Obsolete

No wlasnie, ciekawe kiedy Laibach zawita znowu do Polszy.

Moim zdaniem fixed limit to najpewniejszy sposob na zgarniecie duuuzej kasy. Teraz nie mam czasu grac, ale za jakis czas wrzucam z 20 000 zl na bwina i bede gral na mozliwie najwiekszych stawkach, tak by to na oko z 5x pomnozyc i do konca zycia sobie wyplacac w miare potrzeby kaske;]

Dark Serge slucha post-rocka, wiec jego opinia nie ma zadnego znaczenia.

Ano byla. A jak pilka znalazla sie pod naszym polem karnym to mielismy widok zza plecow bramkarza. Na c64 najlepszy byl chyba Microprose Soccer. Byla tez gierka gdzie kierowalo sie tylko jednym zawodnikiem (Libero Grande nie bylo pierwsze w tej kwestii;])

Commodore Soccer

Warte obejrzenia beda 3 mecze, z czego 2 beda na tvp2, wiec chyba nie ma czego plakac?

rosyjskei ku rwy jeszcze nie ukradly nowego maldorora;f

Nie chce mi sie dyskutowac z ludzmi, ktorzy maja problemy z matematyka i mysleniem na poziomie podstawowki. To meczace. Ostatni raz przypomne tylko, ze mowimy o najlepszym klubie w historii, a nie najlepszym klubie XX w. Nie moja wina, ze niektorzy sa zbyt tepi, by wiedziec, ze od jakiegos czasu mamy XXI w. i wyniki z tego okresu rowniez wliczamy do ogolnej puli (moge uznac ze Real to minimalnie lepsza druzyna w XX w., co z tego skoro potem szale sie przewazyly). Nie moja wina rowniez, ze niektorzy nie widza, ze ranking ten byl sporzadzony poprzez glosowanie i jego wyniki to odzwierciedlenie osobistych sympatii glosujacych, a nie obiektywny rezultat, ktory odzwierciedla realna postawa danej druzyny na boisku. Ranking ten ma takie samo znaczenie, jak sondy na onecie, wyniki Eurowizji albo zagraniczne ankiety, na ktore masowo wbijaja sie Polacy, by uzyskac korzystny dla jakiegos rodaka wynik. "Onetowa" ankieta osobistych sympatii, ktora nie uwzglednia calego okresu o jakim mowimy, nie no mocarny argument. Linki dla opornych: http://pl.wikipedia.org/wiki/XXI_wiek http://pl.wikipedia.org/wiki/Dodawanie

laibach

laibach

To juz chyba 5 the best of, nie wiem czy istnieje drugi tak pazerny na kase zespol

Mimo, że nie przepadam za "galaktikos" to jest niestety prawda. Ahh czasy Alfredo Di Stefano i Ferenca Puskasa. Chyba czasy Franco chciales powiedziec. Real zdobyl znaczna ilosc pucharow tylko dzieki dyktatorowi. No i polecam powtorzyc sobie dodawanie, bo nijak nie wychodzi, ze Real ma najwiecej trofeow ze wszystkich klubow na swiecie. Deal with it;] Zamykam, bo ten temat to siedlisko spamu, a ktory klub jest najlepszy w historii to wyjasnilem w temacie "transfery".

http://www.youtube.com/watch?v=HB5Ik3dqlrA czarnuch napie rdala jak szalony

http://youareagiganticfaggot.ytmnd.com/

ale i tak to ja pierwszy o tym pisalem!

