-
Postów
274 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez lechu
-
Trochę się zamotałem w wioskowych questach. Na 6* mam tylko dwa questy (Ian+Los; Shagaru) - oba zaliczone. Mam też odblokowane 7* (wioskowy haj-rank) ale z Key Questów mam tylko Hermitaura (zresztą zaliczony) + kilka niekluczowych (Lemur, Tetsu, P.Gypceros) i tak jakby utknąłem... O co kaman? To jest jakoś powiązane z Hunter Rankiem z GH? Mam niby tylko HR2 (mało grałem online) ale też widzę na wiki że np na 6* powinienem mieć dostępne questy które nie wymagają konkretnych HR, a nawet one mi się nie pokazują edyt: wygląda to tak jakbym przeszedł na wioskowego HajRanka nie zaliczając Urgentów... Ktoś poradzi? Bo ja nie bardzo umiem się w tym pozbierać.
-
A mnie się podobała i nadal uważam że to jedna z najlepszych gier na PSV. Może dlatego że nie patrzę na ten tytuł przez pryzmat Trylogii z PS3. Co więcej - żałuję że właśnie takie gry nie wychodzą na PSV częściej...
-
Ja kupując drugą konsolę (pierwsza poszła do piachu) też zastanawiałem się nad Slimem i pewnie nawet bym się skusił (jest bardziej poręczna i po prostu ładniejsza/zgrabniejsza etc.), ale: a) nie było (i nadal u nas nie ma) dostępnej białej wersji, b) wersję OLED (zaznaczam - nówka) udało mi się wyrwać na tyle okazyjnie, że do Slima musiałbym przynajmniej ze dwie stówy dołożyć. Co do tego stwierdzenia konsola-zombie to zależy co kto lubi i czego szuka. Fakt - za support (a raczej jego brak) należy się S(ł)ony karny kut... ten no... jeżyk ;-) Ale fakt też jest taki że o ile tylko komuś podchodzą jRPGi, porty i remastery to będzie miał w czym przebierać. Ja np. jakiś czas temu kupiłem w promo Trylogię R&C za 35 (trzydzieści pięć!) zł. Tak, wiem że to remaster z PS2, ale kurde, TAKIE trzy gry za 35 pln to grzech nie brać. Muszę się jeszcze kiedyś skusić na Borderlandsy bo (wstyd przyznać) nie grałem na PS360, a tytuł po paczach podobno jest już zupełnie grywalny. Takiego Tearaway do tej pory w ręcach nie miałem i ogólnie mam jeszcze kilka dużych gier do nadrobienia, ale ogrywając kilka platform równolegle zawsze jest coś w co chce zagrać "bardziej". Z tegorocznych premier póki co jest bardzo suabo. Oreshika może być niezła, poza tym czekam na RE:R2 (wiem że to multiplatforma, ale jedynkę ogrywałem na 3DSie i dwójkę też wolę ograć na handheldzie) i na razie niestety tyle. Na upartego pewnie jeszcze Toukiden Kiwami/Extreme. W sumie niezła gra (przynajmniej "jedynka") ale aktualnie gram MH4U, poza tym chyba prędzej wrócę do SS Delta niż wezme się za produkcję Tecmo. Może niebawem coś się ruszy w temacie Gravity Rush 2 (strasznie się z tym ociągają) i portu God Eatera.
-
Po pierwsze upewnij się czy zaznaczyłeś w opcjach PS4 że konsola może być wybudzona zdalnie, oraz czy przy włączaniu automatycznie loguje się na to samo konto PSN którego używasz na Vicie. Po drugie prawdopodobnie musisz skonfigurować modem/router. W tym celu włącz obsługę UPnP i zrób przekierowanie portu 9304 UDP (kiedyś tych portów było więcej ale obecnie chyba wystarcza ten jeden). Dodatkowo, jeżeli masz w domu wiele urządzeń które łączą się z siecią po wi-fi dobrze jest też zarezerwować konkretny adres IP podsieci dla PS4 tak żeby zawsze dostawała to stałe IP (zakładam ze masz włączone DHCP).
