W końcu zebrałem się i wydzieliłem kącik w moim mikromieszkaniu na postawienie zestawu audio. Podłączyłem Marantz CD6003 do wzmaka Marantz PM6006 i głośników Q Acoustics 3020. Dźwięk o mało nie wybił mnie z kapci. Jako ktoś, kto do dziś słuchał mp3 320 z komputerowych głośników Logitecha (nie jakichś też super) pluję sobie w brodę, że wcześniej nie chciało mi się tego wszystkiego ustawiać. Zestaw mocno budżetowy na który forumowi audiofile pewnie by nie splunęli, ale ja jestem wniebowzięty. Jutro spróbuję podłączyć kasetowy deck Yamahy KX-580 po czym dojdzie gramofon Thorens TD160 (po uprzednim ustawieniu na tyle, na ile potrafię).
Na razie się jaram.
Pytanko - teraz CD mam podłączone po wyjściu analogowym. Wyjście optyczne sporo zmieni na plus, czy dać sobie spokój..?