El Loco Chocko

Teraz to chyba tak nie dziala, bo mozesz przegrac i wciaz zostac na plusie, lub tylko spasc niewiele pkt. Zaleznie od tego jak ty grales, a nie caly team ogolnie. Generalnie nowy comp jest imo fajniejszy. Po pierwsze Reclussa zrobilem w doslownie 2h (zwyciestwa mialem z poprzedniego sezonu, brakowalo glory). Gdzie wczesniej, 2-3 mecze mogly cofnac progres o pol poziomu czasem. A teraz w solo kolejce rzadko kiedy przegrywalem. 3v3 jest bardziej grywalne i wiekszosc map jest wg mnie lepiej zrobione pod taka ilosc graczy. No i jest tylko survival.

Bungie zmienia troszke wymagania do zbroi. Mam na mysli ubicie tych 100 bossow. Ma ich teraz byc tylko 50 + zabcie glownego, liczy sie jako 5 pkt. I dzieki bogu, bo przez takie imprezy, gra stala sie nieznosna. Ludzie wychodza przed glowna walka, w gambicie cale grupy afk i raz mam szczescie i gram z ludzmi ktorzy faktycznie chca zagrac, ale co druga gra, to 1-2 osoby tylko stoja i czekaja na koniec.

No bylo troszke skakania xd. Ale udalo sie za drugim razem. Niestety wersji heroicznej jeszcze nie zaliczylem, bo ta sekcja na zewnatrz murow daje mi w kosc. Ten caly Jotun to mnie na maksa wkurza. Non stop gine a jeszcze tak nie ogaraniam mechaniki, zeby wiedziec kiedy i jak go unikac.

Ja przez ostatnie dni zrobilem Lumine, Ace of Spades oraz Malfesance, ktory jest zaraz po AoS moim to go jesli chodzi o PvP. Do tego wczoraj w koncu zaliczylem ostatni strike do Thorna (najbardziej przegieta misja dla mnie jak do tej pory) oraz Whisper of the Worm. Dzisiaj Outbrake Perfected

Na stronie Blizzarda, complete edition kosztuje teraz 35 funtow.

Zaczalem grac jakies 3-4 tygodnie temu. Glownie przez to ze Division mialo lekki zastoj i nie bylo za bardzo co robic. Po tym co widzialem na YT nie specjalnie bylem przekonany, ale mimo wszystko kupilem podstawke z forsakenem i passem. Cale szczescie, bo gra jest bardzo satysfakcjonujaca. Choc i frustracja tez mocno wchodzila momentami. Glowny watek+ozyrys+warmind to tak srednio ekscytujacy byl. No ale forsaken okazal sie bardzo fajnym dlc, ktory dodal mase rzeczy. Praktycznie codziennie odkrywam cos nowego a minal juz prawie miesiac. Podoba mi sie idea questow, gdzie wprawdzie czeka nas grind, ale wiemy od razu co na nas czeka. Choc sam pomysl zmuszania do grania PvP jest imo glupi i niektore kroki, powinny miec alternatywne rozwiazania. Tak czy inaczej, wczoraj zrobilem w koncu Ace of Spades, Lumine i Malfesdance nieomal za jednym zamachem. Przez to ze tyle musialem grac w PvP to nawet je polubilem. Z kolei Gambit od razu mi sie spodobal a grind po Breadnecka nie byl jakis szczegolnie wymagajacy dla mnie. Choc wciaz jeszcze grinduje 21% Delirium. Zaliczylem tez 3 raidy i takie Last Wish czy Lewiatan momentami mocno byly pokrecone i zupelnie nie ogarnialem co sie tam odpierdala. Black Armory i Menagerie to kolejne swietne dodatki, gdzie ponownie dokladnie wiemy co nas czeka na koncu. Jesli ktos sie zastanawia czy kupywac, to mysle ze moze smialo brac, bo to solidna pozycja.

Nie tyle nerfa, co patcha. Bo to od razu wiedzieli, że ta broń nie działa jak należy. W sensie że na grubasów, bo na psy wciąż działa. Tak czy inaczej to troszkę wkurzające że takie coś to łatają prawie że od razu. A inne, ważne rzeczy to tak średnio.

To jest znany problem po ostatnim updejcie. Wroc do starszego.

