Akurat pod koniec tego roku jest luzno jak w pipie 70letniej prostytutki wiec moglaby jednak wyjsc na jesieni, jak tak dalej beda wszystko szlifowac to w tym roku nie bedzie w co grac na swieta.
Z linka Indians miażdży, jeden z najbardziej energetycznych kawałków metalowych ever, ale jak dla mnie najwięcej Gojiry jest w Marsie i Fleshu, ten groove i klimat wylewający się z każdego riffu <3