Temat powraca jak macanie bulek w sklepie, napiwki i odpowiednie ulozenie butelki na tasmie kasowej. Bylo mowione, ze olej rzepakowy jest lepszy od oliwy bo ma cos tam tluszcze w odpowiednich stosunkach do siebie, ale trzeba doprecyzowac, ze chyba chodzilo o ten nierafinowany? Czy smazenie na nierafinowanych tluszczach roslinnych jak oliwa z oliwek, olej rzepakowy, kokosowy jest ok? No nie, bo maja niska temperature palenia przez co trzeba smazyc dluzej i czujniej, zeby nie dymilo. To teraz na jakich rafinowanych smazyc? Weźta pod uwage, ze ten olej rzepakowy z biedry za 5zeta jest rafinowany jakby ktos nie wiedzial. Ktory rafinowany jest najlepszy? Kokos, maslo chu.jowane, olej rzepakowy? Slonecznikowego nawet pod uwage nie powinno sie brac jeski chodzi o smazenie tak samo tluszcz palmowy, ktorego nalezy sie wystrzegac. Zatem powstaja pytania na czym smazyc jajecznice? Na czym smazyc kotleta i rybe? Na czym robic frytki? Niech ktos to kur.wa wreszcie napisze i podepnie gdzies, zeby bylo dla potomnych.