Powiem Wam, że nie jestem żadnym fanem whisky, nigdy mi nie smakowała, próbowałem raczej te tanie ogólnodostępne, tj. Jim Beam, Balantines, Jack Daniells, Passport, z pepsi, colą, same z lodem i słabo mi to podchodziło. Ale brat mi polał na spróbowanie:
i lekko szczena mi opadła. Nie jest to jakiś cud nad Wisłą, ale w porównaniu z tymi poprzednimi whisky to feeria smaku i aromatów. W kazdym razie pewnie tak jest jak się wcześniej nie próbowało czegoś dobrego.