Siara_iwj

Genialne. Ale jednak wolę kiedy nie zlicza mi czasu podczas stania na światłach. Jeśli już szukamy sensownych rozwiązań to ma to związek z trybem oszczędzania baterii. Po włączeniu czasem wskakuje autopauza bez powodu. Reset androida zdaje się załatwiać sprawę.

Litwin zapłakany trzy godziny w kółko jeździł.

Szukaj w spisie obiektów ikonki kwadratu z rombem w środku. To są duże stacje, na ogół doskonale wyposażone.

Jak mam czas to i sześć - siedem godzin potrafi wpaść, ale przeważnie 3 godzinne posiadki.

Nawiązałem kontakt z inżynierem od gatling gunów. Teraz tylko kilka misji i przerobi mi je na jakieś zabijacze :D

MkIII jest zwrotniejszy, kosztem wytrzymałości. Dla łowcy głów dobra opcja. Ja już zbieram na Vulture'a. Podobno dobry masakrator do walki.

Bogole obesrane. Jeszcze ci go upoluję :D

Ale mnie dziś wytrzęsło podczas lądowania na planecie. Statek jak pijany, kręciło go na wszystkie strony. Zapomniałem sprawdzić grawitacji. Było koło 4,5 :D

Pilot Commander Benny, to ktoś z forumka..? Bo przed chwilą go postraszyłem wyciągając z fsd. Łatwo poznać, że Polak, miał statek o nazwie Huj :D

Kupiłem Vipera MkII. Ogromna satysfakcja z latania czymś mocniejszym :D

O, apropos, u mnie nie odzywali się w ogóle wczoraj. Normalnie mam jakieś tam komunikaty przez radio jak dolatuję do bazy, a teraz cisza. Może zagonili wszystkich do roboty przy aktualce ;)

Ok. 5 godzin przerwy w działaniu serwerów po dzisiejszym update. No ale ja mam wolny dzień :(

Tylko mi tak serwery krzaczą dziś..? wywala średnio co 10 minut :/

Jakiś śmieć próbował mnie wyrwać ze skoku. Fajna ta minigierka z celowaniem w wektor.

Równam do rozmówcy. Mogę nawet przyklęknąć na te metr sześćdziesiąt w kapeluszu.

Czasem się coś tam pieprzy, przy takim skomplikowaniu świata. Ja miałem już dwie zwiechy do menu konsoli podczas skoków.

Nie spodziewam się, żebyś miał jakieś mocarne cardio, więc zwykłe "chyba ty" powinno wystarczyć.

Ryj koksie.

Może to stacja na planecie/księżycu..?

Lubię się śmiać z Jaczesa, ale tu czapki z głów, prawilny foruming circa 2006, jak za starych, dobrych czasów.

Dostałem misję rozwalenia generatora w bazie planetarnej. Jak podjechałem, latał nad nią jakiś myśliwiec Federacji Pilotów, pomyślałem, że ochrona robi patrole. Nie odlatywał, a misja dobrze płatna, więc zacząłem niszczyć generator z myślą, że najwyżej jakoś potem zwieję. Rozwaliłem wszystko, skazując zapewne kolonię na powolną śmierć, po czym dostaję wiadomość od Federacji: 'Wszystko ok, spokojnego lotu komandorze'. No fajnie tu u was xD

Zaatakował mnie jakiś typ wczoraj jak szukałem sygnałów w systemie Kini. Nie mam żadnych sensownych broni, więc zaciupałem go laserem wydobywczym. Piękne szramy zostawia na poszyciu statku btw.

Nokurwa, będzie sztos numer dwa po Plague Within, czuję to. Srogie doomy \m/

O, jest frakcja komunistów. Zgadnijcie kogo będę wspierał :>

Za cienki jeszcze jestem. Może kiedy indziej.