Do wyłamania kłódki łomem nie potrzebna jest znajomość technikaliów kłódki :] Nie wiem kiedy ludzie nauczą się, że w przypadku IT nie ma czegoś takiego jak wiedza wyniesiona z tych 5 lat nauki. Sam niedawno tłumaczyłem znajomemu, który upierał się, że niemożliwym jest łączenie przełączników bez crossowania, bo "tak go uczą na roku". Problem w tym, że już kilka lat temu zaczęto wprowadzać przełączniki z kontrolerem sterującym przepływem, który umożliwia ich łączenie bez crossowania więc tak naprawdę to co przyswoił to nie wiedza praktyczna a jedno z przykazań ciała pedagogicznego, które korzysta z kilkuletnich publikacji. Mówiąc prościej - wystarczy wziąść do ręki jakiś magazyn komputerowy sprzed 4 lat aby zobaczyć jak wszystko brnie do przodu i to co wtedy bylo w miarę świeże dzisiaj jest zastąpione nowym rozwiązaniem. "wziąć" Gwarantuje, ze jezyk polski tak szybko nie brnie do przodu i to slowo nie zostalo zastapione nowym rozwiazaniem. Rzeklbym, iz owo slowo nadal ma "wzięcie", a nie "wzięście".

Alez ja jestem najbardziej obiektywny. Pisalem gdzies, ze PUEFA sie nie liczy, a liczy sie LM? Ewentualnie, ze licza sie tylko zwyciestwa w LM w latach parzystych albo tylko te rozgrywane w deszczu? Nie, nie robilem zadnych rankingow wedlug widzimisie. Obiektywnie biore pod uwage trofea, ktore sa oficjalne i wazne wedlug jedynej organizacji, ktora ma w tej kwestii prawo to oceniac, czyli FIFA. Bardziej obiektywnym byc nie mozna.

XD przeszloscia to zyja kibice Realu (i to w najmocniejszym stopniu odnosnie wszystkich kibicow na swiecie), mam przypomniec kto ciagle odwoluje sie do jednego okresu sprzed 50 lat, jak przebiegaja sukcesy tych 2 druzyn w miedzynarodowych rozgrywkach w ostatnich latach i dlaczego to Real jest nazywany "Real 1/8"? I dlaczego kibice w tym momencie wciaz mowia o odrodzeniu Galacticos? No to kto zyje przeszloscia?;] Milan to duzo wyzszy poziom niz Real, kiedy ostatni raz Real siegnal po jakis europejski puchar? Kiedy w ogole wszedl do cwiercfinalu? No wlasnie. Masz swoj potezny REAL i jego realna sile w ostatnich latach:]]]] http://www.xs4all.nl/~kassiesa/bert/uefa/d.../trank2008.html No, ale pewnie zaraz mi udowodnisz, ze (bodaj 6 letnie) osiaganie 1/8 finalu to wiekszy wyczyn niz 2 zwyciestwa w LM, jeden final i kilka polfinalow. Czekam z niecierpliwoscia. Aha, mamy teraz XXI w. i jego lata rowniez wliczamy do pojecia "historii", wiem zaskakujace, chociaz dla fanow Realu wygodne, bo ich druzyna nic znaczacego ostatnimi czasy nie osiaga

