God of War - i stało się 30ta platyna wpadła. Trzydzieste miejsce miało być dla Mass Effect 2, ale jednak pociągnąłem do konca GoW, bo to wspaniała gierka.Oprócz kilku bugów, które wymieniłem w odpowiednim temacie, wydaje mi się, że trofka od rozwalenia wszystkich kruków Odyna też jest zbugowana bo w Midgarze brakuje mi 2szt a trofka wyskoczyła, wtf.
Nilfheim - no średnio to wyszło, farmienie surowców było tak nużące, że zrobiłem to na easy i tylko Walkirię strzeliłem na Hardzie. Już lepiej wypadają wyzwania z Muspein, które dały mi sporo przyjemności.
Platyna nie jest trudna bo każdy może sobie przełączyć na easy i przejść, ale nie o to w tym wszystkim chodzi. Na koniec kręciłem się w paru lokacjach szukając Artefaktów, bo mimo, że je zebrałem to musiałem gdzieś zginać po drodze i mi ich nie zaliczyło, czego nie wiedziałem.
Ogólnie trudność to 3/10 ze względu na lamienie na easy, za to na hard już jest ładne 6/10 przy pierwszym przejściu, nie wiem jak tam sprawa ma się na najwyższym poziomie trudnosci, ale pewnie konkret.