alb84

Steep z ps plus, wydaje się że to mocno niedoceniana gra. Mnóstwo zawartosci - snowboard, narty, "wiewiórka", sanki itp. Całkiem przyjemny on line, czasówki czy inne nabijanie ptk za triki ze znajomymi daje radę. Lub po prostu ogólne smiganie po stokach i podziwianie naprawdę fajnych zimowych scenerii - chill out. Easy to play hard to master - dziesiątki powtorzeń aż w końcu zjazd "siądzie" i jest satysfakcja.Gra przy tym nie frustruje bo mimo, że każdego zjazu trzeba się nauczyć to wszystko zależy od nas nie ma dużo przypadku, raczej potrzebne jest trochę szczęscia jak zapieprza się na złamanie karku i mija się drzewa jedno za drugim... hmm... trochę jak w pierwszym Motorstormie - na każdej trasie trzeba było wyczajić np. hopki, które albo pomagały albo przeszkadzały i optymalny przejazd to w zasadzie próba błędów aż się pozna trasę. Do tego bardzo przyzwoity soundtrack, i ja tam czuję się trochę jakbym wrócił do czasów THPS. Oczywiście inny klimat i sport, ale ta gra ma w sobie to coś i syndrom jeszcze jednej próby, jeszcze jedenego zjazdu. Początkowe odpalanie było raczej standardowe "dali w plusie to smigne pewnie ze dwa razy i wywale z dysku", ale na szczescie "pykło" póki co jest miodzik. Polecam dać szansę, szczególnie fun dostaje boosta jak jest do gry ekipa - można np. robić wyzwania jak w Driveclub. Jak ktoś chętny scigać się na wpisy do scoreboara to jestem chęny - psn id : ajakssx Przykładowa czsówka: Nixon Challenge II

Bierz chłopie i się nie zastanawiaj, jako fan platformówek po ograniu samego AstroBota nie będziesz żałować nawet jednej wydanej złotówki

Do kasacji

No dobra... jest J A R A N K O. Akurat coś na spalanie nadmiaru swiątecznych kalorii. Propsy dla @teddy - sprzedałeś mi tę grę

Jest jeszcze Ford Smax w tym segmencie. Mój faworyt jeżeli chodzi o takie rodzinne mpv. Tak samo praktyczny jak reszta, ale za to nie wieje od niego nudą. Sportowe zacięcie nie tylko z wyglądu, ale podobno również zapomina się w nim że prowadzi się rodzinnego mini vana.

To tzw mpv. Dobra praktyczna opcja z tymi 7 siedzeniami. Toyota Corolla Verso jest też dobrym przykładem takiego praktycznego mini vana. Gabarytwo nie jest na tyle duży żeby kobita bała się czymś takim jeździć po mieście, ale jest przy tym na tyle pojemny żeby przewieźć co większe gabaryty ikeii itp. Dobre i prakyczne wozidło

Hmmm, nie wiem jak to jest z Navigation Controler (chyba tak to się zwie), ale "różdżki" do niektórych gier są obowiązkowe np. wsomniane wyżej SuperHot. Do niektórych gier są opcjonalne i na pewno gra z move'ami zyskuje. REZ jest dobrym przykładem, można grać na padzie bądź opcjonalnie wystarczy jeden move i mamy boost do grywalnosci. Ogólnie rzecz biorąc ja osobiscie nie traktuję move'ów jako tylko i zupełnienie VR, dla mnie jest to cześć składowa bez której VR nie miało by sensu. Hełm+kamera+słuchawki + 2x move = VR

Znajomy spadł z krzesła podczas sesji w London Heist. Tak się wychylał z samochodu, że aż... z niego wypadł i przy(pipi)ał w asfalt ;p Biedaczysko później pożyczył sprzęt i ograł Astro bez słuchawek bo jak stwierdził "już sobie nie ufa"... ogółem to tak,zdecydowanie można się zatracić kiedy wkroczy się do świata VR.

Również jak ktoś gra w SupeHot w większym pomieszczeniu to dobrze było by ustawić np. krzesło bądź inny przedmiot za plecami i po bokach. Ogólnie chodzi o to by mieć coś w rodzaju "alarmu bezpieczeństwa". Mimo, że na długość kabla VR nie ma co narzekać to w SuperHot wczówka jest na tyle mocna że łatwo jest się zapomnieć i zacząć biegać po calym pomieszczeniu jak poje**ny i ściągnąć ze sobą całe te processing unit czy jak to się zwie ;). A tak jak się człowiek natknie na krzesło/pufę/cokolwiek to wiadomo, że tu jest granica i trzeba się uspokojic trochę. Sprawdzone w praktyce, przepocona koszulka i przetrącony parę razy żyrandol

Wiem wiem... było już dziesiątki razy ale, "Pełniak" AstroBot to prawdziwy mesjasz VR i jeżeli demko wywarło na Tobie takie dobre wrażenie to szykuj się na jazdę bez trzymanki w pełnej wersji. Tam patent goni patent. Przechodzenie AstroBota poraz pierwszy i to w dodadku w same święta? ZAZDRASZCZAM!

