Nie dzięki ;) tych DLC tez jest nas.rane, widać już od początku były tworzone,żeby trzepać hajs. Wg mnie podstawka jest mechanicznie niedorobiona, wręcz zepsuta. Sorry, ale nie musiałem się nawet sr.ać, żeby dobić do tego maks lvl w połowie gry, nie moja wina, że co chwile jest jakaś walka. Teraz bonus 10% exp za Well Rested wydaje się niedorzeczny i nie powinien być implementowany skoro i tak zbyt szybko osiąga się maks poziom. W 1 i 2 Fallout jak pojawiał sie zielony mutant to wiadomo było, że będzie ciężko, a tutaj to zwykłe mięso nawet na najwyższym poziomie. Co z tego, że sa wielkie mutanty, które wg mnie są z zupełnie innej bajki i za ch.uja nie pasują do fallouta, skoro jest ich kilka sztuk tylko. Dać popalić to może jedynie Deathclaw, ale tutaj kolejna bzdura, bo nigdy nie pojawił mi się więcej niż jeden jednocześnie. Mechanika gry jest ewidentnie skopana i gra nie powinna być dopuszczona do wydania. Uzależniać się teraz można do woli, bo pozbyć się efektów odstawienia jest niesamowicie łatwo, wystarczy szybka podróż do lekarza i za 50capsów jesteś zdrowy. W starych falloutach tak kolorowo nie było. Zresztą efekty odstawienia mają bardzo słaby realny wpływ na czyny naszej postaci i można je olać. Mentaty? A po co to komu skoro dodatkowych opcji dialogowych jest jak na lekarstwo. W starszym falloucie były takie efekty odstawień, m. in. narkotykow albo alkoholu, że postać potrafiła tylko bełkotać, albo wydawać z siebie tylko jakieś proste zdania, tutaj tego nie ma. Trzeba było wtedy czekać aż się dojdzie do siebie, tutaj możesz być przećpany zachlany a postać wypowiada się zupełnie normalnie. Możliwośc nieograniczonej szybkiej podrózy powoduje, że można gromadzić tony lootu i przerzucać ja do sklepów w kilka sekund. Powinno to być ograniczone czymś sensownym, jak paliwem do pojazdu, ryzykiem spotkania po drodze ciężkiego starcia. Ale o czym mowa skoro poziom walk jest śmiechu warty. Masz słabą umiejkę w Big Weapons? Spoko, nie korzystaj z VATsa tylko napier.dzielaj w zwykły sposób, efekt będzie ten sam.
Na plus zaliczam klimat bo ten jest bardzo dobry i soczystość brutalnych criticali. No i wciąga odkrywanie swiata... do czasu osiagnięcia maks. poziomu. Na pewno nie sięgnę po New Vegas, nie mowiac już o F4., bo po trójce mam dosyć upośledzonych falloutów w stylu ubisoftu.