Nie słyszałem nic takiego jeśli mam być szczery. Do tego nigdzie nie widzę by o tym wspominali.

Czy ja dobrze widziałem? Powrót do Nowego Jorku? No wygląda że tak. W końcu też może się dowiemy co się stało z Keenerem. Do tego Pentagon, który chyba będzie nową formą Underground. Nie powiem, cieszy mnie to.

https://streamja.com/owQL Chyba zrobilł

Pod koniec miesiaca ma byc update 4. Na PTS sa ciekawe zmiany i nowe rzeczy, jak np egzotyczne czesci pancerza. Do tego mozna uzywac specjalizacji np snajpera, ale przelozyc bonusy do broni od demo. Do tego bedzie buff dla TAC i kuszy. Ze swojej strony zycze sobie by w koncu cos zrobili ze skillami i poprawili te rakalibracje, bo sie rzygac chce czasem.

@Faka wg mnie to jeden z lepszych talentow. Sam z nim biegam na glownym secie. Majac powiedzmy ponad 250k pancerza, po zabiciu mobka mamy 20% wiecej obrazen do broni przez kilka kolejnych sekund. Przed patchem to bylo jeszcze bardziej OP xd no ale to juz nie wroci. Do tego ten talent jest dobry ze wzgledu na to ze pomijajac Lucy and Budy, zawsze jest cos do zabicia zeby talent byl aktywny.

Spoko, generalnie to sobie graj i przy odrobinie szczescia, uda sie cos polepszyc. Jesli masz zamiar uzywac Chaterboxa, to chyba ma tylko to sens przy ARach. W twoim wypadku polecam dwa LMG plus double barrel saw gun na pistolecie i talent na pancerzu (chyba jest na kaburze) Filler up. Walisz z jednego LMG, pozniej drugi i jak ten jest pusty zmieniasz na tego mini szotguna, dwa strzaly, reload i cyk, obydwa LMGiki przeladowane. To ci pozwoli zneutralizowac dlugi czas przeladowania, a wciaz bedziesz mial bonusy z Demo.

@20inchDT Jesli tez moge sie wypowiedziec. Bardzo defensywny set imo, ale domyslam sie ze na konsoli, jest trudniej przezyc. Wiec majac to na mysli, przerekalibruj zycie na pancerz/hazard protection. Pasek zycia w D2 czy masz 50k czy 100k zejdzie ci tak samo szybko. Lepiej wyjdziesz jak bedziesz mial wiecej pancerza, bo on, jednoczesnie z tym piorunkiem jak go nazywacie da ci wiecej korzysci. Safeguard? Po nerfie to malo przydatny talent, lepiej znajdz cos co da obrazenia do elit. Podobnie z clutch na nakolannikach. Nie bedzie zbyt wiele okazji zeby byc 5 sekund za oslona, a co dopiero dluzej by zaczal dzialac. Wiec znowu zmarnowany slot wg mnie i strata potencjalu. Oczywiscie safeguard moze dac tam jakis bonus, ale serio, bedzie ciezko by to wszystko udalo sie odpalic w tym samym czasie. A hazard protection to zawsze milo miec, bo zapewnia dobra ochrone przeciw statusom. Masz jakies egzotyki? To jest Nemesis na screenie? Chyba tak co nie? Z LKM to niby demolista dobrze dziala, ale i tak lepiej wziac sharpshootera zeby miec bonus do przeladowania. Poza tym, jesli masz dobrego ARa to raczej lepiej na tym bys wyszedl, szczegolnie jesli masz na nim zwiekszony magazynek plus mod do magazynku ktory zwieksza pojemnosc o 20, lub ten slabszy, o 10. Spojrz np na moj build, ktory jest moim glownym na raidy. Oczywiscie mam Eagle Bereara, ale to bez znaczenia bo chce tylko pokazac idee jaka mi przyswiecala. Glownie jak widac DTE + unstoppable force na kamizelce. Jedyna rzecz, która mogla by byc lepsza to DTE na masce, ale mam tam +44 do elit w atrybutach i +40 hazard protection, wiec spelnia swoje zadanie lepiej niz dobrze. I fakt moje ARy robia 25k damage "tylko" ale ROF i tak zmieni to na korzysc wzgledem LKMu. Anyway powodzenia na raidzie. Sprawdz sobie jak zadziala ci twoj set, mozliwe ze nie mam zupelnie racji i bedzie calkiem ok.

