Skocz do zawartości

Suavek

Senior Member
  • Postów

    9 367
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez Suavek

  1. Suavek

    Groove Coaster

    Jaka ta gra (Wai Wai Party) jest dobra, naprawdę. Co do niej wracam, to banan na ryju. I otwarcie przyznaję, że Switch jest świetną platformą do takiej formy zabawy. Kupiłem w promocji starą edycję PC nie tak dawno, ale mam wrażenie, że nie gra się w nią aż tak dobrze, jak w Wai Wai Party. Bym musiał na Steam Decku sprawdzić, bo może to problem z ogarnięciem ekranu wzrokiem u mnie, tudzież z inputem kontrollera. No i trochę archaizmów ogólnie. Wai Wai Party jest o niebo lepiej przemyślany i dopracowany. Ale sam fakt, jak ta gra jest zrobiona i to, że poszczególne utworki stworzone są jak jakaś jazda na roller coasterze - no robi to wrażenie. Bo nie tylko klepiemy nutki, ale też podziwiamy mniej lub bardziej udziwnione efekty w tle, często specjalnie wystylizowane tematycznie na potrzeby raptem jednego utworku. Jest też co robić, bo w grze jest mnóstwo misji i unlocków, co dodatkowo motywuje do zagrania konkretnego gatunku, utworku, czy poprawy wyniku. Customizacja też niczego sobie. Gust muzyczny mam zjebany, przyznaję, ale nawet te cukierkowe japońskie piski fajnie się czasem klepie, jak sama "jazda" jest dobrze zrobiona. I chyba dokupię kolejne DLC z Touhou, bo choć serii nie znam, to sporo fajnych utworków tam jest. Są do jutra w promocji, chyba się skuszę, pomimo ceny.
  2. Suavek

    Szukam szmaty,

    Koszulę non iron bym jakąś chciał sprawdzić, bo nie znoszę prasować, a ostatnio nie mam do tego czasu i nerwów na to. Ktoś poleci sklep lub konkretną markę? Koszula codzienna, nie żadna pod krawat.
  3. Suavek

    Steam Deck

    3DS nie sprawdziłem. Zwykły DS miał kilka opcji wyświetlania - ekrany obok siebie, małe jeden pod drugim, albo jeden więszy, drugi mniejszy gdzieś w narożnikach, różne proporcje, bądź zapełnienia reszty ekranu, lub przełączanie przyciskiem. Zakładam, że z 3DS jest podobnie. Inna sprawa, że akurat taka zabawa kompletnie do mnie nie przemawiała. Miałem też wrażenie, że obraz średnio się dopasowywał, przez co raziła pikseloza. Po wgraniu CFW na 3DS w ogóle nie biorę już tej emulacji pod uwagę na decku.
  4. Suavek

    Steam Deck

    Co masz na myśli "rozwiązany"? Gry GBA czy NDS odpalisz "natywnie", więc żadnych potencjalnych baboli z emulacją być nie powinno. Nie wiem, jak inne sprzęty, ale na pewno starsze konsolki typu SNES również są emulowane. Samo wgranie CFW jest banalnie proste - w odpowiednim temacie działu 3DS były linki i ogólne opinie. Moim zdaniem do emu sprzęt bardzo dobry i potencjalna alternatywa dla takiego Anbernica, jak komuś PSX niepotrzebny.
  5. Suavek

    Steam Deck

    Wiesz, nie każdy mimo wszystko chce grać w gry np. (S)NES czy GBA na takiej cegle, jak SD. Nawet niektóre PSX nie potrzebują gałek. No i dochodzi kwestia mobilności - sprzęt kieszonkowy vs sprzęt w wielkim pokrowcu. A przyznam, że dla mnie osobiście SD do najwygodniejszych nie należy, przynajmniej jak leżę. Oczywiście niebo a ziemia vs Switch, ale póki co nie mogę się przekonać do bardziej precyzyjnych/wymagających gier.
  6. Suavek

    DualSense i PSPortal

    O tym nie pomyślałem w sumie. Moje OCD powoduje, że kabel podłączam krótko po informacji o niskim stanie baterii. Może faktycznie sprawdzę drugiego pada, który leży nieużywany. Choć fakt, że mam obecnie grę z dużą ilością wibracji i adaptive triggers, to też może szybciej zużywa baterię, stąd takie wrażenie.
  7. Podobno zdrowywariat miał wiele do powiedzenia w sprawie słuchawek (bez)przewodowych. Może coś poleci?
  8. Suavek

