Jak chcecie zobaczyć Gmocha to włączcie mecz Panaty z Iraklisem, Gmoch w zielonym dresie na ławce, he he he. To pewnie ostatnia okazja by zobaczyć go w roli trenera.
EDIT: Gmoch cieszący się po bramce Cisse, bezcenny widok.
EDIT2: Zaraz po meczu jeszcze był wywiad z Gmochem po grecku.