No ok, tak czy inaczej wydaje mi się, że kwestją czasu jest aż pojwi coś na styl lokomotivu właśnie. Jeżeli VR się przyjmie to pewnie wymyslą jakiś preparat na "odruch wymiotny". Już teraz odstetek graczy zdaje się na dość dużym poziomie, a rządza pieniądza będzie wzrastac wraz ze wzrostem bazy użytkowników

Dlatego też potrzebne są reformy w lidze holenderskiej i belgijskiej. Już od bardzo dawna przewija się koncepcja BeNe Ligi. Jest to radykalna zmiana, ale na te czasy wydaje się że jest to najlepszy pomysł. Połączenie lig tych dwóch krajów zdaje sie mieć same korzysci. Wzrósł by poziom sportowy i oczywiście poziom marketingowy. Pojedynki między topowymi klubami Holandii i Belgii to nie mecze gdzieś na wsiach na tych małych kurnikach. Problem w tym, że w związkach siedzą leśne dziadki i nie chcą nawet słyszeć o takich zmianach,bo tradycja czy coś... ch*j z tradycją, ona już dawno dała dupy szejkom.

Ten Hag udzielił ostatnio wywiadu, dla niemieckiej prasy. Powiedział, że jak mógł by popracować z tą grupą zawodników jeszcze dwa, trzy sezony to wygrali by LM. Wcale to nie takie odważne stwierdzenie, bo dobrze zdaje sobie sprawę że to nie możliwe i nie będzie miał szansy udowodnić tego w praktyce. Taki De Jong dla przykładu mimo wielkich umiejętnosci i ogromnego potencjału, popełnia sporo głupich błędów. Np. strata bramki na 2-3 dla Bayernu to jego wina. Młody jest i ma prawo się pomylić, grunt to wyciągać wnioski by stawać się lepszym. To wszystko jest proste i jasne. Najgorsze w tym jest tylko to, że tego typu lekcje przyniosą wymierne korzysci za x-miesięcy. Najprawdopodobniej tam gdzie dadzą za niego najwięcej siana. I tak co rok od kilkunastu lat. Wydaje się, że w Amsterdamie jakieś wnioski są wyciagane i wydali sporo kasy by ściągnąć doswiadczonych zawodników. Jeżeli odpowiednio uzupełnią skład po zlizającej się wyprzedaży letniej, to mam tylko nadzieję że uda się utrzymać jakość i potencjał na najbliższe parę lat. Ten klub zasługuje żeby co rok występować w LM. Holenderska piłka wstaje z kolan, mam nadzieję że na dłużej.

Ja dla przykładu ledwie ukonczylem jeden wyscig w Wipeoucie, myslalem że się zbełtam. W Rigs wszystko było spoko dopóki nie skończyłem tutorialu Różnie ludzie reaguja po prostu. W takich grach trzeba robić krótkie sesje i powoli się adoptowac...z drugiej strony ciekawego czy zbawieniem nie był by lokomotiv czy inne tego typu ustrojstwo?

W zasadzie to szyny, i jak za daleko sie zagalopujesz to trzeba zaczynać od nowa. Jeżeli jednak nie pójdziesz za daleko to nic nie stoji na przeszkodzie żeby odwrócić głowę o 180° i... spróbować spenetrować level z innej perspektywy. Chociaż nie ma możliwości cofnąć się "kamerą" to można się wychylić itp. a koleżka Astro może śmiało śmigac gdziekolwiek go pokieujemy. Niby szyny to minus, ale dla mnie w paru momentach w wyżej opisanej formie był to kolejny smaczek vr. Jest to takie swieże podejście do gameplayu, że z jednej strony przymyka się oko na pewne niedogodności a dostrzega pozytywy. Bo w grunce rzeczy nic Nas nie ogranicza... przecież jesteśmy w grze

Ajax i bayern mają awans zapewniony... a tam krew się leje oO

Warto również wspomniec, że AstroBot został najlepszą grą na VR w tym roku - VGA. Z tego co kojarzę to nie było nagrody dla najlepszej plarformówki, a szkoda bo też był by faworytem do pierwszwgo miejsca.

Tak tak, poproszę więcej spustów nad Astro... zazdraszczam, że jesteście w trakcie przechodzenia tego mesjasza vr. Cieszy, że VR ma coraz więcej zwolenników. Jest coraz więcej pełnoprawnych tytułów i mam nadzieję, że w nastepnej generacji temat wskoczy na jeszcze wyższy level.

