"Mamy 13. zawodników kontuzjowanych. W samej linii pomocy brakuje ośmiu graczy, więc wszystko staje się bardziej skomplikowane, nawet jeżeli rozegraliśmy dobry mecz. Oni (Juventus) mają do dyspozycji wszystkich napastników, a nam ich brakuje, z całym szacunkiem dla piłkarzy, którzy zagrali i dali z siebie wszystko. Nie ma potrzeby popadać w obsesję."
Doskonale podsumowanie obecnej sytuacji. Zreszta, to tylko puchar Wloch, who cares.
Tymczasem kolejny mecz w Serie A i kolejna strata gola przez Milan po ewidentnym bledzie sedziego, ktory dyktuje rzut wolny z kapelusza. Oczywiscie Juventusowi przelozyli kolejne spotkanie, zeby chlopaki nie zmarzly i czasem nie zgubily punktow jak ostatnio ze Siena;]