Suavek

Parę stron wcześniej wrzucałem: https://www.amazon.pl/tomtoc-Nintendo-kontrolerem-pokrowiec-kieszeniami/dp/B0915Y4Q1F https://www.amazon.pl/3XS-Obudowa-Hori-Split-Pad/dp/B095MR5QCL Mam pierwsze jest ok, nawet jeśli mało estetyczne, ale teraz patrząc na zdjęcia bym pewnie brał drugie. Jeszcze takie dziwadło mi wyszukało - https://www.amazon.pl/Fintie-kontrolerem-uderzenia-uchwytami-wewnętrzną/dp/B095NY96J5

A te książki z serii "Piksel po pikselu" ciekawe dla osób, które sprzętu nie posiadały, lecz bardziej by chciały poznać temat po latach? U mnie w domu było Atari, bodajże 130XE, a potem już PC, więc zarówno Amiga, jak i Comodore mnie ominęły.

Pudło na Switcha 454zł z Play-Asia z uwzględnieniem kosztów wysyłki i podatku po zastosowaniu kodu WARIO. https://www.play-asia.com/final-fantasy-i-vi-pixel-remaster-collection-multi-language/13/70g0qp Ja mimo wszystko poczekam na obniżkę na Steamie. Aż tak na malutkim pudełeczku mi nie zależy.

Ja w ogóle pierwszego 3DS sprowadzałem z US, bo wtedy jeszcze w EU w ogóle nie wychodziło sporo gier, nawet w cyfrze. Potem 3DS w wersji EU się trafił do kolekcji, ale wciąż miałem opory do przeróbki. Teraz nabyłem niedrogo 2DS właśnie do zabawy z CFW. Może przesada z ilością sprzętu, ale lubię mieć opcje i egzemplarze 'rezerwowe'. Na 3DS możesz odpalić również natywnie gry z DSa, a nawet i innych sprzętów. Mnie to również usatysfakcjonowało, bo akurat programatora DS nie posiadam, a teraz przynajmniej mogę pograć w kilka japońców z angielskim patchem, bez babrania się z emulacją. Aczkolwiek odpalenie TWiLight Menu na potrzeby gier DS w moim przypadku chwilę trwa. Nie wiem, czy karta kiepska, czy coś źle zrobiłem, ale błyskawiczne to nie jest, jak odpalenie zwykłego DSa.

3DS Hacks Guide - 3DS Hacks Guide Masz tu wszystko łopatologicznie krok po kroku, włącznie z linkami. Nic szczególnego poza kartą pamięci i PC nie potrzeba. Kilka dni temu nabyłem używanego 2DS właśnie w celu zabawy z CFW i innymi pierdołami i faktycznie, jest to banalnie proste, tak jak co niektórzy już pisali. Region lock zdjęty, emulacja, gry z karty, wszystko działa, a wręcz jest dodatkowo zbackupowane na wypadek bricka. Będę miał więcej czasu, to się pobawię resztą opcji i możliwości, jakie to oferuje. Już sam fakt zdjęcia region locka otwiera sporo możliwości, bo mam w pudełkach zarówno gry EU, jak i US, a teraz mogę dodatkowo rozejrzeć się za paroma Japończykami. Jedyne, czego nie stwierdzę, to czy nie gryzie się to z kontem Nintendo, jeśli ma się powiązaną konsolę.

Nintendo? Nigdy nie szanowałem.

Też tak mam. Jeśli wyszukasz grę po tytule, to się wyświetli dostępna do zakupu. Jeśli jednak przeglądasz katalog, to jest mocno okrojony.

Co to ma niby być? Rozumiem, że pozmieniali wszystkim postaciom muzykę? No kurcze, niby dobrze, że jakieś urozmaicenie, ale cała szóstka sprawia wrażenie tworzonej dla jakiegoś młodszego pokolenia. Komentarze z tego co widzę pochlebne. Stary dziad nie rozumiem widocznie tego ulicznego lajfstajlu i tych dziwnych dźwięków, które nazywają teraz muzyką... Czwórka jednak była zajebista. Swego czasu oczarowała mnie zarówno tą kolorową, pastelową oprawą graficzną, jak i świetnym soundtrackiem. Motyw Cammy również był świetny i był to jeden z powodów, dla których stała się wtedy moją ulubioną postacią:

Jest pudlo w Play Asia jeszcze do kupienia, wydanie azjatyckie po angielsku, ale z wysylka i clem wyjdzie pewnie blisko 500zl...

Ja odwrotnie, periodyków nie kupuję, a takie pojedyncze specjale mnie ciekawią. Aczkolwiek patrząc na ilość literówek i błędów już w samym spisie treści na stronie mam pewne wątpliwości. Ale chyba się skuszę, nawet jeśli temat już dawno nieaktualny.

2inch by się ucieszył:

Chciałem achievementa zdobyć i chyba grę zepsułem, bo się nie chce skończyć...

