Obsolete

No zagrali niczym Grecy na Euro albo inni "zabojcy" pieknego futbolu. Niemniej przeszli dalej i jak zagraja zaje bisty final, to nikt tego zenujacego dwumeczu w ich wykonaniu pamietac nie bedzie (zreszta tak czy siak z biegiem czasu o tym sie zapomni). Na 4 druzyny najmniejsza antypatia dazylem Arsenal. Teraz mi juz wszystko jedno kto wygra i pozostaje sie tylko cieszyc, ze chociaz Hiddink zostal wydymany;] Taki ch*j jak to najlepszy trener, jak nie osiagnal NIGDY zadnego znaczacego sukcesu, a dzis w dodatku du pnie przespal ostatnie pol godziny. Do piachu.

"czerwona kartka, ktora dala im przewage" XDDDDDDDDD no tak, bo do 65 minuty to Barcelona niszczyla Chelsea, ze hohoxDDDD

Gratsy dla Barcy, chociaz ten dwumecz mozna okreslic w ten sposob, ze to nie Barca wywalczyla awans, a Czelsi go przegrala. Potwierdza sie moja teoria, ze Hiddink NIE JEST najlepszym trenerem swiata, jest niezly ale to za malo, koles nigdy nie zdobyl zadnego znaczacego tytulu. Dzis popelnil kardynalny blad, gdzie indziej pisalem ,ze znajac zycie ten pierwszy strzal na bramke Czelsi, bedzie tym 100% skutecznym. Trzeba bylo dobic rywala, gdy gral w 10. Co prawda sedzia nie podyktowal tak z 3 karnych dla Chelsea, ale to nie jest wytlumaczenie (mozna jednak uczciwie stwierdzic, ze sedzia zasadniczo w meczu dal du py, ta czerwona kartka chyba tez z niczego, chociaz powtorki ujmowaly tylko koncowy moment). Nikt za rok tego nie bedzie pamietal. Poza tym troche rzygam stronniczoscia Szpaka. Coz, final CL na pewno na tym zyska. Mendrek, kibice Barcy naprawde nie powinni sie wypowiadac o tym meczu odnosnie "zlej" pracy sedziego;]

Sedzia pomaga Barcy jak moze, raz po raz nie dyktujac karnych dla Czelsi, ale z pustego to i Salomon nie naleje. Barca ma jeszcze 8 minut, by oddac pierwszy celny strzal w swiatlo bramki przeciwnika ;> edit: smutna minka [*]

Ojej, a juz myslalem, ze "najlepsza druzyna swiata" sie zepnie i zdola chociaz raz oddac strzal w swiatlo bramki przeciwnika, bo do tej pory ta arcytrudna sztuka sie nie udala. No szkoda, szkoda. Heheheheh.

przyjeżdżasz na to? raczej nie, gdyz sie bronie czy cos

Ojejku, to moze sie rozplacza i naskarza sedziemu, ze przeciwnicy im nie daja strzelic gola?

Ty chyba ogladasz inny mecz. Poki co, to wyglada to tak jakby Barca bronila korzystnego wyniku. Kompletnie sobie nie radza w ataku (oni oddali w ogole jakis celny strzal na bramke?), w dodatku maja szczescie, ze nie przegrywaja wiecej. Potwierdza sie, ze Barca to najabrdziej przereklamowany zespol, ktory gra dobrze tylko przeciwko slabo zorganizowanym taktycznie zespolom. No, ale CL to nie Primera Division, gdzie mozna ogrywac sobie takie druzyny jak Real. Zara dostana druga bombe i bedzie po meczu. Nie ten poziom.

Falco i Modern Talking jeszcze, z tym pierwszym bedzie problem.

Kurt Kobejn

http://www.metalhammer.co.uk/news/world-ex...tory-interview/ A wiec jednak to bedzie nowy album fF, a Herrere i Wolbersa wyje bano "gdyz poniewaz", wiec sadze, ze juz sie chlopki zbytnio nie lubia;]

O i 10 minut wystarczylo, by roztrzygnac 1 polfinal.

Dobra, juz nie placz, ze Barcelona jest za slaba, by strzelic gola dobrze zorganizowanej druzynie, a nie ogorkom z hiszpanskiej ligi.

