To chyba ja jestem jakis inny bo jak dla mnie fury kompletnie nie czuć, tak jakby jej masa wynosiła parę kg. Dźwięki tez raczej przypominają bardziej kosiarkę niż wóz WRC. Wiadomo ze konkurencji jako takiej nie ma ale lepiej już żeby licencja WRC leżała odlogiem niż jak wychodzi taki potworek.