W MK9 Shao był śmiesznie łatwy oczywiście jak się wpadło na przeskakiwanie gościa i wklepanie combosa, albo dla leniwych łychy. Sam na to wpadłem po kilku walkach i nie było z nim problemu nawet na najwyższym poziomie.
Wracając do MKX, jak online działa tak jak działał w MK9 to jezu jakie szczęście że nie wziąłem preo, bo bym się tylko wkur.wił. Paściarską grafikę w story bym przełknął, ale brak tagowania i do tego lagujący online to już niet.