Do przypisania za darmo przez 3 dni - https://store.steampowered.com/app/226620/Desktop_Dungeons/

Nowe postacie całkiem fajne. Łuczniczką miałem bardzo trudny start, ale z drugiej strony fajne sekrety są do odblokowania u każdego nowego bohatera. Całkiem nieźle to przemyślane wszystko. Mimo tego idę trochę na łatwiznę, bo zawsze jako drugą Arcanę biorę sobie przyciąganie wszystkich przedmiotów na mapie. W rezultacie pod koniec mam nieraz ponad 20 przedmiotów. No ale w odniesieniu do screena powyżej, normalnymi sposobami nie byłbym w stanie poruszać się po mapie, bo zwyczajnie po kilkunastu minutach nie widzę ścieżek i ścian... Co nie zmienia faktu, że dobrze się gra i za taką kasę to nadal najlepszy stosunek ceny do jakości od lat.

Zarejestrowano w marcu domenę p3re.jp, więc chyba jednak coś się szykuje. Plotek jest więcej, ale nie chce mi się ich wklejać, bo to jakieś typki z resetery itp. Wiadomo, P3R za rok, P6 za dwa (lol, tja), spinoff P5 blahblahblah.

W osobnym wątku (Shin Megami Tensei) była ostatnio dyskusja na ten temat i zdania są podzielone. Możesz sprawdzić filmy, które tam wrzucałem, to może czymś się zasugerujesz, którą wersję ograć. Ogólnie warto, ale ja jestem zdania, że "Portable" dużo traci względem oryginału przez uproszczoną oprawę i parę archaicznych rozwiązań systemowych. Oprócz tego gra sama w sobie ma już swoje lata i mając za sobą 4 i 5 może być ciężko. W tej kwestii niech się wypowiedzą inni, bo ja grałem lata temu "po kolei". Możesz ewentualnie się trochę jeszcze wstrzymać, bo przecieki sugerują, że remake P3 jest w produkcji.

Te zdrapki z Lidla to teraz są przyznawane z opóźnieniem już tak standardowo? Wcześniej zdrapka pojawiała się od razu. Teraz pojawia mi się dopiero po iluś godzinach, albo na następny dzień, nawet jeśli podsumowanie zakupu jest już dostępne. W efekcie zazwyczaj już nawet nie pamiętam o tym, żeby kupon odebrać i sprawdzić, tym bardziej, że skrócili ważność do 3 dni. Irytujące o tyle, że trafiało się ostatnio trochę niezłych okazji (typu 1+1 gratis), więc tym bardziej szkoda, jak coś takiego przepadnie.

Może to tylko subiektywna opinia, ale osobiście się nie zgodzę, głównie jeśli chodzi o bohaterów. Czwórka może i idealna nie jest, ale jak żadna inna gra sprawiła, że do bohaterów się autentycznie przywiązałem i ich szczerze polubiłem. Wszystkich, z raptem może paroma wyjątkami. W kontekście całej historii najlepiej przedstawiona była ich szczera więź, świetne perypetie poboczne, czy takie "drobiazgi" jak postać Nanako, która ich wszystkich dodatkowo zbliżyła. P4 moim zdaniem była bardziej "osobista". Może pomógł temu wszystkiemu ten wiejski klimat, większa swoboda. Natomiast P5 jakoś mi tego brakowało. Stale podkreślam, że dopiero P5 Strikers wprowadził te wspólne wyjazdy i przygody poza miastem oraz trochę "luzu". W podstawce tego nie było, zaś duża część interakcji odbywała się poprzez wiadomości na telefonie. I generalnie więzi tej ekipy nie czułem wcale. Postacie były, miały swoje sztywne cechy charakteru i kilka pomniejszych interakcji, ale to właściwie wszystko. Czy ktoś jest w stanie przywołać jakieś bardziej szczególne interakcje między np. Makoto, Haru, czy Yusuke? Bo ja niezbyt. Scenariusz inna sprawa, bo sam nie uważam, żeby "fabuła" P4 była jakaś wybitna, ale całej reszty będę bronił. Straszny sentyment mam do tej ekipy, ale też nie wzięło się to z nikąd.

Nie ma czegoś takiego, jak pierwszy, czy drugi sezon Picarda. Nie ma... Ogólnie nie sądziłem, że to powiem, ale choć można przewidzieć, jak to się wszystko skończy, to nie mogę się doczekać finału sezonu.

Bardzo ładna ta nowa mapa

Się dzieje, że łohoho... Fanservice pierwsza klasa. Niesamowite, że nawet jak S3 robi się naciągany, to i tak wypada zaskakująco dobrze. Serio jestem ciekaw finału. Odsunąć Kurtzmana od sterów, przekazać temat dobrej ekipie i serio coś z tego współczesnego Treka może jeszcze być.

Pół żartem, pół serio, możesz zaopatrzyć się również w czarną taśmę uszczelniającą... Mały pasek podklejony pod szyną konsoli całkowicie wyeliminował u mnie irytujący luz w joyconie. Nic się już nie rusza, ani nie trzeszczy podczas gry. Nie ma przy tym problemów z zakładaniem i zdejmowaniem kontrolerów, bo to dosłownie kawałek może 0,4x0,6 na oko. Podklejałem też docka taśmą dwustronną i kawałkiem mikrofibry, również żeby ekran nie stukał w plastik. Zajebista i porządnie wykonana konsola, nie ma co...

Ja bym chciał Cammy w nowej stylizacji... Aczkolwiek te pop-up parade mają dziwne ryje, nawet jeśli ogólna jakość jest spoko.