe konsole) to świetny port. Gra w klasycznym wydaniu, ale z kilkoma usprawnieniami, w wyższej rozdzielczości i z framerate do 120fps. Cena? Afair 80zł w momencie premiery. Ani chwili się nie wahałem z zakupem a port cieszył się ogromnym uznaniem, dobrą opinią i dla samego Atlusa był niemałym zaskoczeniem. Niewykluczone, że dzięki temu więcej teraz robią wersji PC. Tymczasem Shin Megami Tensei: Nocturne HD to przeciwieństwo powyższego. Gra z PS2 z minimum usprawnień, nadal działająca w 30fps, ze skompresowaną muzyką, sprzedawana na premierę z day-one DLC za cenę normalnej gry, sporo powyżej 200zł. Tak, JA kupiłem, bo to jedna z moich ulubionych gier i wiedziałem w co się pakuję, ale byłem pierwszy, który zakup w tej cenie odradzał. Bo zwyczajnie Atlus poszedł na łatwiznę takim portem. Mieli też inne porty i re-release, które sami przyznali sprzedały się słabo, niewykluczone właśnie, że przez zawyżoną niepotrzebnie cenę (np. P4 Arena). Ja bym RDR kupił, czy tam rozważył zakup, gdyby dali 60fps chociażby na PS5. W obecnej postaci kij im w oko. Jedyna sensowna opcja to wersja na Switcha, co rzadko zdarza mi się mówić. No ale na pewno są osoby, które kupią grę w takiej postaci na PS4. Krytykować ich z tego powodu przecież też nie będę.