Witam wszystkich. Nadszedł czas zadać nurtujące mnie od dłuższego czasu pytanie, dlaczego GTA 4 dostaje wszędzie tak dobre oceny? Rok temu przy zakupie PS 3 dostałem wspomnianą grę w zestawie i spodziewając się czegoś co przebije San Andreas, które uwielbiam, bardzo się zawiodłem. Fabuła zdawała się mieć wielki potencjał ale po pierwszych 2 godzinach poczułem, że grze brakuje spójności (mówiąc spójności mam na myśli multum pobocznych zadań które nie odkrywają fabuły), więc troszkę zawiedziony odłożyłem i dałem sobie spokój. Mięło trochę czasu, grę oddałem siostrzeńcowi, więc tym razem już na Xbox 360 postanowiłem spróbować ponownie. Po dziewięciu godzinach ( 30% gry), ponownie troszkę na siłę staram się przebrnąć w nadziei na coś lepszego, ale jak dotąd tylko dwa może trzy razy fabuła potoczyła się w interesujący sposób. Przyznaję, że gra ma naprawdę dobrą oprawę audio-wizualną, aczkolwiek gdy pomyśle na ile godzin, i jak intensywnie, przykuło mnie do komputera San Andreas, Grand Theft Auto 4 wypada naprawdę słabo. Uznałem, że to forum będzie dobrym miejscem na zadanie tego pytania i jeżeli to możliwe, chciałbym również prosić o wypowiedzenie się kogoś z redakcji.
Pozdrawiam
Ketawu