El Loco Chocko

@Wredny nie wiem czy to mnie pytasz ale ja używam dwóch setów broni. Pierwszy to P416 G3 z Allegro (+10ROF) oraz Optimist do tego Chatterbox w drugim slocie dla większego ROFu. Drygi zestaw to Famas z tym samym zestawem talentów a w drugim slocie MK17 z Rangerem i extra magazynkiem. W tym wypadku szybkostrzelność już jest na 990 więc Chatterbox nie jest mi potrzebny, a do tego dobrze mieć coś na dalszy dystans. Mam ponad 250k pancerza, więc to w połączeniu z Unstoppable Force, Patience i Safeguardem robi robotę. Kiedyś lubiłem Berserkera, ale fakt że musiałem pozwolić zjechać sobie pancerz, by miało to sens, niespecjalnie mi odpowiadał.

No czy ja wiem. Ja robie misje w pojedynke na chalenging i zajmuje mi to nie wiem, 15-20 minut max. Z kolei problem jest z heroic, bo jest mocne przegiecie a nagroda? Jeden przedmiot wiecej lol. Raz zrobilem i juz nie robie. Ale lubie CP na 3 levelu robic dla blueprintów. 10 minut i cyk.

AR to najlepszy chyba P416 G3 custom. Ale mam też famasa z 990 rpm i ściąga moby raz dwa.

Jeśli masz złoty D50 to liberty łatwo zrobić i rozebrać później.

Dojście na T5 to nie wiem, kwestia 4-5 godzin max imo. I wg mnie nie ma co teraz bawić się w kalibrację, bo i tak ta broń, czy pancerz straci sens posiadania go w ekwipunku.

Na Twitterze napisali wczoraj że póki co będą wyłączone. Okazało się że można je było robić nieskończoną liczbę.

Generalnie egzotyki w tej części to słabo wyglądają. No bo jeśli jedynym sensownym powodem, by go mieć w ekwipunku jest jego skil aktywny gdy broni nie używamy, to coś jest nie tak. Ten Lmg to gruby żart. Liberty bell to już dawno się pozbyłem i tylko chatterboxa używam dla +20 do ROF. A zielone sety? Jedno xd

Ale można z niej ukraść

Teraz jest w myśl zasady duży buff=mały negatyw, mały buff=bez negatywu. Mi to w sumie nie przeszkadza. Ale zobaczę wieczorem jak zagram.Najbardziej mnie cieszy powiększona pojemność na zasoby i poprawiona optymalizacja na PC. Teraz 100 klatek trzyma przez większość czasu. Do tego lekko przebudowane menu też lepiej się prezentuje i jest bardziej czytelne.

Generalnie craftowanie czegokolwiek innego niż modów do broni, jest bezużyteczne w tej części. Ich score jest praktycznie zawsze mniejszy niż nasz obecny. Nie da się ich kalibrować i nie da się z nich "ukraść" talentów, zakładając, że coś dobrego się wylosuje. A craftowanie, poniżej 30 levelu to już w ogóle imo bez sensu.

Nie, bo to nie jest częścią season passa. Choć w sumie teraz jak jeszcze raz poczytałem, to jednak chyba jest lol. Więc domyślam się że piątego będzie dostępny dla posiadaczy SP, a tydzień później, dla reszty.

Jeszcze ich nie uruchamiałem, ale zdaje się że widziałem stacje w Białym domu. Na prawo od wejścia, pod lądowiskiem helikopterów. Gdzie swoją drogą jest też crafting station i rekalibracja. I najważniejsze, NIKOGO tam nie ma i nie słychać tego ciągłego pie.rdolenia "Hello agent" "Is that this agent?" "Suck my dick agent" etc.

Normalizacja w tym przypadku dotyczy w sumie tylko PVP. Pokazuje ci jakie beda statystyki np w DZ czy podczas Konfliktów. Tak jak @Faka pisze. Jak zacznie sie inwazja Black Tusk i zacznie sie Tier jeden, wtedy bedzie widoczny game score. Swoją drogą, fajnie że Invaded Missions różnią się od tych które robiliśmy wcześniej. To wciąż te same lokacje, ale inne zadania i inni przeciwnicy.

Każdy ma wymagania które trzeba spełnić.

Klucze z czego wiem, nie lecą losowo, ale gdy spełni się wszystkie konieczne warunki.

Zapasy warto uzupełniać z dwóch powodów, a w sumie trzech. Exp, 10 min boosta do wykrywania lootu, oraz tego, że jeśli posterunek jest uzupełniony, to jego skład może w nim zostać i go bronić. W innym wypadku ruszają patrole i osłabia się obsada posterunku.

Generalnie dość sporo ludzi narzeka na ten poziom trudności. I nie mówię tu kampanii samej w sobie, która sama w sobie jest imo w sam raz. Ale właśnie wszelkie misje na poziomie 3 i wzwyż. Gdy wybiegają na ciebie sami żółci, którzy przyjmą na klate niejeden magazynek czasem. Do tego, nieważne ile masz pancerza, zjadą ci go w sekundę dosłownie. Np stronghold na moście, każdy kto już go grał wie o czym mówię. Ostatnia walka, gdy przeciwnicy spawnują się z dwóch stron i nawet jak wejdzie się na działko, to ledwo pół pancerza się zbija mobkom, a już się przegrzewa. W ekipie jest równie ciężko, bo skalowanie jest ostro przegięte. Anyway, czuję że to może iść do poprawy, ale jeszcze pewnie za wcześnie na takie decyzje.

Po revive jest kilka sekund kiedy nie można zranić postaci. Polecam od razu apteczkę użyć. Sorry za dwa posty.

Okazuje się że jeśli mamy jakiegoś skila na cooldownie, reviver się buguje.

Byłem dziś w tej na południu, znormalizowanej. Wg tego co gra podpowiedziała w niej wszyscy mają równe szanse, niezależnie od poziomu. Więc domyślam się że okupowanej, jest odwrotnie.

450 ale podobno dzięki rekalibracji można wyżej. Choć to raczej bug jest i nie było zamierzone.

No szkoda że jest taki żałosny w porównaniu z jedynką. Drony itp są popsute. Ale reviver I chem launcher działa za każdym razem. Ale ubi już pracuje nad fixem

Jak solo gram, to najlepszy wydaje sie leczacy chem launcher i hive revive. Pierwszy co 10 sekund mozna uzyc, a drugiego wystarczy miec, zeby nas automatycznie podnioslo. Anyway, ostatnia misja skonczona, level 29 i chyba tylko jedna misja poboczna zostala. Zamek ma byc szary a z wierzyczkami i skilami to jest bug. Aha, i serio, misje poboczne, tylko po 20 levelu robic, bo przyspieszaja na maxa levelowanie w pozniejszej czesci gry.

Dziwne bo u mnie odpala sama. Do tego można samemu decydować na kogo skierować ogień. Do tego ktoś napisał że są słabe te wieżyczki. No wg mnie mocno silniejsze niż w jedynce.