-
Monster Hunter 4 Ultimate ONLINE (ustawki, kody, rozmowy itp)
lechu odpowiedział(a) na Yano temat w Monster Hunter
To faktycznie lipa. A jaki masz net? Ja przed wczoraj tak miałem że mnie wywaliło 3 razy z rzędu. No ale się wkurzyłem, ruszyłem zadek do somsiedniego pokoju, zrestartowałem modem i pomogło. Niestety, net mam niby dobry (dość stabilne łącze 30Mbit) ale modem raz na jakiś czas łapie coś takiego że ciągle zrywa połączenia o jedyne co wtedy mu pomaga to właśnie restart. Już się nawet zastanawiam czy tego nie zgłosić w ramach reklamacji. W końcu to sprzęt operatora kablówki więc może niech łaskawie wymienią na nowy. Tyle tylko że mam tam całą kupę różnych konfiguracji których nie chce mi się przerabiać na innym sprzęcie, bo przecież każdy model musi mieć inny soft i inny interfejs, tak co by umilić życie użytkownikowi -
Monster Hunter 4 Ultimate ONLINE (ustawki, kody, rozmowy itp)
lechu odpowiedział(a) na Yano temat w Monster Hunter
Czemu? Router Ci ukradli? ;-) -
Na jaki,s konkretny poziom grafiki to ja nie liczę, ale miło by było gdyby gra wyglądała przynajmniej tak jak wersja z WiiU. Czyli może bez rewelacji (umówmy się - koło next gena to ten tytuł nawet na półce nie leżał), ale już zupełnie zjadliwie ;-)
-
Osobiście to ja wolałbym Vitę, ale taka opcja chyba w grę w ogóle nie wchodzi. Sorry że tak studzę Wasz entuzjazm, ale bawię się z tą serią od czasów pierwszego Freedoma i wiem że Capcom zawsze nie dość że zlewał zachodnie rynki, to jak już nie zlewał to kazał sobie czekać w nieskończoność. W sumie 4U i tak szybko u nas wyszło. Na tłumaczenie drugiego Freedoma kazali czekać chyba z 15 miesięcy. Unite już trochę szybciej ale też chyba koło roku trwało zanim dotarł na zachód.
-
No nie takie znowu różne. Grałem w obie, różnica taka że w portablu nie ma walk wodnych, za to są nowe miejscówki. No i wioska bardziej wypasiona niż ta z 3/3U. Wanna i te klimaty ;-) Ale monstery w 3U są chyba wszystkie te co w portablu + te wodne z podstawki, których na PSP/PS3 nie było.
-
Jam mam trójkę na WiiU więc Portable 3rd mnie tak raczej mao interesi. Chyba że jedynie jako wartość kolekcjonerska, to faktycznie +15 do ego ;-) Ale to już chyba i tak wolałbym jakąś figurkę na półce postawić.
-
@Rayos - ja się boję że MH5 na sprzętach tej generacji to już raczej nie zobaczymy, ew. może być tak że wyjdzie np. w KKW, ale do nas już nie trafi tak jak było z Portable 3rd. Capcom zawsze mocno zwleka z anglojęzycznymi premierami MH. Poza tym nie chcę Was dołować, ale sprzedaż na poziomie nieco ponad 100 tys egzemplarzy to też żadne mecyje. Ile tego w samym KKW zeszło? Ze 2,5 mln? Gdzie tam "czwórce" do wyniku takiego Unite który w US+EU sprzedał sie w nakładzie blisko miliona kopii... edyt: no i weźcie jeszcze poprawkę na to że czwórka w "podstawce" też u nas nie wyszła, więc jeżeli tak samo miało by być z piątką, to rok czasu na podstawkę + co najmniej kolejny rok na wersję G, do tego jeszcze kilka ładnych miechów na przetłumaczenie i taki MH5U przy dobrych wiatrach wyjdzie u nas za 2,5-3 lata. Nie wiem czy 3DS tyle pociągnie.
-
Ja w Unite dużo grałem łukami i byłem zachwycony tą bronią. W trójce już mi się tak nie podobała (głównie przez wzgląd na sterowanie), w 4 jakoś jeszcze nie miałem okazji wypróbować, ale boję się że będzie podobnie co w 3U. Czy da się przejść 100% tylko łukiem...? Na upartego pewnie się da, pytanie po co ;-) Świetna broń ale nie na każdą poczwarę się sprawdza. Na duże kreatury najlepiej brać coś z pierce shotami i ładować tak żeby strzała przechodziła jak najgłębiej, czyli takiego Pleisotha najlepiej centralnie w pysk. Z tym ucinaniem ogonów to też nie do końca prawda, bo łucznik ma melee atak tylko jest on tak słaby że faktycznie ogon musi być mocno nadszarpnięty żeby go urżnąć. Ja grając łukiem zawsze stawiałem na wysoki evade + pod koniec gry guts obowiązkowo bo na g-ranku większość będzie Cię miała na jednego hita. Z konkretnych broni nic nie polecę bo nie pamiętam, ale wiem że nadwyraz długo służył mi set i łuk z Nargi, chociaż później pojawiają się ciekawsze.
-
Nie ma przez co teoretycznie jest dość podatna na zarysowania. Ja się mimo to w folie nie bawię. Po pierwsze - ekran pojemnościowy a nie oporowy więc rysik i tak w grę nie wchodzi, po drugie konstrukcja sprzętu jest taka że i tak jej do kieszeni (jak 3DSa) nie wsadzisz bo się będziesz bał gałki pourywać. Dlatego zamiast w folie lepiej zainwestuj w jakieś sensowne etui. A poza tym jak Ci piz#nie z dwóch metrów na parkiet - prawdopodobnie zrobisz to ca ja, czyli kupisz drugą ;-) czyt. jest DOŚĆ krucha edyt: faktycznie, bardziej podatny na zarysowania jest tył konsoli, bo na tym panelu dotykowym chcąc nie chcąc kładziesz konsolę.
