O tym samym mowilem wczesniej. Wiekszosc kieruje sentyment do gier w ktore grali za malolata. Za gowniaka byle fabula z twistem kazdego jaralo i obozejakitojestglebokie, a teraz? Do pisania scenariuszy zatrudnia sie profesjonalnych pisarzy a i tak ludzie bede narzekac na przewidywalnosc itd. A jak nie na to to na inne aspekty gameplay'u.
No i tak jak mowilem, teraz to przed wydaniem gry jestesmy zalewani informacjami o niej. Filmiki, trailery, dema i potem narzekanie, ze juz to wszystko widzialem.
Nie bedzie tak jak kiedys. Obecni 10 latkowie za 20 lat beda obecne gry wspominac tak jak my teraz wspominamy gry z lat 90 (inne czasy, technologie).
Ja chce porzadny soundtrack!