AI odbiera chęć grania kariery, do tego typowy problem Forzy albo za łatwo, a jedno oczko wyżej już z trudno i pierwszego się dogonić nie da. Porównał bym tą grę do Halo Infinite, dobry core gry jednak dużo rzeczy dookoła do poprawy.
No coś w tym jest. Poważne multi dawno już umarło. Teraz co tydzień musi być nowa mapa, skórka i gumowy kutas zamiast broni. Przez to coraz mniej gram w multi.
No mam 11 chapter (słaby to samo 10) chyba 4 stargazer więc gdzie nie doszedłem? Zaraz koniec gry z tego co piszecie. Męcząca końcówka co chwilę wyskakuje jakiś klaun z mackami którego trzeba napierdalac dłuższą chwilę bo ma milion hp mimo że gram ciężka ulepszoną bronią.
A u mnie im dalej tym gorzej, lokacje później straciły klimat to samo bossowie, 1 vs 3 itp. Rushuje do końca i dość narazie souls-likeow ale ogólnie to 8/10 bym dał.
Oczywiście gram jak normalny człowiek czyli ze wszystkim co gra oferuje.