El Loco Chocko

Bede w ten weekend. Mam juz wszystko przygotowane.

Nie wydaje mi sie zeby tam bylo chlodzenie ciecza. Napisalem do supportu tak czy inaczej, zobaczymy.

Jak już wszystko ogarnę to zrobię print screena. Póki co myślę co to ciekło.

Upgrade z i5 4670 do i8700 to był dla mnie dramat. Pominę koszty, nie najmniejsze zresztą. Ale jakieś fatum wisiało nade mną. Zaczęło się jak nakładałem pastę na procek. Przycisnąłem za mocno i upaprałełem wszystko wokół soketu. Oczywiście panika. Zacząłem czyścić itd no i jakoś poszło. Później zauważyłem jakiś oleisty płyn tak gdzie buda leżała. No i myślę że to tylko z chłodzenia może być. Ale nie umiałem i wciąż nie znalazłem źródła. No dobra. Zacząłem wszystko składać do kupy. Pierwsze odpalenie i nic. Więc zacząłem sprawdzać wszystko po kolei. Ale nic nie zwróciło mojej uwagi. Kolejny raz, i to samo. No i myślę że pewnie tą pastą coś popsułem. Więc raz jeszcze wszystko odłączyłem i połączyłem na nowo. Okazało się że kabelki od przycisków złe połączyłem. Okej, tym razem odpalił, ale nie wykrywa jednej kości ramu. Próbowałem różnych konfiguracji aż w końcu zadziałało. Zainstalowałem system na nowo, bo pomyślałem że lepiej tak będzie zacząć. Ale okazało się że internet nie działa. Więc bieg z USB do kumpla po sterownik. Ok, działa w końcu. Zacząłem ściągać wszystko co potrzebne. Stery do grafiki, aktualizacje do windowsa itd. Jak to już ogarnąłem to myślę, czas na kręcenie procka. Ustawiłem go na 4.8 GHz i wszystko hula. W międzyczasie jakiś update do windy zrobił restart. Włącza się na nowo ichui, nie działa myszka ani klawiatura w systemie. Bo w biosie już bez problemów. Godzina na necie i nikt nie miał żadnej sensownej odpowiedzi. Było późno i nie mogłem już ściągnąć sterów na USB więc reinstal poszedł a jeszcze wcześniej flashowanie biosu. Anyway, po dwóch dniach w końcu chyba jest stabilnie. Nie kręciłem jeszcze procka no nowo, ale z tym poczekam parę dni. Mam już wszystko żeby tego gluta pod ihs się pozbyć. Chcę tylko zobaczyć czy nic się jeszcze nie zesra. Teraz się martwię tym wyciekiem. Nic nie widzę póki co, ale skądś to musiało wyciec.

Lol serio z tym ramem? Niezły wałek. Ktos juz mi wspominal o tym ihs, ale bede szczery, nie wiem jak to mam rozumiec.

Pytalem na discordzie ale tutaj tez nie zaszkodzi. Mmam plyte Z87-HD3 na 1150+i54670k podkrecony juz na maxa, i sluzy mi juz 4 lata bodajze i pomyslalem o przesiadce na i7 8700k. Tutaj widze socket jest 1151 wiec domyslam sie ze musialbym tez plyte zmienic, chlodzenie Corsair Hydro H115i CPU Cooler powinno pasowac wg producenta, no i teraz pytanie, czy warto ten procek czy jest cos innego wartego uwagi w tym segmencie cenowym?

https://www.reddit.com/r/soccerstreams/

To chyba same covery maja byc.

Mozesz go rozkładac i chowac wedle uznania. Ja go uzywalem glownie w misjach gdzies z dala od posterunkow. Szczegolnie gdy trzeba byla przeczekac, a szkoda czasu by non stop chodzic tam i z powrotem. Wtedy byl jak znalazl. Przespac sie i ruszac dalej. Jesli sie nie myle, to namiot jednak lepiej troszke dalej od miejsca polowania rozlozyc, bo inaczej sploszy zwierzyne.

