Obsolete

Soulfly - Omen (2010) http://rghost.net/1432226

Juz ja swoje wiem!

W jeszcze wiekszym skrocie: tegoroczna LM to walka pomiedzy zlodziejami, pedofilami oraz druzyna z Francji.

Jakiego upadku, światowy futbol ożył po tym jak odpadły wszystkie "angielskie" kluby z LM. juz o tym pisalem, ale streszcze jeszcze raz Barcelona i Inter to dwie najmniej szanowane druzyny wsrod znawcow futbolu. Barca to oczywiscie legendarna reprezentacja bravo sportu, wydmuszka-sezonowka, ot taki letni hit "Lata z radiem". Ostatnio zaslynela z walkow w polfinale z Chelsea, co sprawilo ze juz absolutnie nikt kto zna sie na futbolu nie traktuje tego teamu powaznie. Tak jak kolejnych piosenek Mandaryny. Inter to Inter, co tu duzo tlumaczyc. Nikt tej druzyny nie lubi, nawet we Wloszech, co zreszta ostatnio przyznal sam Mourinho oraz Moratti. Kupili po okazyjnej cenie wszystkie ostatnie mistrzostwa Wloch, a ewentualne porazki oznaczaja chwilowe braki w klubowej kasie. Bayern to druzyna niemiecka. Zasadniczo ktokolwiek z tej ligi, by nie wystapil w polfinale, bylby to policzek dla futbolu. Bayern od innych niemieckich druzyn odroznia dodatkowo to, ze graja tam pedofile.

Bzdury pleciesz. Szefowie Milanu w ogole nie komentuja afery, twierdzac non stop, ze od tej sprawy jest prokuratura i prowadzone przez nia sledztwo.

Okazuje sie, ze puszczenie calego albumu na myspace to dobry kontratak na dzialania piratow. Po sieci krazy tyle roznych myspace-ripow, bedacych rzekomo cd-ripem, ze az sie odechciewa sciagac. Dopoki album nie pojawi sie na mediaboomie, albo na FS nikt nie potwierdzi, ze ktos wrzucil cd-ripa to nie sciagam.

Dwie najbardziej drukujace druzyny w Europie kloca sie o zle decyzje sedziego, przesmieszne (postawa Pique wyjatkowa zalosna;]).

Aha, no kojarze. Scena jak scena, nic dziwnego, ze o niej zapomnialem.

Nie ogladalem meczu, ale fakt ze Inter znowu oszukal tez nie jest niczym nowym. Z tym, ze teraz niech bedzie tak, ze to Barca dostaje w pape za zeszly rok juz w polfinale, a Inter w finale od Lyonu. Tylko taki scenariusz ratuje swiatowy futbol od upadku.

On nie gral w "Kick Ass", chyba ze role goscia, ktorego nie widac na zadnym ujeciu.

Barca spotkala w polfinale pierwszy w miare trudny zespol w tej edycji LM i od razu dostala baty. To bylo do przewidzenia. Tylko sedziowie moga ich uratowac, jak rok temu.

Accept Death Lp shipping next week! 75 DieHard Red Editions with bonus CD and 100 lame ass Black for retail stores, thats it scum-fucks!

Kto? No tak, ale w komiksie jest o tyle fajniej, ze niektore motywy naprawde zaskakuja, natomiast w filmie np. jeden z nawiekszych spoilerow z komiksu jest podany jako oczywistosc juz po 10 minutach seansu, co jest bez sensu. Komiks nie zawsze bedzie dobry po filmie, bo juz nie bedzie zadnego zaskoczenia. Imo lepiej sobie najpierw zobaczyc komiks i skonfrontowac z ekranizacja. Nawet jezeli film przez to wyda sie gorszy. Jak kto woli;]

Chyba polecam zaczac od komiksu, bo bardzo duzo sie traci, jezeli sie najpierw obejrzy film. Lepiej poczytac zaje bisty komiks i obejrzec niezly film, niz obejrzec film, ktory sie podoba bardziej i potem zepsuc sobie zabawe siegajac po komiks. Komiks rozku rwia, no.

Nie czujesz klimatu jak Robin biega po lesie i ubija ludzi szeryfa swoim mlotkiem?

Robin Hood. Z mlotkiem.

To ja polecam komiks, bo jest 3 razy lepszy. Serio. Film jest mocno ugrzeczniony w wielu momentach;]

Nie :potter:

zeby moc zadac zagadke, trzeba zgadnac poprzednia :potter:

Cop Out - najnowszy film Kevina Smitha i jednoczesnie jego debiut, jezeli chodzi o film akcji. Niestety film jest chu jowy do kwadratu i trzeba naprawde sie zaprzec, by dotrwac do konca. Nie jest ani smiesznie, ani ciekawie. Czarny partner Willisa dostaje nagrode za najbardziej irytujaca postac filmowa ostatnich lat, a partneruje mu glowny zly, z mimika i wymowa jak Macius z Klanu. Katastrofa.

http://www.myspace.com/rabbitjunkband ostatni segment Nonagona na majspejsie

Kirsten Dunst dolaczyla do obsady nowego filmu sci-fi Larsa Von Triera, "Melancholia". Wystep ku,tasa Willema Defoe nie zostal jeszcze potwierdzony.

na poziomie red band trailera, do komiksu nie ma startu ofkoz

No niestety, film gorszy niz sie spodziewalem. Calkowicie poplyneli z druga czescia opowiesci, pomysl by od razu zdradzic tozsamosc i zamiary Red Mista to byl kompletny idiotyzm. Jet Pack tez suchy, Poza tym generalnie dobrze sie bawilem. Film lepsze wrazenie wywarl na osobach, ktore nie znaja oryginalu.

No to chyba dobrze, ze jakis koles sie martwil by nie gwizdano na korzysc jakiejs druzyny, bo tak nie wolno. Tez uwazam, ze jak do tego dochodzi to jest katastrofa np. polfinal Barca- Chelsea