-
A swoją drogą, jak wygląda sprawa ze znajomymi w MH4U? Pytam bo wczoraj wieczorem trochę grałem i nawet wbijałem parę razy online (jak na złość wczoraj wybitnie ciął mi net przez co kilka razy mnie wywalało z rozgrywki), ale jak wchodziłem na listę znajomych przy wszystkich miałem UNAVAIBLE. Czy jak ktoś jest online to widać go na tej liście i można jakoś zaprosić do gry, czy to nie tak działa i stąd pomysł z hangoutem?
-
Heaven's Mount... chyba mnie tam jeszcze nie było ;-)
-
Jestem przy 5* questach w wiosce i tak mi czegoś cały czas brakowało i już wiem! Dragon Toadstool. Od początku gry jeszcze nie dostałem ani jednego. O co kaman? W poprzednich odsłonach to nie był jakiś mega rzadki item, a bez niego max potiona się nie zrobi.
-
Monster Hunter 4 Ultimate ONLINE (ustawki, kody, rozmowy itp)
lechu odpowiedział(a) na Yano temat w Monster Hunter
Spokojnie, ja też nie mam tyle czasu żeby tak "gonić". MH4 pewnie będę ogrywał gdzieś do wakacji albo i jeszcze dłużej. Myślałem że wczoraj chociaż na chwilę wbiję online, ale nie było takiej opcji -
Chyba jeszcze Lagombi dawał evade distance up.
-
Rozumiem że chodzi Wam o te ekspedycje tak? Jak tam w ogóle jest z kreaturkami? Jest ciągły "progres" (w sensie że coraz mocniejsze stworki) czy jakoś randomowo to leci? Ja póki co robiłem tylko te które były wymagane do pchnięcia gry dalej czyli dron i Yian.
-
Najbardziej zdziwiony jestem nieobecnością Nargi, bo ta wydaje się wprost idealna dla nowej mechaniki. Osobiście bardzo tęskno mi za Hypnocatrice. Bardzo ładna i klimatyczna wyverna, poza tym jakoś wybitnie mało eksploatowana - chyba tylko w Unite występowała. No i chętnie bym jeszcze kiedyś skrzyżował oręż z Yama Tsukami. Z trójki brakuje mi tylko Lagi i Gobula, ale oba to typ wodny więc "k, thx, bye"
-
O widzisz, dzięki za tipa bo tego też jakoś nie wiedziałem W sumie nie wiem po co mi ten HR2 teraz, bo raczej i tak wioske robię. W sensie questów, nie że online Chociaż jak tak wczoraj chwilę grałem w multi to rany... co tam się dzieje. Chaos po całości, każdy wali na pałe byle szybciej i byle częściej uderzyć. Ale to chyba tylko początki są takie, w końcu nie każdy ma przegrane ponad tysiąc godzin w poprzednich odsłonach, a na haj i dżi ranku już się na pałe raczej nie pogra.
-
Aaaa... dobra, matoł jestem i tyle. Mam je zrobione tylko jakoś nie zajarzyłem że trzeba jeszcze z typkiem (żółty dymek) w GH zagadać, a że robiłem też Nerscylle wcześniej online to myślałem że samo wpadnie.
-
Widzę że już ostro gracie Ja chociaż grę mam od czwartku, na dłużej siadłem dopiero wczoraj. Nawet wskoczyłem na chwilę online, ale ktoś odpalił Rathiana z HR2 i z moimi całymi 21 defa skończył się dzień dziecka ;-) Generalnie jestem zachwycony. Gra jest tak za(pipi)ista że już nawet nie zwracam uwagi na grafikę. Z nowych maszkaronów rozwaliło mnie intro Lemura. Póki co wielopoziomowe areny trochę mi przeszkadzają, ale to pewnie kwestia nabrania wprawy. Pograłem chwilę tym Insect Glivem, ale jakoś nie potrafię wyczuć tej broni (nigdy nie wiem gdzie w danym momencie uderzy). Przyznaje natomiast że dobrze sprawdza się w grupie, jak np. wejdzie się miedzy kilka rapotrów. Muszę ją trochę ogarnąć bo wygląda ciekawie, ale póki co nie ma to jak sprawdzony i niezawodny młotek.
-
Jakie są Key Questy na HR1? edyt: tzn żeby na HR2 przejść.
-
Tak, już w demku rzuciło mi się to w oczy. Mała rzecz a cieszy. Przynajmniej można jakieś szybkie skróty utworzyć, bo w poprzednich częściach często dobijało mnie bieganie "w kółko" z wciśniętym L i gorączkowe przeczesywanie itemów na zasadzie "gdzie jest ten pierd#$%ny potion?!"