Podbijam temat Astro Bota. Ta gra zasługuje chyba na swój własny temat. Już w momencie ogrywania mini gierki w playroom vr ta mechanika miała coś w sobie. Zachęcony powyższymi opiniami kupilem Astro Bota, nie jako przy okazji dla mlodego na urodziny... "story mode" ukończone i o ile nie mam zazwyczaj ciśnienia na pucharki itp. to w tym przypadku muszę po prostu wbić co tylko się da. Nie kupiłem jeszcze do tej pory ani jednego DLC do żadnej gry (z reguły czekam na GOTY edition itp.), ale jeżeli Sony i Studio Japan wydadzą DLC po najmniejszej linii oporu tj. zwykły level pack to biorę z miejsca... albo najlepiej niech pracują nad sequelem. Parę usprawnień, więcej ataków Naszego przyjaciela Astro - aż prosi się o "slam attack" z powietrza, więcej różnorodnych przeciwników i oczywiście więcej genialnych poziomów, i więcej bossów... i ogólnie więcej, więcej więcej Must have dla posiadaczy VR... jeżeli ktoś ma gogle, i po początkowej podjarce leżą i się kurzą to nie ma się nad czym zastanawiać. Marsz do sklepu bo właśnie po to kupiliscie tą zabawkę! PURE FUN!

Na moje to Taglafico chciał strzelać przy drugim golu ;)... powrót Ajaxu na salony w pięknym stylu! Liczę na wyjście z grupy i zbieranie cennych ptk. do rankingu. WZAWZDB! ❌❌❌

Tak, rzeczywiście moje niedopatrzenie pardon heh. Poza tym ten model ma trochę negatywnych opinii patrzę, których nie było parę tygodni temu. Tak czy inaczej brak 120hz przekreśla ten model. Sorry za zamieszanie.

https://m.euro.com.pl/telewizory-led-lcd-plazmowe/sony-kdl-49we750.bhtml Ten model był już tu podsuwany przez kogoś parę stron temu. Myślę że dobra opcja jeżeli chodzi o FullHD. Post do kolegi @mlody23, miał być podwójny cytat, ale nie ogarniam ;p

Apropos Soniaków i Android TV. Może nie jest to bardzo nagminne, ale to co czasami ten os wyprawia to można kur.wicy dostać. Jakieś ścinki, zamuleniua i restarty. Jak już zaczyna wariowac I zamulać to najlepiej 'uruchomić ponownie' po czym bootowanie systemu może trwać parę dobrych minut. Po uruchomieniu telewizję można od razu oglądać, ale menu podręczne tj. YouTube/Netflix /USB itp ładuje się w tle następnych parę minut. W tym czasie najlepiej nie wchodzić w żadne opcje i ustawienia, nie dawać poleceń głosowych do pilota itp. No najlepiej nic nie naciskać dopóki andek się w pełni nie załaduje bo to tylko wydłuży cały proces. Ze dwa razy był 'twardy reset' tj. odłączenie od zasilania bo była zawiecha na amen. Dodam, że aktualizacje robione na bieżąco. Wszystko to w odniesieniu do zeszłorocznej serii XD93. Możliwe, że tegoroczne XE lepiej mielą os - wiadomo lepsze procki i więcej ramu, lepiej zbadać temat przed zakupem. Podsumowując. Dla mnie Android TV to póki co nieporozumienie, niby opcji multimedialnych od groma : Kodi i wtyczki, a w sklepie play wybór jest dosyć pokaźny. Od standardowych jak Spotify czy Radioline itp, poprzez proste gry lub emulator ePSXe (na plus - można sparować DS4 przez bluetooth ) ,do narzędzi bardziej zaawansowanych np. do rootowania systemu. Jest opera do przeglądania netu, można używać smartfona jako klawiatury itp. tylko... na co to komu potrzebne, robienie z tv narzędzia do wszystkiego kosztem płynności systemu u jego podstaw. A i są jeszcze akcje z dźwiękiem. Wszystko sprzęt Sony tj. prosiak + tv i listwa a mimo to i na tym polu nie jest lekko. Jak ps4 jes w uspieniu to brak dźwięku z tv poprzez listę. Jak konsola wyłączona to wszystko git. Nie wiem może coś gdzieś źle podłączone mam, tu optyk tam hdmi, a to arc a może podłoga nie równa ;/ poje.bane czasy pudełka za parę tyś złotych a problemy jak u blacharzy i czekanie na updaty/sterowniki. Ehh miało być krótko, że android jest fe a wyszło co wyszło... Na razie to jest Android Beta TV.