marcinwks

Okładka brzydka, wstrętna i paskudna w ch.... "Najlepszy" jest ten poziomy pasek na dole.

Bardzo dobrze. Też od jakiegoś czasu intensywnie myślę nad zbieraniem gier Psygnosis. Problem z nimi jest tylko taki, że wydawali dużo gier, ale także dużo na komputery - głównie Amisię. Co do kolekcji PS1. Jak zbierzesz tylko na tę 1 platformę, to i tak zbiór będzie imponujący.

Chyba zabawkowe dla dzieci. :D Janusz---> tak z ciekawości. Jesteś fanem tej serii? :)

Dobry wybór. Cały set na wii u to z 25 pudełek. :D

Dwójka miała świetnego co-opa. Nie gram prawie nigdy w multi w grach, ale dla kilku pozycji zrobiłem wyjątek. M.in. dla Resa2 - multi i co-op. Najlepszy co-op w jaki grałem to miał R6:Vegas. Tam to była sieka. :)

Dobrze wiedzieć. Dzięki.

Chyba że ktoś nie ma konsoli NTSC, jak np. ja.

Ale wersje NTSC.

Obie gry mam koło 5-6 lat, więc wówczas chyba nie było jeszcze restocków w VGP.

Luty na ukończeniu, więc czas na comiesięczny cykl nowych nabytków. Ostatnio z kasą krucho (a po niedawnym zakupie będzie jeszcze gorzej :D ) więc i na szaleństwa nie ma miejsca. Na początek mój ulubiony magazyn o grach x2. Od czasów Neo+ nic mnie tak nie zainteresowało. Chyba czas pomyśleć o prenumeracie u źródła. Trochę retro w postaci HD i dwa Bondy. Uwielbiam Bonda do filmu 20 + Skyfall, uwielbiam obie gry. Bondy w świetnych stanach (pudełko od FRwL musi być ożyletkowane, bo ma zadzior na grzbiecie). W RE i RE0 nigdy wcześniej nie grałem. :O Na koniec moi faworyci tego miesiąca. Na początek Psygnosis wieczne żywe i CW RS w stanie idealnym z rodzinką. Ostatni to, nie może być inaczej, Kaz i Goro, a obok rodzinka. Tak. 1 i 2 są wciąż w folii. :)

Rzekłbym, że wygląda nawet całkiem całkiem.

OLX czy inne badziewie? Ja ostatnio mocno zaczynam się zastanawiać nad kupnem GBA, ale jak patrzę na używane konsole w stanie tragicznym, to od razu mi się odechciewa w to bawić.

Tak tu płaczecie o tych znaczkach usk, polskie napisy - arabskie już są ok :D - ale ciekawe ilu z was ma te gry ustawione przodem pudełka do twarzy. Chyba że wy tapetujecie pudełkami/okładkami pokój, bo ja np. ustawiam gry grzbietem do mnie, a tam zazwyczaj nie ma żadnych znaczków, poza tytułem gry i oznaczeniem wiekowym. :D

A tak z ciekawości. Okładkę masz chociaż oryginalną? :) Kiedyś kupiłem u jakiegoś ćwoka Forzę Horizon, też "nowa w folii". Folia domowa, płyta z bundle'a i na koniec mój faworyt, czyli okładka drukowana na atramentówce z jakiejś...ruskiej strony. W lekką furię wpadłem jak to zobaczyłem.

Na bezrybiu i rak ryba. :D Jedynka była całkiem udana, jak pamiętam. Ciekawe czy w dwójkę będzie się grać równie udanie.

E tam. Niektórych fascynują goście biegający w różnokolorowych rajtuzach, pelerynach i maskach, inni lubią japońskie studentki, a jeszcze inni gry na Atari 2600. Dla każdego, coś miłego.

Yomawari słyszałem, że super szpil. Grand kingdom ponoć równie dobry. No tak. Nie ma to jak kolejna część Mario albo gier EA/Ubisoft. :D

To zaczyna się robić jakąś parodią. Nie wiem czy oni są takimi ignorantami czy dystrybutor nie chce im dać więcej sztuk na sklep. Skoro na półkach leży z 30 sztuk For Honor, a Japońszczyzny po kilka sztuk na sklep, to tak to się kończy. Jak kupowałem Yakuzę 0 to musiałem jechać do MM 20 km od domu, bo w centrum nie mieli ani jednej sztuki, czy to w MM czy Saturnie. Empików nie wspominam nawet. W saturnie gość mi powiedział, że miał 4 sztuki na sklep i poszły, a teraz czeka na dostawę. Dzisiaj byłem w MM, bo chciałem kupić tego steelboka do Horizona, którym wszyscy się tutaj chwalą i...oczywiście nie ma. Tzn. był 1 z tak pięknymi rysami, że dałem sobie spokój. Nioha, Yakuzy0 i Resa7 na PS4 oczywiście brak. No nic to. Pre-ordery zaczynają wracać do mych łask.

Daj znać czy dobry ten Leynos, bo tak się nad nim zastanawiam, zastanawiam i...zastanawiam.

Oddział sobie odpuść od razu. Chyba że cierpisz na nadmiar gotówki. 25 zł zmiana. Załatw to przez doradcę wirtualnego czy jak to się tam zwie. Łączysz się z nim przez komputer, ale musisz mieć kamerę do identyfikacji. Wówczas zrobisz to za darmochę.

Najfajniejsze pudełka to te od SMD. Książeczka 50 stron, kartridż i jeszcze możesz to sobie powiesić na metalowym druciku. :)

Bardzo przyjemny shmup. Gdyby nie to, że kiedyś wygrałem kody na niego + dlc na gafie to zapewne też bym łyknął z P-A.

To jedna z najlepszych gier indie w jakie grałem. Gry LRG po wyprzedaniu nakładu (ok. 4-5k sztuk) w ciągu kilkunastu/kilkudziesięciu minut, na ebayu stoją od razu po ok. 300 zł. Podczas dnia rozpoczęcia sprzedaży kosztują w okolicach 25-30$. Opłacalność, a przede wszystkim wartość kolekcjonerską oceń sam.

W tym miesiącu skromnie: Walcie się bur"o"ki z LRG, za brak jakiegokolwiek kontaktu za rozwaloną okładkę Firewatch. Dlatego dzisiaj olałem Oxenfree na PS4. M-L-M. Marzyłem o tym od wielu lat. Znalazłem w bardzo dobrym stanie i świetnej cenie w UK (na instrukcji - 2 strona - kilka odręcznie napisanych kodów - relikt lat 90), a cała reszta wygląda bdb.

To takie dość skromne te kolekcje. :)