Wywalało mnie z serwerów Killzone, w związku z czym postanowiłem obadać to demko. Pierwsza misja (tutorial) straszna, sprawdziłem to o czym ktoś mówił i rzeczywiście jak podleciałem to wieżowców to makieta. Ale po odpalenieu drugiej misji zacząłem grać z drugiego widoku. Efekt za(pipi)isty, niesamowite uczucie ... tylko czasem gubiłem się i nie wiedziałem do końca w jakim jestem położeniu Ale da się to opanować bo z każdą minutą było coraz lepiej nawroty na cel i te sprawy - WYPAS! Gierka mnie pozytywnie zaskoczyła i z drugiego widoku można śmiało grać, grafika w tym ujęciewu też zamiata, a feeling jest niewiarygodny, do tego stopnia, że zanim się obejrzałem, pękła godzinka