Plugawy

Mam wage z biedry i czasem tez ma odskoki. Jak sie bateria wyczerpuje to pierwsze wazenie bywa mniejsze o 2kg od kolejnych. Dlatego tez waze sie 3 razy pod rzad :D pamietam ze wagi z lidla byly dosyc czesto u nas reklamowane. To bylo 7lat temu wiec technologia wagowa mogla pojsc do przodu. Na takie sytuacje jest z tylu pokretlo zeby wyrownac braki/nadwyzke.

Jedynka byla dobra. Zabijali sie bez zbednego pier.dolenia. Dwojke na pewno obejrze.

W sumie to nie obejmuje. Ale jeśli zegarek był mało noszony, to spróbuj reklamować. Serwis Timexa często frontem do klienta podchodzi. Ocenią stan zużycia i możliwe że wymienią. Tak 50 na 50.Napisalem do nich jakis czas temu i nic z tego, nie przyjmuja reklamacji. Przejde sie do zegarmistrza, zeby mi wymienil na nowy bo skleilem go na klej, ale ten byl zbyt malo elastyczny i znowu sie rozkleja. Materialowy pasek chyba by nie pasowal do tego zegarka, co nie? Spróbuj pasek nylonowy, tzw. Nato. Teraz jest moda na takie paski, wszyscy to dają do zegarków. Nowa marka Daniel Wellington (czy jakoś tak) bazuje na paskach nylonowych. Timex też wypuścił linię Original (czyli taki zegarek jak Twój) z paskami nylonowymi i skórzanymi przeciąganymi. Wygląda to całkiem sensownie, a nylon będzie trwalszy niż klejona skóra. No wlasnie widzialem jak kupowalem, ze jest wersja z innym paskiem, ale pomyslalem, ze do koszuli by lepiej pasowal skorzany i je.bany sie rozkleil. Dzisiaj sie przejde do zegarmistrza, fajnie by bylo jakby udalo sie zachowac te metalowe elementy timexa.

Nie narzekaja na kazdego w takim stopniu jak na G. Czlowiek nie nadaje sie do newsow, ktore kompromituja caly portal. Clickbaitowe tytuly to jedno, ale zdarzaja sie niesprawdzone zrodla czy przepisywanie informacji bez myslenia. Widocznie to sie sprawdza i jest to ppe na reke. Nie trzeba patrzec na autora, zeby sie zorientowac kto go napisal. Nie twierdze, ze on sie do niczego nie nadaje bo recki sa w porzadku i tam powinniscie go czesciej dawac, newsy natomiast to nie jego bajka. Smieszne tez jest to, ze dobrego imienia Pana G. broni Perez a on sam ani razu nie odpowiedzial na narzekania na niego na forum w tym temacie. Nie wiem slaba psycha, myslenie, ze wszystko samo ucichnie? To nie ta sytuacja kiedy ludzie hejtuja b potrollowac, bo to wlasnie newsy Gruszczyka wydaja sie jednym trololo.

Kill it with fire.

nieźle rayosa zaorał XD gruche to tak przy okazji

Ano ogranicz się trochę, nic dobrego to nie przyniesie. R20 był niezły miałem po nim zjazd po nocce jak walnąłem 0.5 duszkiem. Dzisiaj łyknę Crazy Wolf z kauflandu o smaku Lime.

Jamraj? Myślałem, że Bandicoot, chyba, że tak się to tłumaczy?

Je.bac wazne zeby odpicowali CTR z onlinem.

Popatrz za taga tav606 albo quadral quintas 6500. Pierwsze 1300zl drugie troche drozsze, ale skoro raty to moze bys bral je pod uwage.

Czyli classic Poland. Glosna muza, ciche dialogi i gole du.py tak w skrocie mozna opisac polska filmografie. W sumie brat mi opowiadal i mowil, ze slabizna potwierdzajac Twoje slowa.

W takim śmieciowych pracach trzeba czasem popracować, żeby wiedzieć jak inni mają ciężko i żeby już do takich zajęć nie wracać.

