Myślałem, że Naruto wydoroślał, walnie coś w stylu 'If I have no choice, I'll kill you, Sasuke', a tutaj takie pierdoły. Już mnie nudzą te całe sekrifejsy, denna drama, kończ Kishi, wstydu oszczędź. W ogóle cały shippuden od śmierci
to jedna wielka tendencja spadkowa ;f