    Steam Deck

    Czasu na granie Dla mnie osobiście Deck to "tylko" dodatek, nie żaden główny sprzęt. Zabawka do grania przenośnie w mniej wymagające gry PC. Sprawdza się w tym celu wyśmienicie i nadal jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co Valve stworzył. Konkurencja może i próbuje pokonać SD mocą, ale fakt jest taki, że SD niemal od razu po wyjęciu z pudełka jest produktem niemal kompletnym. Niby PC, ale jak konsola. Wszystko wygodne, przemyślane, dedykowane największej platformie, a zarazem z ogromnymi możliwościami dla osób, które chcą i lubią trochę pokombinować i się pobawić. Także z tego powodu nie widzę sensu nawet rozważać póki co żadnego innego przenośnego PC. SD jest więcej, niż wystarczający na moje potrzeby/oczekiwania. I nadal uważam, że jest to też świetny sposób, żeby osoby z awersją do PC się jednak przekonały. Widać w innym temacie jak ludzie są w stanie się "przemęczyć", żeby jakąś retrokonsolkę doprowadzić do stanu używalności, to i takiego Decka by mogli się zaopatrzeć i nadrobić trochę produkcji PC, czy nawet emu.
  9. Suavek

    DualSense i PSPortal

    Ile w końcu powinna działać średnio bateria w DS ? W necie jest mowa o kilkunastu godzinach. Tymczasem niemal od początku po zakupie nówki sprzętu rok temu mam wrażenie, że mój egzemplarz trzyma raptem kilka godzin. Ok, w opcjach nie oszczędzam na wibracjach i innych "ficzerach". Wyłączyłem tylko głośnik oraz mikrofon, a reszta domyślnie. I tak mam wrażenie, że po 5h pad już się rozładowuje. A może i nawet szybciej, bo wcale nie gram ostatnio dużo, a przez weekend dwa razy musiałem pada ładować. Tak to już jest z baterią, czy na coś jeszcze powinienem w ustawieniach zwrócić uwagę?
  10. WarioWare Get It Together!
  11. Może nie porzuciłem na amen, ale z konsoli wyleciał po kilkunastu godzinach Xenoblade Chronicles: Definitive Edition. Smęcę, wiem, ale nie czułem tej gry kompletnie. Wydawało mi się, że mam dużą tolerancję do monotonnych i powtarzalnych jRPGów, ale w tym przypadku mechanika ani trochę mnie nie bawiła, ani nie satysfakcjonowała, a jedyne co jeszcze "motywowało" jako tako do zabawy, to historyjka i świat. Postacie też niczego sobie. Jak mi się życie kiedyś unormuje i czasu na granie będzie więcej, to pewnie do serii wrócę (chcę X2 i X3 sprawdzić, mimo wszystko), ale na ten moment każda sesja z X1 to było poczucie straty cennego czasu i zmuszania się do "gry". A nie na tym to powinno przecież polegać. Miałem poczucie gry w upośledzonego MMO z mechaniką samograja (system walki). W tej dziedzinie to już FFXII sprawiał mi więcej frajdy, bo przynajmniej nie był niepotrzebnie przekombinowany. W Xeno ilość micromanagingu chwilami mnie przytłaczała, zaś wszystko sprowadzało się i tak do passive'ów i bonusów do statystyk, czego nijak dało się faktycznie odczuć podczas starć. Gameplay wyglądał tak, że biegło się przed siebie, od czasu do czasu odpalała mało wymagająca potyczka, postacie stale krzyczały te same kwestie podczas kilku ataków na krzyż, finish, zbieranie piętnastu skrzynek z bezużytecznymi itemami po poległych, i znowu powolny długi bieg do następnego punktu fabularnego, stanowiącego najlepszy element gry, ale trwającego zbyt krótko na tle dalszego przemierzania otwartych terenów. Serio kusiło mnie "obejrzeć grę" na YT, żeby nie marnować czasu, ale jeszcze się wstrzymam z decyzją co do tego. Graficznie rozmazana breja. Świat robi wrażenie swoim ogromem, ale w praktyce jest pusty i monotonny. Nie mogłem pozbyć się wrażenia, że modele postaci i przeciwników zostały umyślnie pomniejszone, tylko żeby stworzyć pozory ogromu otoczenia. Dla porównania, odpaliłem w weekend Zeldę BotW po raz pierwszy i tu autentycznie świat/kraina i widoczki wywołały we mnie wrażenie "wow", a gra wygląda przy tym naprawdę ładnie i kolorowo, jak na możliwości konsolki. A Xeno nie dość, że puste, to jeszcze w niskiej rozdzielczości. Wiem, że się powtarzam i zrzędzę, ale na tę chwilę koniec. Póki co wolę pograć w coś, co sprawia mi szczerą frajdę, bez okłamywania samego siebie, że "nie jest źle", czy "może później będzie lepiej".
  12. Suavek

