Tak sie przygladam od jakiegos czasu Naszej "scenie muzycznej" i qrcze fajnie sie dzieje.Pamietam z poczatku ciezko bylo znalesc kogos z chocby z gitarka a teraz??W co drugim domu perkusja w co czwartym ION.Prosta z pozoru gra wyzwolila niezla zajawke u wielu z Nas.Nie jeden pozbyl sie sporych sum na swoje hobby ktorym najlepsze nawet ciezko sie pochwalic.No bo co?Bedziesz na randce i laska sie spyta co lubisz?
-Ooo ja to perkusista jestem.Gram w rok bandzie.
-Pie.rdolisz?
-Powaga, mowie ci :]
-Co to za perkusja?
-Hmm no taka mala plastykowa
Nie raz widzialem zdziwko na twarzach ludzi az przestalem o tym mowic.Nie mialem juz sil tlumaczyc.Jednak jak ktos juz przyjdzie w Nasze progi i zagra lub zobaczy ocb zazwyczaj zmienia zdanie c'nie?
Anyway bije do tego ze w gore serce rosnie patrzac w jakim kierunku to idzie.Takie Halo mialo hype.GOW tez mial.Dla mnie jednak o stokroc wiekszy maja gry muzyczne.Czekajac na nowa odslone GH czy RB az sie trzese na mysl o nowych kawalkach i nowej dawki fanu.A takie GH:M to juz wogole mnie rozqoooorwia na czesci.Gram te "glupie" Sad But True i za kazdym razem po wiekszym pierd.nieciu gdy sie ekran zatrzesie czuje ... no dobrze sie qorva czuje :]
Sorki ,ponioslo mnie.
Aaaa i mam nadzieje ze tez kiedys sobie kupie ION'a :]