Dostałem misję rozwalenia generatora w bazie planetarnej. Jak podjechałem, latał nad nią jakiś myśliwiec Federacji Pilotów, pomyślałem, że ochrona robi patrole. Nie odlatywał, a misja dobrze płatna, więc zacząłem niszczyć generator z myślą, że najwyżej jakoś potem zwieję. Rozwaliłem wszystko, skazując zapewne kolonię na powolną śmierć, po czym dostaję wiadomość od Federacji: 'Wszystko ok, spokojnego lotu komandorze'.
No fajnie tu u was xD