Z poziomu mapy mozesz sie przemieszczac pomiedzy rezerwatami. Warto to robic, bo czasem mozna utknac na jakiejs misji i dobrze sie wtedy oderwac na czas jakis od niej. Poza tym, inna zwierzyna + poczatkowe misje sa dosc proste, wiec mozna troszke podbic expa. Najtrudniejsza misja do tej pory dla mnie to jedna, gdzie musialem upolowac konkretnego jelenia i to na zloto. Chyba z 5 godzin "stracilem". Pierw na szukanie go, a pozniej wyczekiwanie by oddac ten strzal. Do tego wszelkie polowania na mala zwierzyne i do tego z lukiem, tez wymagalo nie lada gimnastyki. Ze juz nie wspomne o misji, zabij kojota z 200 metrow lol.

Jesli idziesz po tropie i znajdziesz odchody, np bardzo swieze, to znak ze niedawno bylo tu tropione zwierze. Lepiej wtedy zachowac czujnosc. Anologicznie, jesli stare, to lepiej sie rozejrzec za nowym tropem. Najlepiej polowac przy strefach odpoczynku, wodopojach itp. Decyzje musisz podjac sam, czy warto sie poruszac szybko, czy wolniej. Generalnie jesli zwierze biegnie, to znak ze zostalo sploszone. Minie troszke czasu nim sie uspokoi. Nim do tego dojdzie, sa bardziej wyczulone na wszelkie zapachy i halasy. Namiot znajdziesz w skrzyniach przy posterunku. Tam gdzie sie kupuje rzeczy. Co do dystansu, to musisz sam ogarnac niestety. Ja czesto szukam punktu z dobra widocznoscia i naslu(pipi)e/wypatruje zwierzyny. Wabiki sa mega uzyteczne, ale na poczatku nie mamy ich zbyt wiele. Warto sie krecic w okolicach gdzie znajduje sie zrodlo wody. Bardzo czesto nieopodal zwierzeta maja wodopoje i odpoczywaja. Aha no i najlepiej polowac na samce tylko. One daja najwiecej kasy i expa.

Ale nie ma po co. Zwierzęta jej nie widzą a tylko tak w nocy zobaczysz ślady.

Z 243 z polimerowymi, mozna polowac na 70% zwierzat praktycznie a dosc szybko sie ja odkrywa. Oczywiscie, fajnie miec magnuma na niedzwiedzia, żubra czy łosia, ale gra oferuje sporo ciekawych wyzwan, by sie nie nudzilo nim do tego etapu dojdziemy. Anyway, sam od siebie tez gierke polecam. Po graniu w BFy PUBGY itp, fajnie jest byc tym ktory poluje

Czy ja wiem czy poczatki sa straszne? Wg mnie misje byly zrobione dosc poprawnie. O wiele trudniej jest np upolowac lisa czy kojota. Bo je to dopiero trudno podejsc. Takiego jelonka, to idac od zawietrznej i czolgajac sie, mamy dosc spore szanse podejsc na 20-30 metrow.

Ze strzelbą też można polować w tej grze. Troszkę w nie przegrałem i włączam od czasu do czasu teraz jak mi się nudzi. Tak żeby poleżeć w krzakach przez godzinę i wyczekać na ten jeden moment.

Nie wiem czy gdzies juz nie było.

Nikt w to nie gra, ale dziś premiera nowego dodatku, apokalipsa. Będzie można niszczyć całe planety z orbity Do tego nowa aktualizacja, która zmienia prawie wszystko. Od kontroli układów po toczenie wojen.

Najgorszy dodatek w historii BF1. Takiego g.owna nie widziałem juz dawno

Potwierdzam, słabiutko.

Jest już na spotify. Specjalnie nie sluchalem nic przed premiera. Zobaczymy. Lepiej żeby była dobra bo kupiłem troszke w ciemno bilety na koncert w maju.

Ogólnie widać że chca sie pozbyć balastu i skupic na nowym BFie i Incursions.

Może juz było tutaj gdzieś. Dwóch kolesi, z hip hopowymi korzeniami i ich reakcje. Dobrze się ich słucha imo. Obejrzałem z polowe ich filmów i podoba mi sie ich świeże podejście i jak analizują tekst, i warstwę muzyczną.

Velsu po swiatecznej gorączce prezentów ciągnie wszystkich ze sobą na dno xD ładny mi kolega