    Retro handheldy do emulacji

    Cena i przystępność zrobiły swoje, to i jutjuberzy się rzucili na łatwy materiał. No mimo wszystko inna sprawa taka konsolka za dwie stówki, jak obecnie, a inna za cztery i więcej, jak jeszcze niedawno. No i z czasem wszelkie modyfikacje, systemy operacyjne itp. również są łatwiejsze w pozyskaniu i obsłudze, nawet przez laików.
  13. No dobra, zobaczymy o co tyle krzyku.

     

    bwuh.thumb.jpg.1e65c9dae783421cf3e10a323ce3f62b.jpg

  14. "Megapromocja"
  15. A może by tak osobny temat dla tych filmików/screenów z budowaniem? Łatwiejsze w przeglądaniu będzie i nie zniknie prędko w otchłani jednego wątku.
  16. Wiem, że jestem w mniejszości, bo obecnie wszelkie live-service i mikrotransakcje generują firmom ogromne zyski, ale mnie osobiście czasami brakuje prostych gier, nawet multiplayerowych. Ledwo odpalam jakąś grę i zalewany jestem pierdyliardem bannerów i pop-upów, jeszcze zanim odpali mi się jakikolwiek tutorial. Kup to, kup tamto, przyspiesz postęp battlepassem, zwiększ zdobywane pierdoły dodatkowymi boostami. Zapłać za gachę, żeby zdobyć coś fajnego/lepszego. Zagraj to i tamto, bo mamy specjalny event, ale tylko przez tydzień - potem zniknie na rok, bądź na amen. I to w grach zarówno F2P, jak i niektórych płatnych, bardzo często. Najgorsze, że sporo takich gier przerobiłem, które w ogólnych założeniach były bardzo fajne, ale niestety nacisk na live-service zabijł potencjalną frajdę. Mnie się odechciewa, po prostu. FOMO mnie męczy. Przekombinowanie i niepotrzebne skomplikowanie systemów zniechęca, aniżeli zachęca. Można odnieść wrażenie, że gra się z przymusu, a nie dla zabawy. Oczywiście nikt nie broni zagrać "tylko dla zabawy", ale nie biorąc udziału w eventach, loteriach i innych mimo wszystko traci się pokaźną część contentu. A na koniec i tak, w zależności od firmy, wydadzą jakiegoś patcha, który coś zepsuje, albo całkowicie wyłączą serwery i gra stanie się niegrywalna, gdy przestanie przynosić zyski. No kurcze, niektóre gry z początku wieku nadal mają aktywne serwery, a obecnie coraz częściej gry nawet roku nie wytrzymują. Może temat bardziej do szamba, ale ogólnie takie patenty i rozwiązania sprawiają, że czasem po prostu w ogóle nie chcę, albo mam opory, żeby po grę sięgnąć.
  17. A jak tam ten ciąg dalszy anime super zapowiadany od X lat? Już nawet fałszywych przecieków ludziom się chyba odechciało robić?
  18. Suavek

