Szukam czegoś na wzór bardzo długiego i bardzo szerokiego szala, albo chusty z wycięciem na szyję, ale nie z dziurą tylko cała rozcięta, na całej długości, taka narzuta, co się zakłada od strony pleców i zarzuca jeden koniec na przeciwległe ramię, z możliwością przykrycia dolnej połowy twarzy, albo chociaż gardła. Ma być czarne, długie i możliwie bez frędzli, chociaż jak muszą być frędzle to niech one już będą.
...i tak pewnie nikt nie odpisze, ale już mnie łeb boli od przeczesywania neta.