Na tym całym lockdownie w jukej, dozwolona jest jedna aktywność fizyczna na dzień. 250 km w marcu pęknie. Tereny mocno mieszane, z górki, płasko i ostro pod górkę, miasto, ścieżki i las. Muzyka i relaks, bez roweru bym chyba pierdo&ca dostał. Cel na ten rok jeszcze się nie zmienia. Co najmniej 1600 km i jednorazowo co najmniej 100 km.