    Retro handheldy do emulacji

    Porąbało mnie i pod wpływem impulsu również zamówiłem RG35XX Właściwie tylko/głównie ze względu na cenę (raptem dwie stówki) i fakt, że poprzedni Anbernic zdycha. Oby ten egzemplarz okazał się nieco bardziej żywotny. No i chyba PSXa trochę lepiej będzie emulował. Zobaczymy, będę miał porównanie. Może i dziwne pytanie, ale sprawdzał ktoś podłączenie konsolki do ekranu i połączenie drugiego pada do gry multi? Tak sobie pomyślałem, że zdarzają się w robocie wolniejsze dni i może dałoby radę pograć coś z kumplem na drugiej zmianie. Nie chce mi się nosić do roboty innych/droższych sprzętów, a na służbowych kompach wolę nie ryzykować.
  19. Suavek

    Mortal Kombat

    Ja wyrokować nie mam zamiaru, ale oglądając trailer rozpoznałem tylko postacie, które były w swoich "kolorach". Azjatów z początku kompletnie nie wiem, kto jest kto, tym bardziej, że faktycznie wszyscy wyglądają tak samo. Niby remake, ale oczywiście nie remake, co raczej reboot, albo inny reimagining. MK nigdy nie traktowałem na poważnie, ale lore lubię, jakkolwiek debilne czy naciągane by to nie było. No i jeśli brutalność w grze będzie na poziomie tego, co w trailerze, to pół sukcesu. A koniec końców i tak zagram za kilka lat, jak wydadzą wersję kompletną
  20. Suavek

    NETFLIX

    Wednesday całkiem przypadkiem odpaliłem do oglądania jednym okiem, nie nastawiając się na nic szczególnego, a ostatecznie nawet mi się podobało i wciągnęło. Luźne, ale nie przesadnie dziecinne. Oryginalnych Addamsów nie pamiętam praktycznie, poza faktem, że byli. Kilka fajnych postaci, reszta obojętna. Humor dobry, historyjka standardowa, ale wciągnęła dzięki specyficznej otoczce i samej Wednesday. Chętnie obejrzę drugi sezon, pod warunkiem, że nie "zmiękczą" tytułowej bohaterki zbyt mocno i nie przesadzą z ilością wątków romantycznych... Dla beki odpaliłem też tego Power Rangers Once and Always i kurde no, co mogę powiedzieć, jak nie Ani to dobry fanservice, ani to dobry samodzielny film/treść, ani nawet dobry hołd oryginałowi. Naciągane okrutnie, ze starych aktorów tylko ten Zacka jakoś się starał, bo reszta zmęczona i zniechęcona. No i ryłem, że CGI w tych czasach wyglądało GORZEJ, niż ludek w kostiumie robota 30 lat temu.
  21. Też z tym różnie bywa. Nadziałem się na "super sprzedawców", którzy wrzucają "real foto" albo innej sztuki, niż faktycznie sprzedawana, albo wręcz fotoszopa (to akurat łatwo stwierdzić, jak się kilka ofert porówna). Szkoda, że takie Allegro ma wyjebane na takich sprzedawców, pomimo zgłaszania. Choć jak wystawiłem takiemu jednemu negatywa, to próbował mnie przekupić. Taki desperat był, że jeszcze bym kasą wyszedł na plus na tym, ale honor mi nie pozwolił. Ogólnie niestety trzeba się trochę pomęczyć i nierzadko faktycznie prywatni sprzedawcy mają lepsze sztuki, niż ci masowi "super sprzedawcy".
  22. Suavek

    Retro handheldy do emulacji

    Następny polecam(y) PC/SD. Mówię bez ironii. Trochę zabawnie, a zarazem fajnie się czytało komentarze konsolowców, którzy musieli trochę pokombinować ze sprzętem, żeby doprowadzić gierki do sprawnego działania. Tj. miła odmiana od "nie chce mi się pierdolić, żeby gierkę odpalić", a w miejsce tego "fajnie to teraz działa". Ile Wam baterie średnio trzymają w tych sprzętach? Ponowię pytanie za kilka miesięcy, z ciekawości, czy szybko zdychają.
  23. Powinno się dać, o ile danej gry czy DLC nie usunęli. Nie można tylko dokonywać płatności z poziomu konsoli - musisz doładować konto przez www albo na PS4/5, żeby na PS3 tylko skorzystać z portfela. U mnie również PS3 wciąż żywa konsolka, ale raczej do exclusive'ów. Ale multiplatformy, z raptem paroma wyjątkami w ramach ciekawostki, to jednak wolę na PC ograć. Taniej i wydajniej. Ale co kto lubi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...