Ja mam problem dość prozaiczny;) Nie lubię, jak postacie tak szybko przebierają kończynami, że właściwie nie widzę animacji. Dlatego nie przepadam za God of War; doceniałem animacje w ISSach kosztem FIFA, a teraz demko Bayonetty mnie za bardzo nie wciągnęło (co prawda jestem skupiony na innej grze, którą muszę jutro oddać, więc może jeszcze to odszczekam;). Ninja Gaiden Sigma na ten przykład jest dla mnie ok. Tzn. gra w ogóle mega.