Dokladnie, Ohayo Nippon to jedna z ostatnich ostoj hardcoru w PE. Juz drugi raz nie pojawia sie w pismie w ostatnim czasie. Czy to oznacza, ze powoli wszystko zmierza w kierunku zamkniecia tego mega-wartosciowego dzialu, ociekajacego klimatem Japonii, prawdziwego grania na masowa skale i najnowszych trendow w ojczyznie wspolczesnie rozumianych gier video?
Cos wam powiem redaktorzy PE (nie wszyscy), a zwlaszcza Tobie naczelny Butcher. Zabijacie klimat tego pisma, prawdziwego grania. Ocknijcie sie z letargu. Swiat to dzis globalna wioska, a wyscig konsol aktualnej generacji wygrywa zdecydowanie bijac konkurencje na leb na szyje Nintendo DS!!! Ohayo Nippon to dzial w ktorym pisano prawde o dzisiejszym rynku konsol, pisano o tym, ze co miesiac wsrod najlepiej sprzedajacych sie tytulow w ojczyznie elektronicznej rozrywki wiekszosc to tytuly na technicznie niezaawansowanego DS-a! Pisano o aktualnych trendach, modach, o klimacie miejsca gdzie to wszystko co nas interesuje sie rodzi.
Dzisiejsze gry to nie tylko masowo wydawane w Europie i USA strzelanki FPP, bez klimatu, na jedno kopyto, przy ktorych slinia sie 10-latki leczac kompleksy malego wacka, i przy ktorych slini sie tez podobny im jak widac red. Butcher. Gracze i rynek zlewaja na te miernoty - wola juz pierwsza lepsza gre 2D na DS-a, bo z cala pewnoscia bedzie ona miala wiecej pomyslu, jaj, klimatu i polotu. Swiat, Japonia ceni sobie retro, zarowno wprost retro gry jak i stylizowane na retro. Grafa 2D swieci triumfy. No i co tu duzo jeszcze mowic, wszak nowy naczelny PE wprost przyznaje sie ze za retro nie przepada. Moze czas zmienic zainteresowania Butcher, skoro nie przystajesz juz do dzisiejszych standardow? A juz na pewno nie pchac sie do kierowania pismem zajmujacym sie tematyka, w ktorej wyraznie sie pogubiles. Caly anglojezyczny swiat przez bity rok na wstrzymanym oddechu czekal na premiere Dragon Quest IX, najbardziej oczekiwanej gry ostatniego okresu, ale nie, Butcher w tym czasie robi zapowiedzi kolejnych pieciu nudnych kontynuacji FPS-ow, ktore nie podniecaja juz nawet czlowieka po potrojnej dawce viagry. Porazka to malo powiedziane. Jedynie Ohayo Nippon bylo jednym z nielicznych okien na prawdziwy swiat gier video w ostatnim czasie w PE. Komus jednak przeszkadzalo, ktos ma klapki na oczach. Butcher, odejdz i nie psuj najlepszego pisma o grach na Gornym Slasku.