Wysokoobrotowe sklepy mają zmiany nocne i wtedy rozkładana jest dostawa. 2 osoby (kasjer+zastępca) + ponad 20 nośników (palety, kontenery chłodnicze) do zrobienia. Zastępca musi pyknąć jeszcze zamówienie na cały sklep, żeby było śmieszniej, szkolenie jak w sealsach, wysiłek fizyczny a zaraz myślenie nad zamówieniem, huehue. robilem nocki w tesco na dostawach towaru, w obi tez gdzie gdzie jeszcze wiekszy (pipi), no czasem sie czlowiek spocil, ale bez przesady. Zależy czy byłeś tylko na nocki do towaru na umowie zlecenie czy jako stały pracownik od którego więcej się wymaga. W sumie nie wiem jak w obi, ale w biedrze czy lidlu wjeżdżały dwumetrowe palety z warzywami jak robiłem tam jeszcze. Zależy też kto prowadził zmiane, w lidlu i biedrze ja to robiłem więc nie goniłem kasjera, wiedział co trzeba zrobić i czego wymagam. Była przerwa na fajke czy 30min zamiast 15min przerwy, np. żeby opier.dzielić pizze na nocce. Moje stosunki z robolami polegały na wzajemnym szacunku i nie musiałem nikogo straszyć konsekwencjami niewyrobienia się, żeby ta osoba dobrze pracowała i żebyśmy zrobili na czas co do nas należało. Jak ktoś nie umie z ludźmi współpracować to potem są różne chocki klocki. Oczywiście trafiają się ściemniacze wtedy przerw na fajki nie ma.

No racja nikt im po drodze wody nie podaje.

Niesamowite emocje. Dodam, ze kasjerzy na nockach w biedrze maja podobnie.

Robilem u siostrzenca kolkiem i sie smialem ze to nic takiego a na drugi dzian zakwasy w brzuchu, ktory i tak cwicze. Tez by mi sie takie cos przydalo, szkoda ze biedrze nie bylo teraz.

Ryderowie wygladaja jak dalny w kosmosie. Te ryje. Nie dziwi was, ze pokazuja przede wszystkim walke? Na temat interakcji z npcami i naszymi postaciami to nie wiem czy cos pokazali oprocz seksow. Gdziq sa kur.wa okienka dialogow i wyboru odpowiedzi? Mam nadzieje, ze nasze postepowanie bedzie mialo wplyw na pozniejsze wydarzenia tak jak w jedynce i dwojce bo w trojce to mozna bylo cala gre odpowiedzi wybierac a potem i tak jeden ch.uj. Jak dadza pifpaf w multi w kosmosie z biegajacymi kretynami to mozna olac. Fajnie, ze pokazali drzewka rozwoju, ale sa tam same skille do walki, bo nie zauwazylem charyzmy, czy wplywu na inne osoby. Gebe glownemu bohaterowi i tak zawsze zmienialem wiec leje na te ich ryje, ale beka jest. Czarnucha w dredach dam zabic pierwszego jak bedzie taka mozliwosc.

Ziemniaczane z cukrem,ale tylko troche, mala szczypta.

Mangowy jest ok calkiem przyjemny, ale bez szalu. 1.79 w polomarket.

Potwierdzam 2 koma 5 zlotego.

Masdamer z Lidla jest dobry, ale i tak wolę gdzie indziej ser wziąć.

To żyje.

No, ale czuje jak w zylach koks mu pulsuje to sie cieszy. Leon jakie bezguscie, co za dresiarska kurtalka.

Klasyczny zanik mozgu. Ot co.

Ten black jest po 2.99 w polomarkecie, pier.dole nie dam tyle za to gó.wno. Mohito najlepsze. Szampański naprawdę mega ujowy. Nie mogłem z kumpla z byłej roboty co pił najtańsze litrowe energole, je.bało mu potem z japy jakby się do niej ktoś zes.rał. Nie dało się z nim gadać.