Szkoda tylko, że w wersji angielskiej praę scenek poleciało i kilka motywów się zmieniło(Scias był alkoholikiem, dlatego się jąkał). Muzyka, grafika(sprite'y źle wyglądają tylko na zbliżeniach), system walki, historia, świat. BofIV to naprawdę za(pipi)ista gierka, sam ją ponownie przeszedłem z rok temu. No i tak jak Kuba napisał, jest Fou Lou, który jest przekozakiem.