No przyznaje Ci rację, że żółwie mają lepszy system, bo ja nawet o tym co piszesz nie wiedziałem bo nie kombinowałem, żeby coś spróbować. Gra tego nie wymaga i przechodzi się ja po łatwości.
Z rzeczy jakie mi podobały w Cadillakach i robiły wrażenie, po przejściu z gier na pegaza, to jak się wali dechą to ona się w końcu łamie i można dźgac resztka, która została w dłoni, a potem na koniec jeszcze nią rzucić komuś w ryj xD