marbel007

Plus jest subskrypcją więc będzie Ci chciał włączyć cykliczne odnawianie stąd o to pyta. Ja mam kartę bez kasy podpięta i przelewam kiedy trzeba. I ostatnio kupiłem plusa za saldo psn więc się da

Mimo braku podjarki czekam na wrażenia.

GoW? Grałem od pierwszej części na PS2. Trochę ta gra się zmieniła przez lata... Planszówka?

Nie wiem jak miałbym wytłumaczyć mojej, że kupuję drugi raz tę samą grę. W sumie podstawowe 7CŚ dostałem na urodziny. Niby trafiony prezent ale po jednej partii w jako takim gronie nie przyjął się (poza mną bo ja większość tytułów bym regrywał). Może jednak jakoś wymienię...

Ciekawa kolekcja. O tych Szarlatanach nie pierwszy raz słyszę, ale nie mam pojęcia o co chodzi. 2x Bloodborne i 2x Carcassonne? A z mega hitów wydaje mi się, że jeszcze tylko Everdell. Żałuję, że 7 Cudów Świata mam w podstawowej wersji, a nie Pojedynek, bo ta moja od 3 osób. Słyszałem, że ma opcję na 2 graczy, z mojej najnowszej edycji to już wycięto z instrukcji a w necie nie mogę znaleźć żadnych reguł.

Skazy to by mnie bolały... A krzywe wycięcia, no w sumie nie podpadnie aż tak jak wypchniesz żetony. Na ostatnim musiałem się przyglądać. To fotki z Twojego egzemplarza? E. Krzywo jak w pierwszych wydaniach Portalu. Prezes Trzewiczek opowiadał jak pierwsze ich gry były drukowane i kaszerowane w spółdzielni niepełnosprawnych - no i tam każda taka wytłoczka wyglądała inaczej bo wszystkie grafiki ręcznie były nakładane.

Ta nowa kampania chyba też za free jest? Wrażenia? Chętnie odświeżę grę, jednak nie gram za dużo w gogle obecnie. Jak już to wchodzi Beat Saber, zdecydowanie lepszy niż PW.

Co konkretnie? Pamiętam, że była afera z Nemesisem, że kafelki w innych kolorach, błędy na kartach, pleśń... Ktoś będzie na Pyrkonie w ten weekend? Letnie Targowisko to chyba event specjalny pod planszówki. Stanowisko Portalu robi wrażenie. Aż chce się kupować

Naprawdę dobry tytuł. Dla niego aż przedłużyłem Plusa. Platyny nie wbiłem, jednak gra już na podstawowy wątek i kilka pobocznych sporo czasu zajęła. Emocje z hordami rzadko spotykane w grach IMO. Polecam również, bo gameplay niezły.

A u mnie działa na XOX. Tylko mam wrażenie, że jakoś grafika szarpana i dorysowuje się sporo.

No i gdzie to trzymać. Tak patrząc na zawartość to w większości powietrze musi być. Znów bigboxy będą sprzedawać.

Ale to pudło jest ciężkie. I nie wydaje się nieskomplikowana i już mnie krew zalewa jak mam zaś tyle mechanik ogarniać. Natomiast wykonanie jest świetne, nawet instrukcja ma ciekawą gramaturę papieru. Plansze są świetne, że smaczkiem na odwrocie (wygląda jak jakiś album), karty ptaków też pięknie wykonane, z wieloma informacjami, mimo, że ze smakiem (nie nawalone), no i Domek dla ptaków do rzucania kośćmi A no i jajka, kosteczki, żetony... Przeraża mnie to. Podobno gra jest przyjemna i łatwa, w końcu dostała Spiel des Jahres w 2020 (2019?). Może zagram przez weekend ale raczej w przyszłym. Teraz bym chciał rozegrać ponownie Nemesisa lub Detektywa kampanię pociągnąć. Ja mówię stop. Cena za komplet ryje beret. Chciałbym przetestować, ale w karcianki to ja na razie nie gram za dużo (wcale?) . Może będzie na Planszówkach w Spodku, bo się wybieram. Myślałem, że to polska wersja tego w co Ty grasz.

Eee, no czekam na Wasze wrażenia, ale hajp mnie ominął, a wydawca dostał trochę hejtu. A u mnie przybyło trochę pudełek, a tym Wiedeński Łącznik z upragnionym wydaniu preorderowymi I 2 książki planszowe.

