Jakby ktoś się wahał, którą 1 część wziąć to bierzcie conquesta, misje bardziej zróżnicowane, fabuła bardziej mroczna i ciekawsza, a gry mają tyle różnych wariancji poziomów trudności, że nawet świeżak da sobie radę.
Gry różnią się od siebie znacznie, fabuła jest trochę inna, ale jest zupełnie inny set postaci, plansze są prawie wszystkie inne, cele misji też. Nie są to te same wydarzenia z innej perspektywy, a dwie osobne ścieżki "co by było gdyby".