Dopiero ktoś odkrył Mercilessa? Mi niedawno w końcu dropnął na JTC. Ale seta już mialem dawno gotowego. Nie wiem tylko co to za ułom pisał ten niby poradnik. Jest tylko jeden prawidlowy sposób uzywania tej broni i jest w jej opisie. Czyli celujemy, naciskamy spust i uciekamy celownikiem by drugi pocisk (detonator) nie trafil. Tak mozemy stackowac do 5. Jak juz trafilismy 3-5 razy trafiamy i drugim pociskiem i wszystko pada bez pierdniecia (gruby nie gruby, pies nie pies, boss nie boss). Nie wiem co typ tam pisze o calym magazynku. Do tego one nie ignoruja pancerza, tylko go niszcza bardzo skutecznie. Ja na secie mam 4x od wybuchow i 2x do elit. Plus jeden element China Light, bo to kolejny boost do wybuchow. Tak czy inaczej, brońka swietna i nie bez powodu must have na ostatniego bossa w raidzie. A no i warto go laczyc z Demo z wiadomych powodow.

Wg mnie, najlepiej celowac w cos w stylu 9-7-3 zeby mozna bylo uzywac unstoppable force + do tego DTE + weapon damage + devastating

Gratki. Ja ze swojej strony polecam nowy set Aces on Eights. Jedyny imo set warty uwagi. W solo jest ok, ale skrzydla rozwija w grupie, bo bonusy jakie dostaje twoja druzyna sa zacne. Do tego, jeden nie neguje drugiego, tylko sie stackuja. W polaczeniu z takim SVD, to swietny zestaw. Minusem imo jest jego slaba optymalizacja. Musialem kazda czesc rekalibrowac, zeby to mialo rece i nogi.

Chciałbym żeby RNG mi w końcu dopisało. Mam już dwa egzotyki z raidu (Eagle Bearer) ale Merciless to chyba nigdy nie dropnie.

Na PC rekord to już 15 minut. A różnicą JEST właśnie to co wymieniłeś + z(pipi)ane AI + konieczność bardzo precyzyjnego celowania. AI zachowuję się zupełnie nie irracjonalnie. Snajperzy raszują, ściągając cie na strzała w ryj z kolby. Do tego poruszają się z prędkością światła. Jak widziałem na konsoli, to kolesie nie umieli nawet nadążyć z celowaniem. Massive nie ułatwił zbytnio im zadania. I szczerze, to mam nadzieję, że ogarną się szybko, bo nie będzie komu grać wkrótce. I nie mówię nawet o samym raidzie, ale o różnych mechanikach i braku jakiejkolwiek innej opcji builda niż dps.

To jest czas ogólny, nie że cisneli całą dobę. Wciąż jednak dramat.

To nie tylko sklep, ale usługi tak samo. Nie wspominając o aktualizacjach itp. Oczywiście mogą używać open source i ich telefony będą sprzedawane w takim stanie jak są w Chinach. A to raczej jest średnio zachęcające. Nie wiem czy jest jakiś plan B, ale to imo z leksza wyrok śmierci na ich telefony w EU i USA.

Nie jestem tym zaskoczony. Patrzalem jakiegos strima z xboxa. Kolesie mieli dobre buildy i zgrana druzyne. No ale wez wyceluj na padzie w ten kawalek pancerza, przy 30 klatkach gdzie wszystko zdaje sie az skakac. Przynajmniej ja takie mialem wrazenie. Massive zapewne zrobi szybkiego nerfa, bo to z deczka jest skandal. Tyle ze nie wydaje mi sie by to wiele pomoglo. Bo gracze chyba maja troszke dosc takiego traktowania. Gdyby ode mnie to zalezalo, to przede wszystkim zmniejszym bym predkosc poruszania mobków. Te (pipi)e przeciez ruszaja sie z predkoscia swiatla. To samo jest zreszta na PC, choc tam jest latwiej to skontrowac. W ogole pierwszy boss to powinna byc rozgrzewka a nie sciana nie do przebicia.

Na piecu juz w 23 minuty raida zrobili xd