Hey all..we are heading into Studio G in Brooklyn, NY later this week to record our new album, "The Failed Convict" with Joel Hamilton for The End Records. We hope to post updates and photos during our time in NY here on Myspace. Keep checking for updates. For those who don't know, this new album is our first "proper" album in almost 5 years, it consists of 13 brand new songs and will be released in the Summer of 2009. The album will feature a few very special guests and the artwork will be hand crafted by Aaron Horkey. We are very excited for you all to hear the new material, Im sure at least one song will be posted in the next month or so.. Cheers! CABLE łooooooooooooo

King Khan & The Shrines - Land of the Freak jeden z najfajnieszych imprezowych kawalkow jakie w zyciu slyszalem

Truckfighters - Mania (2009) http://rapidshare.com/files/229136131/Mani...iaportal.ru.rar

Chicago Tentet w Alchemii 24.05. Bilety 50/60.

Juve kolejne dwa punkty w plecy. Slicznie.

Jezeli to ten noise-rockowy health to spoko, reszta prut.

Obsolete pewnie już siedzi na komisariacie. ;] Przeciez to nie moj link. Ja tej plyty nawet nie sluchalem.

Sonic Youth - The Eternal (2009) http://rapidshare.com/files/227052511/CoHu...iaportal.ru.rar

No, ale to jest elementarz pilki noznej, ze jak jedziesz do zespolu prezentujacego podobny poziom, to grasz asekuracyjnie, bo na swoim sie gra lepiej. Taktyka zastosowana w meczu nie ma nic wspolnego z poziomem zespolu. Tak samo mozna powiedziec, ze Barca jest slaba, bo nie potrafila strzelic gola przez 90 minut, gdy praktycznie nie trzeba bylo rozkladac sil na zadania defensywne. Logiczna sprawa od kiedy wprowadzono system dwoch meczy. Poza tym pilka nozna to poki co nie lyzwiarstwo figurowe, czy skoki narciarskie i punktow za styl nie ma. Nikt nie zakazal Barcelonie zaangazowac wiekszej ilosci zawodnikow w ataku, skoro sa tak slabi w tym elemencie gry. Wszystko zweryfikuje drugi polfinal. Zobaczymy, czy Barca potrafi sie bronic tak skutecznie jak Chelsea, a Chelsea atakowac lepiej niz Barcelona. Stawiam na to drugie. To by bylo kuriozum, gdyby przyjac, ze do finalu awansuja zespoly, ktore ladniej graja (czyli barca dostaje w Londynie 5-0 i jedzie do Rzymu na final, bo grali "odwaznie i ladnie dla oka" lol)

Czyli jakby Barca strzelila 3 gole to by dobrze swiadczylo o zespole z Londynu?xD Chelsea zagrala bardzo dobry mecz. Osiagneli to co chcieli, sa w korzystniejszej sytuacji nie wiem wiec o co niby chodzi.

Boze jaka Barca byla wczoraj slaba. Zal bylo patrzec.

Nie wierze, ze Mourinho przejdzie do Bayernu;] Bardziej prawdopodobny wydaje sie juz Schuster albo inny Niemiaszek (Bayern to w ogole zatrudnil ostatnimi czasy szkoleniowca spoza Niemiec, bo mi wypadlo z glowy? Chyba nie). Adebayor: to tak jakbym się dowiedział, że wpadłem w oko Beyonce Emmanuel Adebayor, napastnik Arsenalu Londyn, wyznał, że jest zadowolony z zainteresowania ze strony włoskiego Milanu. "Rossoneri" wraz z Barceloną wyrażają chęć sprowadzenia Togijczyka latem. - Jestem szczęśliwy w Arsenalu, ale jeśli mam być szczery, to cieszy mnie zainteresowanie Milanu, jednego z największych klubów na świecie - powiedział Adebayor. - Dla mnie, to coś wyjątkowego. To tak, jakby chłopak się dowiedział, że wpadł w oko Beyonce - wytłumaczył napastnik. Jednak piłkarz Arsenalu wcale nie ma zamiaru opuszczać Londynu. - Mimo zainteresowania mediolańczyków, nie mam zamiaru odchodzić z klubu. Jest mi tu dobrze i najważniejsza dla mnie jest dobra gra na The Emirates Stadium. Jestem tu bardzo szczęśliwy, więc nie mam powodów, by stąd odejść - zapewnił. No, tyle ze Milan to nie Real by szastac kasa na lewo i prawo, a Arsenal by w ogole pomyslec o sprzedazy Adebayora musialby dostac propozycje duuuzej ilosci pieniedzy.