A to dziś oprócz maratonu coś jeszcze było. Jakoś 2 dni temu na TVP mówili, że w sobotę tylko bieg na 42km... Ech, dziś odpuściłem. Jak wrażenia? Ja co 4 lata oglądam i to często jakieś dziwne dyscypliny jak wspinaczka czy skoki do skateboarding. Nasi IMO pokazali się z dobrej strony. Kilka zaskoczeń (Tomala, sztafeta mixt), trochę rozczarowań - Iga, Myszka, Siatkówka, ale bez przesady, by biczować naszych. Bardziej smutek, że nie wyszło. Gratulacje naszym i oby więcej. PS. Jak to się w końcu z tymi pływakami skończyło? Afera przed Olimpiadą, że nie zgłoszeni i muszą wracać, a jednak widziałem że startowali?

Nie lubię fantasy, więc mimo atrakcyjności oferty i hajpu odpuszczę. Teraz waham się jeszcze nad sprzedażą Nemesisa... Niby pierwsza rozgrywka nie zatrybiła, ale już teraz znam lepiej zasady. Puściłem sobie gameplay z Pograjmy TV i trochę się łamię, bo coś tam się dzieje. Myślę, że mogliśmy najpierw spróbować coopa, albo sam trybu Solo. Może jeszcze rozłożę jak nikt nie kupi i dam szansę. Z drugiej strony jak ma leżeć to szkoda, choć gdzieś tam mieliśmy się z 2 kumplami spotkać we wrześniu by zagrać. A propos września, w pierwszy weekend wybieram się do Katowic na Planszówki w Spodku... Nigdy na takim konwencie nie byłem, bo dopiero od ok roku mam fazę na te gry. Zobaczymy. Pewnie widząc te dziesiątki gier moja lista życzeń spuchnie strasznie

No losowanie może bez szału, ale ta cała ekscytacja i wyczekiwanie... A jak DC wrzucał post do tematu to mrowienie i ciary, że to już. Ba, patrzę a tu filmik, a tam... Że poczekamy Nie marudzić! Czy mi się wydaje czy Bzduras ma jakąś króliczą łapkę ostatnio Gratsy dla zwycięzców. Pokłony dla sponsorów A ja właśnie przebijam się przez moją nagrodę Masters of Doom i mega pozytywne wrażenia, aż odświeżyłem tytuł

Kurcze to był serial. Pierwsze 10 sezonów dobrze wspominam, a to już minęło tyle lat?? Szczególnie sezony z MacGiverem dawały radę. Atlantisa chyba w ogóle nie widziałem a tego Universe chyba tylko właśnie do tej przerwy 10 odcinka w 2 sezonie. Jednak same uniwersum bardzo z żoną lubiliśmy. Ostatnio w radio słyszeliśmy, że podobno fani jakąś ankietę do Amazona, który podobno ma prawa wystosowali, żeby stworzyć kolejny serial. Btw to można gdzieś na legalu w necie zobaczyć? Na Amazon Prime właśnie?

Łoooo, kolejne złoto którego nikt nie wróżył!? Piękna wiadomość z samego rana!

Taaa znalazłem info na ich FB. Nie kupię. Po rozczarowaniu Nemesisem odpuszczam takie kobyły. Zamówiłem Sagradę z zupełnie drugiego bieguna tego hobby. Zobaczymy.

Wydawcą jest Albi czy ktoś przejął markę? Na ich stronie preordera nie widzę.

Teraz się zastanawiam nad zmianą na Posiadłość Szaleństwa, ale czy to nie będzie podobne rozczarowanie... Teoretycznie też się chodzi po pomieszczeniach, niewiadomo co nas czeka i walczy z jakimiś przeciwnikami. Ktoś to da radę porównać pod kątem skomplikowania zasad i przebiegu rozgrywki?

Dzięki @smoo - kurcze zaj.bisty klimat z tego wszystkiego - Twoich odpowiedzi i założeń samej gry ale IMO zbyt przebieg gry się ciągnie - to też przez to, że nie umiemy grać jeszcze. Mimo to jestem chyba przekonany by grę puścić dalej.

