Gra wygląda nieziemsko i wydaje mi się że z każdym patchem coraz lepiej, 60 FPS wygląda przezajebiscie, w Ratcheta grałem w tym trybie 40 ale tu jednak 60 wygrywa ze wszystkim. No ale tak jak piszecie sama fabuła, postacie, dialogi to lekkie WTF, na siłę już tego nie przerywam ale żadnych pobocznych zagadnień nie wybieram i w sumie nie wiem już o co w tej grze chodzi xD wszystkie npc wyglądają jak z generatora i jak ktoś wyżej napisał w jednej cutscence z kimś gadam za 5 minut nie pamiętam jak wyglądał a też właśnie jestem świeżo po Cyberpunku. Do tego w drzewku rozwoju też jest strasznie najebane i przed chwilą się zorientowałam że mam 20 ptk do wydania i zacząłem to wydawać na pałe w sumie na normalu i tak pewnie nie ma to znaczenia.