alez to latwo stwierdzic, wystarczy skonfrontowac obie druzyny, to sie wlasnie Superpuchar Europy nazywa. Wiem, ze to dziwne, ale wyobraz sobie, ze triumfator LM czesto przegrywa z triumfatorem PUEFA, co dowodzi, ze az takiej przepasci miedzy tymi rozgrywkami nie ma, nie mowiac o tym, ze czesto PUEFA jest duzo ciekawszy niz LM (w tym roku PUEFA byl jednak dosc slabiutki). Przypomne tylko, ze na 3 ostatnie mecze Realu w SE, druzyna ta przej ebala 2 na 3, podczas gdy Milan wygral 3 na 3 mecze. jak juz wspominalem, to juz nie moja wina, ze Real nie potrafi sie zmobilizowac na mecz o oficjalne trofeum FIFA, albo ze zwyczajnie jest za slaby. W jednym i drugim wypadku stanowi to w kazdym razie dowod, ze nie jest to najlepsza druzyna w historii, a jedynie najlepsza druzyna z lat 50 i jedna z lepszych w latach pozniejszych. Nie ja dobieram, tylko FIFA. Ta organizacja ma raczej wiecej do powiedzenia w kwestii, ktore puchary sie licza niz wy. Takze mozecie skonczyc wasze dziwaczne rankingi, ktore sa uznawane tylko przez was i nikogo innego, a na pewno nie przez oficjalne wladze pilkarskie;] Tak na marginesie, bo pewnie nie wiecie, mozliwosc grania o Superpuchar Europy, czy KMS dostaje druzyna, ktora wygrala LM, takze nie wiem o co halo, z tym, ze jest to puchar gorszy. No, ale...jak ktos mi wskaze jakas informacje, gdzie FIFA wyraznie wskazuje, ze Superpuchar Europy, czy Puchar KMS sie nie licza (albo maja wartosc 1/2 albo 5/7 zwyciestwa w LM, obojetnie, wasze rozumowanie jest tak dziwne, ze i taka "argumentacje" przewiduje z waszej strony;0), to z checia sie zaznajomie i przyznam do bledu. PUEFA, czy SE to sa oficjalne rozgrywki klubowe i uznawane przez FIFA za wazne, a to ze ktos kto placze w Polsce, ze tym samym odbiera sie Realowi tytul najlepszego klubu w historii (bo zdobyl kilka pucharow w latach 50 - przypomne, ze pilka nozna wykracza poza ten okres), to nikogo nie interesuje. Rownie dobrze mozecie mowic, ze liczy sie sam PUEFA, a Liga Mistrzow nie, ew. ze puchary LM zdobyte w latach parzystych licza sie bardziej od tych w latach nieparzystych - tyle, ze to nic nie ma wspolnego z rzeczywistoscia i nikt takich argumentow nie uznaje. Przykro mi. Naskarzcie do FIFA.

Juz kiedys o tym filmie na forum wspominalem: http://horror.com.pl/filmy/recka.php?id=304 Ma byc remake podobno.

rejestrator dzwieku

No to juz nie moja sprawa, ze Real to tak malo ambitna i skuteczna druzyna, ze nie potrafi sie zmobilizowac i poradzic ze "slabiakami", ktorzy wygrali ten nic nie znaczacy PUEFA. Nikt im nie bronil wygrac z Galatasaray i Chelsea w walce o Superpuchar Europy. Przy ukladaniu historycznych rankingow nikogo nie interesuja motywacje i checi, tylko wyniki. Widac Real to druzyna bez charakteru, co oznacza, ze nie zasluguje na miano najlepszej w historii, co z reszta potwierdzaja statystyki. Zgodnie z doniesieniami portalu Alice, prośba Leonardo dotycząca wzmocnienia boków obrony została wysłuchana, a kierownictwo Milanu jako cel obrało Aly'ego Cissokho. zaje biscie, choc moze to kolejna plota

Ogolne powody porazki sa zawsze bardziej skomplikowane, kazde jedno zapobiezenie glupiej stracie, jedna zbiorka czy przechwyt mogly w konsekwencji zapobiec dogrywce (jak w kazdym meczu, gdzie roznica punktow jest minimalna), ale to nie zmienia faktu, ze na 10 s przed koncem Orlando mialo 3 punkty przewagi i 2 rzuty osobiste i udalo im sie te sytuacje spie rdolic koncertowo.

ale niby jakich, bo z tych podstawowych to istnieja tylko 2 miedzynarodowe (LM i PUEFA/Liga Europejska), a zeby zdobyc ich wiecej (Superpuchar Europy, czy Puchar KMŚ) to trzeba minimum jeden z tych podstawowych wygrac, a to dla Realu od wielu lat rzecz nieosiagalna przypomne, ze puchary krajowe sie nie wliczaja w rankingu najlepszych zespolow w historii

Na razie powinni sie skupic na przekroczeniu magicznej bariery 1/8 finalu LM. Bedzie brechta jak w tym roku sie nie udaxD Pellegrini ma ciezka fuche, bo jak zespol nie bedzie wygrywal to dlugo sobie nie potrenuje. Nie zdziwie sie jak znowu bedzie w Realu trenerska telenowela w trakcie trwania sezonu. Z drugiej strony, patrzac na sklad to oni sobie tam bez trenera powinni radzic;] Kontrakt z Dzeko podpisany, teraz "tylko" dogadac sie z Wolfsburgiem.