I to bez sensu. Czyli jak wrócę do tego pomieszczenia obcy może mieć więcej lub mniej życia? Zagraliśmy... Długo szło i w sumie dla mnie gra jest zbyt duża. Robinson to przy tym pikuś. Na początku nie dobieraliśmy kart wydarzeń, nie losowaliśmy żetonów z kolonii po fazie gracza (w 2 pierwszych turach). W ruchu przemieszczenia się do nowego pokoju jest IMO za dużo czynności do wykonania - odrzucasz kartę z ręki by w ogóle przejść, odkrywasz kafelek pomieszczenia, żeton na nim, czytasz co to za pomieszczenie, wykładasz pożar /awarię /zamknięte drzwi/szmery a potem(przedtem??) rzucasz kością na szmery. No i czasem tego ostatniego zapominaliśmy. Jak wyszedł obcy to właśnie nie wiedziałem czy uciekać czy strzelać... W sumie wykonał atak z nienacka, bo pamiętałem tę zasadę, ale nie pamiętałem jak przebiega i czy ta wyciągnięta karta przy ataku z nienacka określa jego siłę na walkę czy nie? Nie ogarnąłem ile razy mogę strzelić (żołnierz) i czy to coś kosztuje (chyba na karcie gracza koszt jest 1 jak zwykły ruch), potem zwłok miałem problem by podnieść. Żona miała trzeci ciężki przedmiot do podniesienia - zwłoki w hibernatorium i zastanawialiśmy się czy przedmiot z ręki ma wyrzucić na podłogę w danym pomieszczeniu czy w ogóle on znika? W dodatku przedmioty w plecaku, sporo ich. Co i kiedy użyć... Wystrzelałem się i nie wiedziałem jak przeładować broń - jak tylko w zbrojowni (???) to pół statku musiałbym przejść i w dodatku pewnie kilka razy by mnie coś zeżarło. A na końcu nie wiedzieliśmy co zrobić gdy wyskoczyły drugie szmery przy zamkniętych drzwiach to czy niszczą się drzwi tylko, czy dodatkowo wychodzi obcy? Bo chyba powinien ale imo powinien zostać w pomieszczeniu za drzwiami. Nie umiałem znaleźć odpowiedzi i złożyliśmy grę. Może bez sensu, że graliśmy tylko we dwoje. Myślałem by wybrać wersję coop lub solo, ale już miałem dość ogarniania kolejnych zasad, bo nad podstawowymi spędziłem wczoraj i dziś, a przecież grę mam od ok miesiąca. Grę chyba sprzedam i kupię coś lżejszego - 2-3 tytuły, bo gra chyba za ciężka dla mnie jeszcze. Jestem rozczarowany, ale chyba tym, że zasady mnie przerosły, jest ich za dużo na 1 raz, może nie jestem jeszcze tak zaprawiony. Dawać jakiegoś Azula czy Sagradę

Dzięki. Zaczynamy za chwilę z moją połówką... Frapują mnie 2 sprawy: 1. Jak pójdę przez korytarz gdzie są już szmery to się nic nie dzieje? 2. Jak atakuję obcego (intruza lol) i on ma np 3 czy 5 punktów życia (bo tak wynika z kart ataku intruza) i go w jednym ataku nie zabiję to w kolejnej turze mojego lub innego gracza kolejny raz dociąga się karty ataku intruza by poznać jego siłę? Jeśli nie ciągnę to przecież mogę uciec albo intruz może się przemieścić - jak tego przypilnować? Jak ucieknie do kanałów technicznych to się kasują jego rany, to wiem.

No i dobrze, ciekawe czy zamówienie z Move będzie też tyle dostępne? Wczoraj pięknie wszystko rozłożyłem i czytam dalej instrukcję. Ale nie umiałem się przebić, może efekt poszczepienny wczoraj. Zobaczyłem jeszcze fragmentami instrukcję na YT z Rebela (1,5h ) i już prawie jestem gotowy. Wiem, że będzie fajnie ale ogarnianie reguł w takich bykach to coś strasznego. Podobnie miałem w Robinsonie, którego pokochałem w końcu. Teraz zasady będzie trzeba podać dalej... A jeszcze Detektyw rozgrzebany i kilka tytułów na półce do pogrania nie ruszonych, w tym Roll for the Galaxy czy dodatek do Robinsona oraz Rytuał przebudzenia. Albo muszę sprzedać gdzieś dzieciaki albo poczekać, aż dorosną